Kaczyński bez immunitetu. Brejza: "grillowali" mnie 8 lat

2025-03-07, 19:20

  • Gościem Kamila Szewczyka w audycji "Rozmowa Polskiego Radia 24" w piątek (7.03) o godz. 17.33 był Krzysztof Brejza, europoseł Koalicji Obywatelskiej 

Jest wniosek o areszt dla Dariusza M. Wcześniej prokuratura postawiła mu sześć zarzutów. Chodzi między innymi o fikcyjne zatrudnienia w Lasach Państwowych, nieprawidłowości w wykorzystywaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości i pranie brudnych pieniędzy. Podejrzany nie przyznał się do winy. 

6 marca immunitet stracił Jarosław Kaczyński. Wniosek o pociągnięcie go do odpowiedzialności złożył Brejza. Ochronę stracił też Mariusz Błaszczak w związku ze sprawą odtajnienia części dokumentu planu użycia Sił Zbrojnych.

Państwo działa

- Czuję, że działa państwo, że prawo i sprawiedliwość znaczy prawo i sprawiedliwość - powiedział o działaniach prokuratury w tej sprawie Krzysztof Brejza. Przypomniał, że Jarosław Kaczyński sam pisał list do Ziobry i ostrzegał go przed "robieniem wałków" i utratą subwencji. - Nawet Kaczyński wiedział w 2019 r., że coś jest nie halo z Funduszem Sprawiedliwości, że tam dochodzi do przestępstw, do nadużyć - dodał Brejza.

Odnosząc się do wniosku o areszt, gość Polskiego Radia 24 stwierdził, że "materiał jest bardzo obszerny, decyzje weryfikowany przez sąd". - Są nośniki, opinie, analizy - wyliczył. Tłumaczył też, że krytyka prokuratury, że pracowała długo nad tą sprawą, jest niesprawiedliwa. - Nie żyjemy w państwie PiS, gdzie wystarczyło mieć usłużnego prokuratora, żeby ludziom uczciwym robić krzywdę. Tak wygląda procedura karna - zaznaczył. 

REKLAMA

Wniosek prokuratora o tymczasowy areszt będzie - po otrzymaniu dokumentacji - rozstrzygał sędzia Sądu Okręgowego dla Warszawy-Mokotowa. Posiedzenie aresztowe prawdopodobnie odbędzie się 8 marca.

Kaczyński chciał likwidować immunitet, teraz się chowa

Krzysztof Brejza komentował też uchylenie przez Sejm immunitetu prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Sprawa dotyczy słów Kaczyńskiego przed komisją śledczą ds. Pegasusa, kiedy określił on Brejzę mianem "znaczącego polityka formacji opozycyjnej", który "dopuszcza się bardzo poważnych, a przy tym odrażających przestępstw".

- On motywował użycie cyberbroni przeciwko mnie, mojej rodzinie, że rzekomo ja czyniłem odrażające rzeczy. Mieli 8 lat, żeby postawić mi zarzut, żeby mnie zgarnąć. Nie zrobili tego, "grillowali" mnie 8 lat - powiedział Brejza.

REKLAMA

Podkreślił, że sprawa ma szerszy kontekst. - Chodzi o to, żeby nikt w Polsce nie był obrzucany błotem. Żeby nikt nie mógł bezkarnie kłamać i żeby nikt ponad prawem nie stał, nawet jeśli nazywa się Kaczyński Jarosław. Prawo wobec wszystkich jest równe - mówił.

Gość zwrócił uwagę, że "Kaczyński chował się za immunitetem, nie chciał się go zrzec, doprowadził do głosowania, a dwa lata temu mówił, że politycy nie powinni używać immunitetu i chciał znosić immunitet z konstytucji". - Jaka to jest hipokryzja - posumował.

 

Posłuchaj

Krzysztof Brejza gościem Kamila Szewczyka (Rozmowa Polskiego Radia 24) 12:42
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio 24/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej