Coraz więcej migrantów z polskimi emeryturami. Liczba rośnie ekspresowo
Mowa jest wręcz o lawinowym wzroście - podał w środę "Dziennik Gazeta Prawna". Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca coraz więcej świadczeń długoterminowych seniorom pochodzącym z zagranicy. Jak wynika z wyliczeń, z roku na rok ich liczba rośnie o kilka tysięcy.
2025-02-26, 08:46
Coraz więcej polskich emerytur dla cudzoziemców
Przykładowo w grudniu 2024 r. ponad 20 tysięcy cudzoziemców otrzymało emerytury i renty z ZUS, na łączną sumę ok. 27,6 mln zł (jest to pula miesięczna). W analogicznym okresie 2023 r. świadczenia te wypłacano 15,3 tys. osób (21,5 mln zł), a w 2022 r. - 12,2 tys. osób (16,5 mln zł). Wychodzi na to, że co roku ZUS wydaje z tego tytułu co najmniej o 5 mln zł więcej - czytamy w dzienniku.
"Dziennik Gazeta Prawna" zauważa, że zasadniczo cudzoziemcy wykonujący w Polsce aktywność zawodową podlegają z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnemu. Na 31 grudnia 2024 r. było to ok. 1,2 mln obcokrajowców zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalnych i rentowych. Najliczniejszą nację podlegającą u nas ubezpieczeniom społecznym stanowią Ukraińcy 787,5 tys., a także Białorusini 134,9 tys. i Gruzini 25,7 tys. (dane na koniec 2024 r.).
Polska senioralnym "eldorado" dla cudzoziemców?
Według cytowanych przez dziennik ekspertów możemy spodziewać się eskalacji tego zjawiska. Zdaniem DGP, Polska za około dziesięć do dwudziestu lat stanie się senioralnym eldorado dla naszych sąsiadów zza wschodniej granicy.
Czytaj także:
- Emerytury zostaną ponownie przeliczone. Przez wiele lat były zaniżane
- Co dalej z wiekiem emerytalnym w Polsce? "Jeśli go nie podniesiemy, świadczenia będą bardzo niskie"
- Seniorzy, nie szturmujcie ZUS-u. Wiceminister rodziny: nie ma takiej potrzeby
Z kolei według cytowanej przez dziennik Katarzyny Kalaty z Kancelarii Kalata postępująca liczba cudzoziemców zatrudnionych w Polsce, którzy regularnie odprowadzają składki do ZUS, oznacza, że w przyszłości będą ubiegać się o swoje świadczenia. Jak natomiast twierdzi Andrzej Radzisław, radca prawny z Kancelarii Goźlińska, Petryk i Wspólnicy, przyczyni się do tego również liberalizm naszych przepisów emerytalnych, działających w myśl zasady: za opłacaną "dziś" składkę (choćby jedną) "jutro" ma być emerytura. Według eksperta nie wymagają one uzbierania minimalnego stażu zapewniającego emeryturę, a powinny go zastrzec na poziomie co najmniej dziesięciu lat.
REKLAMA
ZUS ma obowiązek wobec Ukraińców
W artykule wypowiada się też m.in. dr Marcin Krajewski z Uniwersytetu Łódzkiego (Centrum Nietypowych Stosunków Zatrudnienia), który ocenił, że od 2015 r. statystyki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pokazują rosnącą liczbę osób ubezpieczonych pochodzenia ukraińskiego czy białoruskiego, a agresja Rosji na Ukrainę przyspieszyła ten proces.
Pod koniec 2023 roku już niemal siedem procent ubezpieczonych posiadało obywatelstwo inne niż polskie, a ok. pięciu proc. przychodów FUS pochodziło z ich składek. - Jeśli Ukrainiec w wieku senioralnym zamieszka w Polsce, to często ZUS będzie miał obowiązek wypłacać mu różnicę między emeryturą pobieraną z Ukrainy a minimalną polską - wyjaśnił specjalista. Są to - zdaniem cytowanego eksperta - kwoty niebagatelne. Minimalna emerytura ukraińska wynosi obecnie od 2725 do 3370 hrywien (od ok. 260 do 320 zł). Oznacza to dopłatę rzędu ponad półtora tysiąca złotych miesięcznie.
Źródła: Dziennik "Gazeta Prawna"/PAP/hjzrmb/kor
REKLAMA