Szef SW odwołany przez Tuska. Wcześniej oddał się do dyspozycji premiera
Dyrektor generalny Służby Więziennej płk Andrzej Pecka poinformował, że oddaje się do dyspozycji premiera Donalda Tuska. O odwołaniu Pecki mówił minister sprawiedliwości Adam Bodnar po ataku funkcjonariusza SW na lekarza w Krakowie. Donald Tusk potwierdził, że szef SW został odwołany.
2025-04-30, 13:08
Oświadczenie szefa Służby Więziennej
"W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej wątpliwościami dotyczącymi rzekomo opóźnionej reakcji Służby Więziennej na niepokojące sygnały dotyczące zachowania sprawcy, oddaję się do dyspozycji Pana Premiera Donalda Tuska" - napisał płk Pecka w oświadczeniu zamieszczonym na profilu Służby Więziennej na platformie X.
Poinformował też, że "w przypadku sprawcy zabójstwa (...) zostały wdrożone wszystkie procedury przewidziane prawem dotyczące monitorowania stanu zdrowia funkcjonariuszy Służby Więziennej w czasie pełnienia przez nich służby".
Zabójstwo lekarza w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie
Do zabójstwa lekarza Tomasza Soleckiego doszło we wtorek w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Zatrzymany 35-latek miał być niezadowolony z przebiegu leczenia i dlatego zaatakował ortopedę nożem. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował, że napastnikiem okazał się funkcjonariusz Służby Więziennej.
Śledztwo ws. zabójstwa ortopedy wszczęła we wtorek Prokuratura Rejonowa Kraków-Podgórze. W środę rano mężczyzna został tam doprowadzony. Usłyszał zarzut zabójstwa lekarza i usiłowania uszkodzenia ciała pielęgniarki. Kobieta próbowała pomóc lekarzowi, wówczas napastnik chciał zaatakować ją nożem, ale do tego nie doszło.
W środę przeprowadzona została także sekcja zwłok zmarłego lekarza. Według wstępnych ustaleń przekazanych przez rzeczniczkę prasową Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwię Bożek-Michalec pokrzywdzonemu zadano liczne rany, głównie w obrębie serca i wątroby.
Sprawca ataku był niezadowolony z przebiegu leczenia
- Prawdopodobnym motywem było niezadowolenie z leczenia, które przeprowadził doktor jakiś czas wcześniej. Kwestia ta była badana przez Izbę Lekarską w Krakowie i nie doszło do ustalenia, że jakiekolwiek nieprawidłowości były po stronie doktora - powiedziała podczas briefingu rzeczniczka prokuratury.
Podkreśliła, że nie zostały zgłoszone żadne zawiadomienia dotyczące nękania lekarza przez 35-latka. - W styczniu odnotowano jedno zgłoszenie informacyjne, takie było życzenie informującego, czyli doktora. Informuje on, że obecny podejrzany domagał się od niego 20 tys. złotych za błąd w przeprowadzonym leczeniu - zaznaczyła.
Dodała, że było to jedynie poinformowanie organów ścigania, a nie inicjowanie jakiegoś postępowania. Wskazała, że nie można wykluczyć, że były sytuacje nękania, ale doktor nie informował o tym organów ścigania.
Niepokojące zachowania funkcjonariusza
Mężczyzna był zatrudniony w SW od 2020 r. Początkowo służył w Zakładzie Karnym we Wronkach, a później przez prawie półtora roku w Areszcie Śledczym w Katowicach. Według przedstawicieli MS, w ostatnim czasie służba otrzymywała sygnały o niepokojących zachowaniach funkcjonariusza.
REKLAMA
- Medycy przejdą ulicami Warszawy. "Przypinają czarne wstążki"
- Atak nożownika w Krakowie. Rodzice napastnika zabrali głos
Źródła: PAP/fc/k
REKLAMA