Martwy pyton w lesie. Zaskakujące odkrycie
Pytona królewskiego znaleźli pracownicy Lasów Państwowych na drodze w okolicy Wytomyśla (woj. wielkopolskie).
2025-02-27, 18:03
Ktoś porzucił pytona w lesie. Był martwy
Na gada natrafiono w leśnictwie Róża. Wąż, najprawdopodobniej pyton królewski (Python regius), mógł zginąć w wyniku kolizji z samochodem.
Rzecznik Nadleśnictwa Grodzisk Tomasz Kałek stwierdził, że "moda na hodowlę egzotycznych zwierząt, rozwija się coraz bardziej". - Pokłosiem tej mody jest znaleziony przez leśniczego martwy pyton - mówił w rozmowie z portalem grodzisk.naszemiasto.pl.
Dlaczego wąż znalazł się w lesie? Jak mówił leśnik "nieodpowiedzialne decyzje właścicieli mogą wynikać z wielu powodów". - Wąż rośnie większy, niż się spodziewali, staje się trudniejszy w utrzymaniu lub jego dieta okazuje się kosztowna. Efektem jest porzucenie gada w środowisku, które nie jest dla niego naturalnym - tłumaczył.
- Wzrost stanu wód, śnieg i gołoledź. Wraca niebezpieczna pogoda
- Coś spadło z nieba i zniszczyło dach. Myślał, że to meteoryt. Odkrył tysiące papierosów
- Polarne chmury stratosferyczne nad Polską. Niebo błyśnie kolorami tęczy
Jak informują Lasy Państwowe, leśnicy ciągle natrafiają na porzucone zwierzęta. Wyrzucanie do lasu niechcianych pupili jest nie tylko okrutne, ale może również stanowić zagrożenie dla lokalnej fauny i flory.
Źródła: Polskie Radio/grodzisk.naszemiasto.pl/tvn24.pl/pb
REKLAMA