Rocznica zakończenia II wojny światowej w Niemczech. Rosja i Białoruś bez zaproszeń

Obchody 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Niemczech odbędą się bez udziału ambasadorów Rosji i Białorusi. Bundestag podjął taką decyzję zgodnie z zaleceniami niemieckiego MSZ.

2025-04-17, 13:25

Rocznica zakończenia II wojny światowej w Niemczech. Rosja i Białoruś bez zaproszeń
Ambasadorzy Rosji i Białorusi w Niemczech nie dostali zaproszenia na obchody 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Foto: JOHN MACDOUGALL/AFP/East News

Bez Rosji i Białorusi na rocznicy zakończenia II wojny światowej

Ambasadorzy Rosji i Białorusi nie otrzymali zaproszenia na obchody, które odbędą się 8 maja. Wcześniej Niemieckie MSZ ostrzegało przed instrumentalizacją wydarzenia. Co prawda, zaproszenia rozesłano do korpusu dyplomatycznego, do którego należą wszyscy ambasadorowie akredytowani w Berlinie. Wzięto jednak pod uwagę ocenę rządu federalnego dotyczącą zaproszenia przedstawicieli konkretnych państw.

"W wyniku tej oceny nie zaproszono m.in. ambasadorów Federacji Rosyjskiej i Białorusi" - przekazano. Zresztą już wcześniej niemiecki resort spraw zagranicznych wystosował zalecenia do krajów związkowych, gmin i miejsc pamięci w Niemczech. Odradził w nich zapraszanie przedstawicieli Rosji i Białorusi na wydarzenia związane z obchodami rocznicy zakończenia II wojny światowej. 

Wykorzystaliby uroczystości do propagandy?

Według oceny MSZ, Rosja może "instrumentalizować te wydarzenia i niewłaściwie powiązać je z wojną przeciwko Ukrainie". Takie wnioski nie są zresztą bezpodstawne. W środę oburzenie wywołał ambasador Rosji w RFN Siergiej Nieczajew, który pojawił się na obchodach największej bitwy II wojny światowej na terenie Niemiec ze wstążką św. Jerzego

Zostało to ostro skrytykowane przez ambasadora Ukrainy w Berlinie Ołeksija Makejewa. Jak tłumaczył, od 2014 roku wstążka św. Jerzego jest symbolem rosyjskiej inwazji na Ukrainę, gdzie została zakazana. Podobnie zresztą jak na Litwie czy w Mołdawii. 

REKLAMA

"Kpina z ofiar"

Środowe obchody były związane z bitwą na wzgórzach Seelow pod Berlinem. Zginęło w niej około 33 tys. żołnierzy Armii Czerwonej, a także 16 tys. żołnierzy niemieckich i 2 tys. żołnierzy polskich. Rosyjski ambasador nie miał zaproszenia, ale nie przeszkodzono mu w uczestnictwie, a nawet potraktowano go przyjaźnie. Zdaniem Ołeksija Makejewa jego pojawienie się ze wstążką św. Jerzego to "wyraźna kpina z ofiar sprzed 80 lat i dzisiejszych". 

Przypomniał przy tej okazji o ostatnich atakach Rosji na Krzywy Róg i Sumy. Zginęło w nich łącznie 50 cywilów, w tym 11 dzieci. - Człowiek ze wstążką św. Jerzego reprezentuje państwo, które ponosi wyłączną odpowiedzialność za te zbrodnie wojenne - stwierdził ukraiński ambasador. 

Czytaj także:

Źródło: PAP/egz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej