Alkomat w Sejmie, posłowie mają dmuchać. "Do pracy trzeba przychodzić trzeźwym"

Marszałek Sejmu i kandydat na prezydenta Szymon Hołownia liczy, że już wkrótce wprowadzony zostanie obowiązek badań posłów pod kątem trzeźwości w Sejmie. Taką deklarację złożył podczas debaty w TVP.

2025-05-13, 15:39

Alkomat w Sejmie, posłowie mają dmuchać. "Do pracy trzeba przychodzić trzeźwym"
Szymon Hołownia chce zmian w Sejmie. Posłowie mają być badani alkomatem. Foto: PAP/Rafał Guz

Samodyscyplina posłów. Badanie alkomatem

Szymon Hołownia wspomniał o "samodyscyplinie polityków" przy okazji pytania o kiepski odbiór klasy politycznej przez społeczeństwo. - Jakie pana osobiste cechy sprawiają, że ta opinia może się zmienić? — zapytał marszałka Sejmu Radomir Wit.

Polityk podkreślił, że kluczowe dla niego są "prawda, uczciwość, bliskość z ludźmi i gotowość do ich słuchania". - Dlatego otwieram Sejm, zamiast go zamykać i tworzyć z niego niedostępną twierdzę - wyjaśnił.

Następnie zaznaczył, że równie istotna jest samodyscyplina polityków. - Są próby wprowadzenia, mam nadzieję, że za chwilę okażą się skuteczne, alkomatu, którym będzie trzeba badać tych, którzy nie rozumieją, że do pracy trzeba przychodzić trzeźwym - powiedział, wyraźnie popierając takie rozwiązanie. Jak zaznaczył, reguła ta obowiązuje "niezależnie od tego, czy jest się mechanikiem samochodowym, czy posłem".

Problemy posłów z trzeźwością

Co jakiś czas na światło dzienne wychodzą problemy alkoholowe posłów. W lutym posła Konfederacji Ryszarda Wilka musiał wyprowadzić partyjny kolega. - Ktoś musi temu powiedzieć "basta" i to się stanie za mojej kadencji, na mojej wachcie – stwierdził wówczas marszałek Sejmu. To na jego polecenie ruszyły prace nad rozwiązaniem prawnym, które umożliwi badanie posłów alkomatem.

REKLAMA

Miesiąc później głośno zrobiło się o Andrzeju Szejnie z Lewicy. Według ustaleń mediów polityk był co najmniej kilkukrotnie nietrzeźwy w Sejmie, a ostatnie takie zdarzenie miało miejsce w styczniu 2024 roku, kiedy pełnił już funkcję wiceministra spraw zagranicznych. 

Wśród posłów nie ma jednomyślności w sprawie sejmowych testów na trzeźwość. Część nazywam to nawet "moralnym terrorem". Podział widoczny jest nawet wśród zwolenników tego rozwiązania - czy badać wszystkich, czy tylko tych, których zachowanie budzi podejrzenia. 

Czytaj także:

Źródła: onet/natemat/fc

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej