Trump w Arabii Saudyjskiej. "Partnerzy ważniejsi niż Europa"

 - Dzisiaj prezydent Donald Trump mówi, że Bliski Wschód, kraje Zatoki, Arabia Saudyjska i jej sąsiedzi to są partnerzy ważniejsi dla Stanów Zjednoczonych niż Europa - powiedział  w audycji "Świat w powiększeniu" w Polskim Radiu 24 Krzysztof Płomiński. Były ambasador w Arabii Saudyjskiej i w Iraku stwierdził, że "Trump chce stworzyć na Bliskim Wschodzie pakt bezpieczeństwa, który obejmowałby docelowo proamerykańskie kraje arabskie i Izrael".

2025-05-13, 21:50

Trump w Arabii Saudyjskiej. "Partnerzy ważniejsi niż Europa"
Prezydent USA Donald Trump i przywódca Arabii Saudyjskiej Mohammed bin Salman. Foto: PAP/EPA/ALI HAIDER

Trump w Rijadzie. Podpisano umowę obronną

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump i następca tronu Arabii Saudyjskiej Mohammed bin Salman podpisali umowę obronną o wartości 142 miliardów dolarów. Podczas przemówienia w Rijadzie prezydent USA nazwał saudyjskiego następcę tronu "niesamowitym człowiekiem" i dodał, że więź USA z Arabią Saudyjską jest silniejsza niż kiedykolwiek. Amerykański przywódca ogłosił też zniesienie sankcji wobec Syrii.

Posłuchaj

Krzysztof Płomiński, były ambasador w Arabii Saudyjskiej i w Iraku gościem Magdaleny Skajewskiej (Świat w powiększeniu) 24:43
+
Dodaj do playlisty

Arabia Saudyjska jest pierwszym punktem czterodniowej podróży Donalda Trumpa na Bliski Wschód. Polityk odwiedzi jeszcze Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Najważniejszy sojusznik w regionie

Krzysztof Płomiński mówił w Polskim Radiu 24, że "Arabia Saudyjska jest, obok Izraela, najważniejszym sojusznikiem amerykańskim w regionie". - Niewątpliwie prezydent Trump wróci do pomysłu, który miał w pierwszej kadencji, i który sprowadza się do stworzenia na Bliskim Wschodzie paktu bezpieczeństwa, który obejmowałby docelowo proamerykańskie kraje arabskie i Izrael - ocenił.

Były ambasador RP w Arabii Saudyjskiej i Iraku zwrócił uwagę, że w relacjach Stanów Zjednoczonych i Arabii Saudyjskiej nastąpiła duża zmiana.

REKLAMA

- Dzisiaj prezydent Donald Trump mówi, że Bliski Wschód, kraje Zatoki, Arabia Saudyjska i jej sąsiedzi to partnerzy ważniejsi dla Stanów Zjednoczonych niż Europa - powiedział. Podkreślił, że Stany Zjednoczone mają też ogromne plany gospodarcze związane z Arabią Saudyjską. - Dzisiaj odbyło się forum inwestycyjne saudyjsko-amerykańskie w Riiadzie. Prezydent Trump wystąpił z bardzo ważnym przemówieniem na tym forum. A do Rijadu z tej okazji zleciało się kilkuset najwybitniejszych, łącznie z Elonem Muskiem, biznesmenów - zauważył.

Donald Trump w Rijadzie powiedział też, że jego administracja pracuje nad jak najszybszym zakończeniem wojny Izraela z Hamasem w Strefie Gazy i uwolnieniem wszystkich wciąż więzionych tam zakładników.
Oświadczył również, że jest gotów na zawarcie umowy nuklearnej z Iranem, która ograniczałaby program jądrowy tego państwa w zamian za zniesienie sankcji. Dodał, że ta oferta "nie będzie trwać wiecznie" i w wypadku jej odrzucenia USA "wywrą ogromną presję i doprowadzą do całkowitego wstrzymania eksportu irańskiej ropy". Powtórzył, że Teheran nie może zdobyć broni atomowej.

Co zrobi Iran?

- Iran musi się liczyć z tym, że premier Izraela chce uderzyć militarnie w instalacje należące do programu atomowego Iranu. No i musi się liczyć również z tym, że sytuacja w samym Iranie, ze względu na sankcje, jest naprawdę bardzo trudna. Władzom Iranu najbardziej w tej chwili zależy, oczywiście poza utrzymaniem się reżimu, na zniesieniu sankcji, na uporządkowaniu sytuacji. Moim zdaniem miejsce na kompromis tutaj jest - stwierdził Krzysztof Płomiński.

Gość Polskiego Radia 24 zwrócił jednak uwagę, że "w samym Iranie mamy do czynienia ze sprzecznymi tendencjami". - Jest ważna grupa polityków, skupiona przede wszystkim wokół obecnego prezydenta, która chce liberalizować sytuację w Iranie, chce szukać porozumienia z Zachodem, w tym również ze Stanami Zjednoczonymi. No i jednocześnie są twardogłowi i tutaj w dużym stopniu od polityki i Zachodu, i w tej chwili przede wszystkim prezydenta Trumpa, zależy, jak rozmowy z Iranem będą rozgrywane, żeby tam nie doszło do przesilenia, i żeby ci twardogłowi nie zaczęli decydować po prostu o tym, że ani krok w kierunku kompromisu się nie posuną, bo wtedy od razu o kilka kroków posunęlibyśmy się w kierunku rozwiązania militarnego, które nie tylko cały region Bliskiego Wschodu przewróciłoby do góry nogami, ale również w ogromnym stopniu wpłynęło na stosunki globalne - podkreślił Krzysztof Płomiński.

REKLAMA

***

Audycja: Świat w powiększeniu
Prowadzi: Magdalena Skajewska
Gość: Krzysztof Płomiński (były ambasador w Arabii Saudyjskiej i w Iraku)
Data emisji: 13.05.2025
Godzina emisji: 20.33

Źródło: Polskie Radio 24/paw

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej