Przepowiednie Nostradamusa o papieżach. Pojawi się "fałszywy Wikariusz"
Po śmierci papieża Franciszka okazało się, że myślenie o historii w kategoriach nieracjonalnych czy metafizycznych ma się całkiem dobrze. Świadczy o tym popularność w przestrzeni internetowej tzw. proroctw o papieżach. I chodzi tu nie tylko o słynną przepowiednię Malachiasza.

Jacek Puciato
2025-04-23, 14:00
Przepowiednia Malachiasza jest z pewnością najbardziej znanym dziełem w swojej kategorii – odsłaniającym tajniki przyszłości, a dotyczącym biskupów Rzymu. Tekst ten, popularny od kilku wieków, przeżywa teraz renesans. Wszak według Malachiasza papież Franciszek były "ostatnim papieżem". Po nim ma nastąpić "upadek Rzymu" i sąd dokonany przez "straszliwego Sędziego".
Walka sił dobra i zła
Ale nie tylko Malachiasz próbował przewidzieć przyszłość papiestwa. Również Nostradamus – XVI-wieczny Francuz Michel de Nostredame, wizjoner wszech czasów – w swoich dalekich od jasności tekstach poruszał ten temat. O papieżach pisał w szerszym ujęciu: losów Kościoła, nadejścia Antychrysta i końca świata.
Nostradamus, przywołując zagadkowe (jak na narrację proroczą przystało) wizje przyszłości, nawiązywał do nowotestamentalnej "Apokalipsy". Dlatego przywołał obraz końca czasów, podczas których "potęga diabelska" powstanie przeciwko Kościołowi i nadejdzie Antychryst. Ten apokaliptyczny przeciwnik Chrystusa, "syn grzechu i zatracenia", będzie zdaniem Nostradamusa (a ściślej: jego interpretatorów), prześladował "prawdziwego Wikariusza", zatem prawdziwego papieża. Spójne to jest zresztą z rozumieniem Antychrysta – znowu za Apokalipsą – jako pseudo-Mesjasza, fałszywego proroka. Antychryst byłby w tej wizji nie tyle "nowym Mesjaszem", ile fałszywym Ojcem Świętym.
REKLAMA
"Scenariusz zarysowany przez jasnowidza przewiduje konflikt między dwiema wspólnotami religijnymi i porażkę tej prawowiernej", pisał Franco Cuomo w książce "Wielkie proroctwa". W wizji Nostradamusa, kontynuował jego włoski interpretator, papież-uzurpator będzie wraz ze swoimi stronnikami prześladował "prawdziwych duchownych", dojdzie do przelewu krwi i iście apokaliptycznych wydarzeń.
Dramatyczna walka sił dobra i zła – motyw obecny w niezliczonych wizjach końca świata – zakończy się w świetle tego odczytania Nostradamusa, a zgodnie z Apokalipsą, zwycięstwem prawowiernych.
Śmierć kardynałów
Przy Nostradamusie należy podkreślać te "autorskie odczytania", bo te jego rzekomo prorocze teksty dalekie są, jak tu już wspomniano, od jasności. A mówiąc wprost – czterowiersze Nostradamusa, bo w takiej formie spisywał swoje wizje, są tak enigmatyczne, że wymagają jakiś interpretacyjnych kluczy. Być może każda z tych interpretacji to w istocie nowa, z natury rzeczy nieweryfikowalna, opowieść. Historia, którą chcemy usłyszeć.
Tak na przykład według książki "Proroctwa na trzecie tysiąclecie" Kurta Allgeiera Nostradamus przewidywał prześladowania Kościoła, krwawe starcia, w których zginą kardynałowie trwający przy papieżu, w końcu zniszczenie Rzymu. Ale mimo wszystko przyjdzie ratunek: pojawi się wielki przywódca, los chciał, że akurat z Francji, którego panowanie przyniesie pokój.
REKLAMA
"Łódź rybacka straci kierunek"
Nie dość, że ilu interpretatorów, tyle różnych wizji przyszłości Kościoła według Nostradamusa – francuski prorok nie wzbudził także zaufania samych kościelnych władz. Rzecz dotyczyła zresztą przepowiedni o papieżu.
- Jeden z czterowierszy Nostradamusa brzmiał: "Kiedy rządy nad światem obejmie władca, który będzie żył krótko i nie potrafi zapewnić ludziom pokoju, łódź rybacka straci kierunek i będzie z wielkim trudem sterowana" – słyszymy w archiwalnej audycji Wandy Toczyskiej. – "Łódź rybacka" została zinterpretowana jako symbol głowy Kościoła katolickiego. Kościelne władze uznały to za obrazę i umieściły zapis na indeksie ksiąg zakazanych.
Posłuchaj
Pontyfikat ostatniego papieża Kościoła katolickiego, pisał Reinhard Mussik w książce "Nostradamus dziś", będzie naznaczony dramatycznymi wydarzeniami. A one, przekonywał niemiecki autor, obecne są już teraz: religijne konflikty, polityczne zawirowania, ogólnoświatowe pandemie, klęski żywiołowe. "Niezależnie od tego, czy wolimy trzymać się Malachiasza, Nostradamusa czy też wyników badań współczesnych nauk, jedno jest pewne: rozwój tych niszczycielskich tendencji dopiero się zaczął!".
REKLAMA
Inna kwestia, że te "niszczycielskie tendencje" wydają się w różnym stopniu obecne w historii świata od jego początku. I będą pewnie do jego końca.
Źródła: Polskie Radio
Franco Cuomo, "Wielkie proroctwa", przeł. Ireneusz Kania, Kraków 1999; Kurt Allgeier, "Proroctwa na trzecie tysiąclecie", tł. Barbara Floriańczyk, Irena Sławińska, Katowice 2000; Reinhard Mussik, "Nostradamus dziś. Tajemnica wielkich wizjonerów", przeł. Anna Maria Adamczyk, Wrocław 2004.
REKLAMA