Chrobry. Najstarszy dąb w Polsce zniszczony przez człowieka

Kiełkować zaczął, gdy Piastowie toczyli walkę o władzę w czasie rozbicia dzielnicowego. Przetrwał liczne wojny i zawirowania polityczne od średniowiecza po współczesność. Siłą, przed którą Chrobry, najstarszy dąb w Polsce, nie zdołał się obronić, była ludzka głupota.

Tomasz Horsztyński

Tomasz Horsztyński

2025-03-24, 12:00

Chrobry. Najstarszy dąb w Polsce zniszczony przez człowieka
Dąb Chrobry z Dolnego Śląska. Najstarsze drzewo liściaste w Polsce. Foto: Shutterstock

24 marca 1966 roku dąb Chrobry, rosnący pobliżu rezerwatu przyrody Buczyna Szprotawska w Borach Dolnośląskich, został uznany za pomnik przyrody. Swoje imię zawdzięcza pierwszemu polskiemu królowi.

Dwóch władców i dąb (którego nie było)

Według legendy w 1000 roku pod drzewem Bolesław Chrobry spotkał się z cesarzem Ottonem III, który przybył do Polski, by odwiedzić grób św. Wojciecha w Gnieźnie.

- To jest opowieść wyssana z palca - mówił w Polskim Radiu leśnik, współautor książki "Drzewa polskie. Najgrubsze, najstarsze, najsłynniejsze", Paweł Zarzyński. - Jest to niemożliwe, bo tego drzewa wtedy jeszcze najzwyczajniej w świecie nie było.


Posłuchaj

O starych polskich drzewach, w tym o dębie Chrobry opowiada Paweł Zarzyński, leśnik, współautor książki "Drzewa polskie. Najgrubsze, najstarsze, najsłynniejsze". Audycja "Cztery pory roku" prowadzona przez Sławę Bieńczycką (8.06.2018) 15:09
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

W każdej legendzie jest jednak ziarno prawdy. Zgodnie z zapisami niemieckiego kronikarza Thietmara, Bolesław przywitał Ottona III na ziemiach polskich w miejscowości Iława (ob. dzielnica Szprotawy), oddalonej od miejsca, w którym obecnie rośnie dąb o kilkanaście kilometrów. Można zatem uznać, że wybitni władcy spotkali się w okolicy przyszłego pomnika przyrody.

"1000 to taka ładna liczba"

Jak tłumaczył gość radiowej audycji, powstaniu legendy sprzyjał brak zaawansowanych technicznie narzędzi badania wieku drzew. Dziś wiemy, że Chrobry z Dolnego Śląska i inne stare dęby noszące to imię, są młodsze, niż dawniej sądzono.

- Najstarsze z nich mają 750 lat. Jeszcze sześć dekad temu takiej wiedzy nie było i powszechnie uważano, że te dęby mają po 1000 lat. To jest taka ładna, okrągła liczba. A 1000 lat to akurat mniej więcej czasy panowania Bolesława Chrobrego, pierwszego polskiego króla - wyjaśniał Paweł Zarzyński w audycji z 2018 roku.

Jednak nawet dzisiejsze narzędzia nie pozwalają na bardzo precyzyjne ustalenie wieku tak starych drzew. Naukowcy szacują jednak, że początków dębu Chrobry należy szukać ok. 1260 roku. Pomnik przyrody jest zatem rówieśnikiem Władysława Łokietka, który kilkadziesiąt lat później zjednoczył pod swoim berłem podzielone państwo polskie i został koronowany na króla.

REKLAMA

Od Piastów do Polski Ludowej

Dąb Chrobry wykiełkował z nasiona, wypuszczał pierwsze liście i dawał pierwsze owoce pod panowaniem Piastów śląskich. Książęta nie zaakceptowali koronacji Łokietka, a gdy w 1327 roku Polskę najechali Czesi, złożyli hołd lenny ich królowi – Janowi Luksemburskiemu. Roszczeń do Śląska zrzekł się syn Łokietka Kazimierz Wielki.

I tak dzielnica (wraz z kilkudziesięcioletnim dębem) znalazła się pod panowaniem czeskim. Od XVI wieku tereny te należały do Habsburgów. Chrobry przetrwał wojnę trzydziestoletnią (1618-1648), która spustoszyła Europę Zachodnią i Śląsk. Pięćsetne urodziny obchodził w państwie pruskim, na terenie którego znajdował się od 1742 roku (podczas wojen śląskich 1740-1763).

Miał sześć wieków, gdy doszło do zjednoczenia Niemiec. Przetrwał obie wojny światowe, a w 1945 znalazł się w granicach powojennej Polski. Jako siedemsetletni został uznany za pomnik przyrody, choć chroniony był już przed wojną przez Niemców, którzy nazywali go Wielkim Dębem (niem. Grosse Eiche).

Czy dąb Chrobry żyje?

Potężny Chrobry liczy w obwodzie ponad 10 metrów. – Jest prawdopodobnie najgrubszym dębem w Polsce, ale podobnej grubości dębów jest jeszcze w naszym kraju kilka – mówił w radiowej audycji Paweł Zarzyński. – Chrobry jest uznawany powszechnie za najstarszy dąb i zarazem najstarsze drzewo liściaste w Polsce.

REKLAMA

Nie ma sobie równych także jeśli chodzi o objętość. 90 m³ daje mu pod tym względem pierwsze miejsce w kraju i trzecie w Europie.

Niestety w listopadzie 2014 roku Chrobry został podpalony przez nieznanego sprawcę. Sędziwy dąb przetrwał tę próbę. A tak się przynajmniej wydawało. Niestety wiosną 2020 roku nadgryziony zębem czasu i zniszczony przez człowieka dąb nie wypuścił liści. Gdy sytuacja powtórzyła się w roku następnym, drzewo zostało uznane za obumarłe.

I nie był to niestety pierwszy podpalony przez człowieka rekordowy dąb w Polsce.

- W 2010 roku został spalony całkowicie dąb Napoleon, najgrubszy wówczas dąb w Polsce. Drzewo to miało ponad 10 metrów i 40 cm obwodu - mówił Paweł Zarzyński.

REKLAMA

Klon dębu

Przetrwało jednak "potomstwo" potężnego dębu. Zebrane w 2003 roku żołędzie Chrobrego zostały poświęcone przez papieża Jana Pawła II. Wyhodowano i posadzono z nich ponad 500 drzewek nazywanych "dębami papieskimi".

Co więcej, sam Chrobry również w pewnym sensie żyje dalej. W 2013 roku naukowcy pobrali materiał genetyczny pomnika przyrody i w laboratorium wyhodowali z niego dwie sadzonki, będące klonem Chrobrego. Jedna z nich została posadzona kilka metrów obok swojego pierwowzoru w 2024 roku.

Źródło: Polskie Radio, Lasy Państwowe


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej