1000-lecie koronacji Chrobrego. "Władca wyrastający ponad sobie współczesnych"
- Koronacja Bolesława Chrobrego była wydarzeniem, które rozpaliło emocje w pewnych kręgach w Niemczech. Fakt, że w otoczeniu władcy niemieckiego, Konrada II, wywołała takie oburzenie, świadczy o tym, że musiała to być duża manifestacja polityczna, i miała także wielkie znaczenie sakralne na zasadzie quasi-sakramentu - mówił w Polskim Radiu 24 Michael Morys-Twarowski, historyk i autor książki "Chrobry Rex. Pierwszy z królów".
2025-05-05, 12:45
W 1025 roku w archikatedrze gnieźnieńskiej koronowany na pierwszego króla Polski został Bolesław Chrobry - uroczystość odbyła się najprawdopodobniej w Wielkanoc, która wówczas przypadała 18 kwietnia. Chrobry zmarł w czerwcu 1025, a koronacja jego następcy, Mieszka II Lamberta, odbyła się w Gnieźnie 25 grudnia 1025 r.
"Władca wyjątkowy, ale nie idealny"
Michael Morys-Twarowski zwracał uwagę na trudność w dokładnym datowaniu i przebiegu tych wydarzeń. - Kiedy w grudniu 1018 r. zmarł kronikarz Thietmar, straciliśmy podstawowe, pełne szczegółów, choć napisane z dużą niechęcią wobec Bolesław Chrobrego źródło. O ile kroniki Anonima, niesłusznie zwanego Galem, możemy potraktować jako panegiryk - Anonim, piszący na dworze Bolesława Krzywoustego, chciał znaleźć mu jakiegoś wybitnego przodka i wybrał Chrobrego, aby wystylizować jego czasy na epokę złotą i wspaniałą - o tyle kronika Thietmara, pisana z pasją, niechęcią i "na żywo", pozwala dostrzec, że Bolesław Chrobry to rzeczywiście był władca wyjątkowy, nie idealny, ale na pewno wyrastający ponad wielu innych władców i ze swojego rodu, i wielu sobie współczesnych z innych krajów - zaznaczył.
Posłuchaj
Jak podkreślał historyk, koronacja Bolesława Chrobrego była wydarzeniem, które rozpaliło emocje w cesarstwie niemieckim. - Fakt, że w otoczeniu władcy niemieckiego, Konrada II, wywołała takie oburzenie, świadczy o tym, że musiała to być duża manifestacja polityczna, i miała także wielkie znaczenie sakralne na zasadzie quasi-sakramentu. Bolesława Chrobry stawał się pośrednikiem pomiędzy swoim ludem, poddanymi, a Najwyższym. Wiadomo, że na Bolesława Chrobrego została rzucona swego czasu klątwa. Jej okoliczności i data są tematem dyskusji, ale być może ta koronacja miała w pewnym sensie zmazać odium tej klątwy - zauważył. - Ta koronacja jest ważniejsza dla potomnych niż współczesnych Bolesławowi Chrobremu i jego poddanych. Dla słowiańskich poddanych niespecjalnie miało znaczenie, czy tego władcę nazywają księciem, czy królem. Tak czy inaczej był władcą potężnym i wielkim - dodał gość audycji.
"Trudno o bardziej symboliczne wydarzenie"
- Z tego oburzenia na Zachodzie wiemy, że gdyby to było znaczenie nieznaczące, fanaberia starszego już władcy, to nikt by się tym nie przejmował, nikt nie oburzał w otoczeniu Konrada II. To było wydarzenie nie tylko stricte polityczne, jak to przedstawiano, ale też sakralne, i jeszcze dopowiadając - Bolesław Chrobry był ważną postacią formacyjną dla państwa polskiego i narodu polskiego (…), każda wspólnota potrzebuje takiej ważnej postaci. Bolesław Chrobry całkiem zasłużenie ze względu na swoje czyny zajmował takie miejsce i w średniowieczu, i dzisiaj też. Żeby sobie przypomnieć o takiej postaci, potrzebujemy jakiegoś punkt zaczepienia i jakiegoś symbolicznego wydarzenia. Trudno o bardziej symboliczne wydarzenie niż koronacja - podkreślał Morys-Twarowski.
REKLAMA
***
Audycja: TurboHistoria
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Gość: Michael Morys-Twarowski, historyk i autor książki "Chrobry Rex. Pierwszy z królów"
Data emisji: 2.05.2025
Godzina emisji: 22.06
PR24/ka/k
REKLAMA
Polecane
REKLAMA