Rzuciła się do stawu, by ratować psa. W wodzie została porażona prądem
Dramatyczne chwile w miejscowości Cesarka w gminie Stryków (województwo łódzkie). Kobieta, która próbowała ratować swojego psa, została w stawie porażona prądem. Na miejsce przybyły służby, w tym helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ranna została przetransportowana do szpitala, czworonoga nie dało się uratować.
2025-05-04, 17:46
Stryków. Kobieta i pies porażeni prądem
Do zdarzenia doszło w piątek około godz. 16.30. Kobieta, która rzuciła się na pomoc swojemu psu, myślała, że ten się topi. - Nie mogąc sobie poradzić, zaczęła wzywać pomocy. Zauważył to świadek i podał rękę kobiecie, aby mogła wyjść z wody i wtedy najprawdopodobniej doszło do porażenia prądem. Poszkodowanymi w tym zdarzeniu zostali kobieta i mężczyzna - powiedział Robert Borowski z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.
Na pomoc natychmiast ruszyli świadkowie zdarzenia. Odłączyli zasilanie w rejonie wody oraz ewakuowali kobietę na brzeg. Na miejsce przybyły służby ratunkowe. Kobieta została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala. Życia psa nie udało się już uratować. Sprawę wyjaśnia policja.
- Uderzenie anomalii, czapa chłodu nakryje Polskę. Zacznie się w poniedziałek
- Makabryczny wypadek przy Koloseum. Turysta nadział się na ogrodzenie, ogromny krwotok
- Autokar wypadł z drogi, tir uderzył w wóz strażacki. Czarna seria w Warszawie
REKLAMA
Źródła: Radio Łódź/Polskie Radio/pb
REKLAMA