Jedno marzenie Wojciecha Szczęsnego. "W Barcelonie mam na to szansę"
Teoretycznie Wojciech Szczęsny ma wszystko, o czym może marzyć piłkarz. Polski golkiper Barcelony zdradził jednak, że marzy o tym, by do kolekcji swoich trofeów dołożyć najważniejszy klubowy sukces - zwycięstwo w elitarnej Lidze Mistrzów.
2025-03-15, 18:36
Kilka miesięcy temu mówiliśmy o Wojciechu Szczęsnym jako świeżo upieczonym piłkarskim emerycie. W październiku ubiegłego roku, gdy kontuzji doznał Marc-André ter Stegen, FC Barcelona zaproponowała mu kontrakt, który nie pozostawił golkipera obojętnym. Barcelonie w końcu się nie odmawia i... wyszło na to, że nie dzieje się tak bez powodu.
Imponujący Szczęsny ma jeden cel
Szczęsny dokonał świetnego wyboru, po początkowych zawirowaniach i trudnej walce o miejsce między słupkami Polak imponuje formą, a jego występ w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Benfice (1:0) był kluczowy dla awansu drużyny do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Można domyślać się, że nie jest to ostatnie słowo "Dumy Katalonii" w tych rozgrywkach, co jest wyjątkowo na rękę Szczęsnemu.
Bramkarz otwarcie przyznał w rozmowie z Canal+ Sport, że marzy o triumfie w rozgrywkach.
- Ja nie ukrywam, że takie marzenie wygrania Ligi Mistrzów w mojej głowie zawsze było. Odpuściłem jakiś czas temu, ale znowu to marzenie się odrodziło we mnie. Chcę tu wygrywać trofea. Na razie wygrałem jedno na jedno możliwe. Jeszcze zostały trzy, więc im więcej, tym lepiej - podkreślił 34-latek.
REKLAMA
Jak dotąd jego jedynym trofeum w barwach Barcelony jest Superpuchar Hiszpanii. W styczniu tego roku "Duma Katalonii" pokonała w finale Real Madryt 5:2, choć sam Szczęsny nie dokończył spotkania z powodu czerwonej kartki. Teraz zespół walczy jeszcze o mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla i oczywiście Ligę Mistrzów. Wiele wskazuje na to, że któreś z tych trofeów padnie łupem Barcy.
Liga Mistrzów. Na drodze Barcelony stoi Borussia Dortmund
FC Barcelona awansowała do ćwierćfinału Champions League, a na jej drodze stanie Borussia Dortmund. Dwumecz, którego faworytem będzie zespół Szczęsnego i Lewandowskiego, zaplanowano na 9 i 15 kwietnia.
Polski brakarz liczy, że tym razem uda mu się spełnić swoje największe sportowe marzenie i sięgnąć po prestiżowe trofeum. Jak dotąd ma na swoim koncie mistrzostwa i Puchary Włoch, dwa Puchary Anglii i superpuchar.
REKLAMA
- Michał Probierz zaskoczył. Są powołania na mecze z Litwą i Maltą
- Napór Cercle na nic. Jagiellonia w ćwierćfinale Ligi Konferencji!
- "Wojskowi" nie brali jeńców. Legia w ćwierćfinale po dogrywce i awanturze
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps
REKLAMA