5 najważniejszych tematów, które poruszył Trump w Kongresie
Prezydent Trump wygłosił swoje pierwsze przemówienie w drugiej kadencji. Występując przed ostro podzielonymi połączonymi izbami Kongresu USA, używał bojowego tonu, aby chwalić się szeregiem rozporządzeń wykonawczych, które podpisał, by dokonać zmian w rządzie federalnym. Przedstawił też priorytety legislacyjne, które ma nadzieję uchwalić z pomocą republikanów, którzy oklaskiwali każde jego słowo.
2025-03-05, 09:19
- Sześć tygodni temu stanąłem pod kopułą tego Kapitolu i ogłosiłem świt złotego wieku Ameryki - powiedział Trump w najdłuższym przemówieniu w historii USA, wygłoszonym przez prezydenta przed oboma izbami Kongresu. - Od tamtej chwili nie było nic poza szybkim i nieustępliwym działaniem, aby zapoczątkować najbardziej udaną erę w historii naszego kraju - stwierdził Trump. Podobnie jak w przemówieniach do Kongresu podczas swojej pierwszej kadencji, Trump starał się przedstawić pierwsze miesiące swojej drugiej kadencji jako historyczne i efektywne.
Oto kluczowe zagadnienia z wtorkowego przemówienia:
- Rozporządzenia wykonawcze pierwszym sukcesem. Pochwały dla Elona Muska
- W ciągu ostatnich sześciu tygodni podpisałem prawie 100 rozporządzeń wykonawczych i podjąłem ponad 400 działań wykonawczych, aby przywrócić zdrowy rozsądek, bezpieczeństwo, optymizm i bogactwo w całym naszym wspaniałym kraju - powiedział Trump.
Dekrety wykonawcze objęły takie kwestie jak zamrożenie amerykańskiej pomocy zagranicznej, wycofanie USA z paryskiego porozumienia klimatycznego, zniesienie zachęt do zakupu pojazdów elektrycznych wprowadzonych przez byłego prezydenta Joe Bidena w ramach ustawy o redukcji inflacji oraz wprowadzenie szerokich ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny.
Donald Trump mówił, że głównym celem jego administracji jest "zakończenie rażącego marnotrawstwa pieniędzy podatników". - W tym celu stworzyłem Departament Efektywności Rządu, DOGE, być może o nim słyszeliście, kierowany przez Elona Muska, który jest tu dziś wieczorem - dodał.
REKLAMA
Wskazanie Muska jako szefa DOGE może być zaskoczeniem dla sędziego federalnego, który rozpatruje sprawy dotyczące masowych zwolnień pracowników rządowych, zainicjowane przez DOGE - ocenia David Knowles z YahooNews, który podsumował prezydenckie wystąpienie. Przypomniał, że na pytanie o to, kto kieruje DOGE, przekazano, że jest to Amy Gleason, która wcześniej pracowała w U.S. Digital Service.
W swoim przemówieniu prezydent wymienił listę "szokującego marnotrawstwa", które zidentyfikowali Musk i jego zespół, ale jak zaznacza Knowles, żadna z tych informacji nie mogła być natychmiast zweryfikowana, a wcześniejsze twierdzenia o odkryciu oszustw okazały się przesadzone.
- Ograniczenie nielegalnej migracji
Prezydent USA wskazał także na ograniczenie nielegalnej migracji jako sukces pierwszych tygodni swojego urzędowania. - W ciągu kilku godzin od złożenia przysięgi ogłosiłem stan wyjątkowy na naszej południowej granicy. Wysłałem tam wojsko oraz straż graniczną, aby odeprzeć inwazję na nasz kraj. Wykonali doskonałą robotę - powiedział Trump. Obwieścił "wielkie wyzwolenie Ameryki" spod "okupacji" migrantów, którzy jego zdaniem zniszczyli amerykańskie miasta.
- Szybko osiągnęliśmy najniższą liczbę nielegalnych przekroczeń granicy, jaką kiedykolwiek odnotowano. Media i nasi przyjaciele z Partii Demokratycznej powtarzali, że potrzebujemy nowej ustawy, aby zabezpieczyć granicę - ale okazało się, że tak naprawdę potrzebowaliśmy tylko nowego prezydenta - mówił Trump. Zaapelował przy tym do Kongresu, by asygnował potrzebne środki na przeprowadzenie "największej operacji deportacyjnej w historii Ameryki".
REKLAMA
- Wojna celna. Nowe ograniczenia dotkną nie tylko sąsiadów USA
W swoim wystąpieniu przed Kongresem Donald Trump zapowiedział podwyższenie ceł na towary między innymi z Chin, Kanady, Meksyku, ale wskazał również na Indie czy Koreę Południową jako kraje, które stosują wysokie opłaty wobec towarów z USA.
- Przez dziesięciolecia oszukiwało nas niemal każde państwo na ziemi i nie pozwolimy, żeby tak się dłużej działo - powiedział Trump. Jak stwierdził, wprowadzane cła "chronią duszę narodu".
- Unia Europejska, Chiny, Brazylia, Indie, Meksyk i Kanada (...) pobierają od nas znacznie wyższe cła, niż my pobieramy od nich - mówił Trump, obiecując, że 2 kwietnia wyrówna cła do poziomu stosowanego przez inne kraje. - Średnia taryfa celna Korei Południowej jest cztery razy wyższa od naszej (...), a dajemy tak wiele pomocy militarnej i na wiele innych sposobów pomagamy Korei Południowej - dodał.
Zapowiedział, że USA odpowiedzą też krajom, które postawiły inne bariery dla importu z USA.
REKLAMA
- Grenlandia i Panama obiektem zainteresowania Trumpa
Prezydent w wystąpieniu przed Kongresem kontynuował przekonywanie do swojego plan rozszerzenia wpływów terytorialnych USA. Mówił nie tylko o Grenlandii, którą już wcześniej wymieniał jako obszar potencjalnego działania USA, ale przywołał także Panamę i historię Kanału Panamskiego.
- Kanał Panamski został zbudowany przez Amerykanów dla Amerykanów, nie dla innych, ale inni mogli z niego korzystać. Został jednak zbudowany kosztem amerykańskiej krwi i za ogromne pieniądze. Trzydzieści osiem tysięcy pracowników zginęło podczas budowy Kanału Panamskiego. Zmarli na malarię. Zginęli od ukąszeń węży i komarów. Nie jest to przyjemne miejsce do pracy - powiedział Trump, dodając: "Odzyskujemy go". - Mamy Marca Rubia na czele. Powodzenia, Marco - zaznaczył.
Kanał Panamski jest obecnie zarządzany i obsługiwany przez panamski rządowy Urząd Kanału Panamskiego. Jak powiedział Trump, to najdroższy zrealizowany projekt w historii USA, "jeśli przeliczyć to na obecne koszty". Ponownie ocenił, że Panama narusza porozumienie, na mocy którego przejęła kontrolę nad kanałem, oraz że na działalność kanału mają wpływ Chiny. Wcześniej amerykańskie przedsiębiorstwo inwestycyjne BlackRock poinformowało, że uzgodniło zakup udziałów większościowych w portach nad Kanałem Panamskim od firmy Hutchinson z siedzibą w Hongkongu.
Po kwestii Kanału Panamskiego Trump w swoim wystąpieniu przeszedł do kolejnego pożądanego terytorium - Grenlandii. - Mam również wiadomość dla niesamowitych ludzi z Grenlandii. Mocno wspieramy wasze prawo do decydowania o własnej przyszłości, a jeśli zdecydujecie, witamy was w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Potrzebujemy Grenlandii dla bezpieczeństwa narodowego, a nawet międzynarodowego, i współpracujemy ze wszystkimi zaangażowanymi, aby to osiągnąć - mówił.
REKLAMA
Pomimo faktu, że Grenlandia jest terytorium Danii, którego premier wielokrotnie stwierdzał, że wyspa nie jest na sprzedaż, Trump zapewnił, że jest inaczej.
- Myślę, że to zdobędziemy - w taki czy inny sposób to zdobędziemy - powiedział.
- Sprawa pokoju na Ukrainie. Amerykański plan nadal działa?
Pomimo kontrowersyjnego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu w zeszłym tygodniu Trump wskazał, że rozmowy trwają. Rozmowy zakończyły się fiaskiem i oskarżeniami, że przywódca USA stanął po stronie prezydenta Rosji Władimira Putina. Przed Kongresem Trump zapowiedział jednak, że umowa kończąca wojnę jest nadal możliwa.
- Rano otrzymałem ważny list od prezydenta Zełenskiego z Ukrainy. List ten brzmi: Ukraina jest gotowa do negocjacji tak szybko, jak to możliwe, aby przybliżyć trwały pokój - przekazał Trump. - Doceniam, że wysłał ten list - powiedział Trump, dodając, że jego administracja prowadziła równoczesne negocjacje z Rosją i otrzymała silne sygnały, że ta jest gotowa na pokój.
REKLAMA
- Trump rozpoczął wojnę celną z Kanadą i Meksykiem. Mocne spadki na giełdzie
- "Bez nas nie wygra". Trump uderza w Zełenskiego
- Zełenski komentuje kłótnię w Białym Domu. "Nie zrobiłem nic złego"
Źródła: PolskieRadio24.pl/Polskie Radio/YahooNews/PAP/pg/kor
REKLAMA