Sąsiad Polski z pilnym apelem do UE. "To nie zadziała"

Litewski minister spraw zagranicznych zaapelował do wszystkich państw Unii Europejskiej o pilne przeznaczenie większych nakładów finansowych na obronę. - Jeśli tylko kraje nordyckie i bałtyckie zwiększą swoje środki obronne, to nie zadziała - stwierdził.

2025-03-17, 11:43

Sąsiad Polski z pilnym apelem do UE. "To nie zadziała"
Kestutis Budrys apeluje do krajów UE. Foto: WIKTOR DĄBKOWSKI/PAP

Litewski minister apeluje do krajów UE. Chodzi o środki na obronność

Szef litewskiej dyplomacji, Kestutis Budrys przebywa w poniedziałek z wizytą w Brukseli. Weźmie udział w posiedzeniu Rady ds. Zagranicznych Unii Europejskiej oraz spotka się z sekretarzem generalnym NATO, Markiem Rutte, w celu omówienia kluczowych kwestii dotyczących obronności. 

Do kwestii zabezpieczenia Europy przed rosyjską agresją odniósł się w krótkiej rozmowie z dziennikarzami. - Czas podejść do sprawy poważnie - powiedział minister spraw zagranicznych Litwy. Jego zdaniem nadszedł czas, aby Cała Europa zaczęła więcej inwestować w obronę.

"Potrzebujemy woli politycznej"

- Teraz mamy instrumenty i potrzebujemy woli politycznej, aby zwiększyć nasze wydatki na obronę - mówił. Budrys odniósł się do planu Komisji Europejskiej, zakładającej pożyczki w wysokości 150 miliardów euro dla rządów państw, aby pomóc im zwiększyć nakłady na armię.

- Uważamy to za przydatne narzędzia, nie tylko dla części Unii Europejskiej, ale dla całej Unii - uważa litewski minister. - Jeśli tylko kraje nordyckie, bałtyckie lub inne (...) zwiększą swoje środki obronne, to nie zadziała - dodał.

REKLAMA

Europa zwiększa nakłady na obronę przed Rosją

Przypomnijmy, że Litwa - który graniczy z sojusznikiem Kremla, czyli Białorusią oraz rosyjskim obwodem kaliningradzkim - zobowiązała się do zwiększenia swoich nakładów na obronę od przyszłego roku do 2030 r. - z 5 na 6 procent PKB. Polska z kolei wyda w 2025 roku 4,7 procent PKB na obronę, a to najwyższy wynik w NATO.

"Europa stara się zwiększyć swoje możliwości odstraszania Rosji, podczas gdy administracja prezydenta USA Donalda Trumpa sygnalizuje wycofanie się z sojuszu transatlantyckiego, który stanowił podstawę bezpieczeństwa europejskiego od II wojny światowej" - zauważa "Politico".

Czytaj także: 

Źródło: Politico/hjzrmb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej