Biejat wesprze Trzaskowskiego? "Chętnie się z nim spotkam"

- Chętnie porozmawiam z Rafałem Trzaskowskim o tym, co jest ważne dla wyborców lewicy - powiedziała kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat po pierwszej turze wyborów.

2025-05-18, 22:38

Biejat wesprze Trzaskowskiego? "Chętnie się z nim spotkam"
Magdalena Biejat podczas wieczoru wyborczego. Foto: PAP/Paweł Supernak

Wybory prezydenckie 2025. Biejat: chętnie spotkam się z Trzaskowskim

Sondaż exit poll wskazał, że Biejat uzyskała w pierwszej turze wyborów prezydenckich 4,1 proc. głosów. Pierwszą turę wyborów z wynikiem 30,8 proc. wygrał kandydat KO Rafał Trzaskowski, a drugie miejsce zajął popierany przez PiS Karol Nawrocki z wynikiem 29,1 proc.

Podczas wieczoru wyborczego Magdalena Biejat została zapytana przez TVN24, czy poprze w drugiej turze Rafała Trzaskowskiego. - Bardzo chętnie spotkam się z Rafałem Trzaskowskim i porozmawiam z nim o tym, co jest ważne dla wyborców lewicy. Dla niego ważne jest przekonanie wyborców lewicy, że traktuje ich poważnie - stwierdziła. - A tym samym pokazanie im, że warto, by poszli na drugą turę wyborów - kontynuowała.

"Nawrocki nie ma na co liczyć"

- Chętnie pomogę mu w korekcie tego kursu - w taki sposób, żeby te ważne dla lewicy i lewicowych wyborców sprawy uwzględnił - podkreśliła Biejat. Jednocześnie wskazała, że na poparcie lewicy nie ma co liczyć Karol Nawrocki. - Wszyscy, którzy mnie dobrze znają, wiedzą doskonale, że nie mam absolutnie żadnej wspólnej płaszczyzny porozumienia z Karolem Nawrockim. Przypominam, że to ja zafundowałam Karolowi Nawrockiemu największy kryzys wizerunkowy w tej kampanii - dodała.

"Sygnał dla wszystkich polityków"

Magdalena Biejat zauważyła podczas wieczoru wyborczego, że jej wynik jest "najlepszym wynikiem lewicy w wyborach prezydenckich od lat", jak i "zdecydowanie najlepszym wynikiem kobiety startującej na urząd prezydenta w historii Rzeczpospolitej". Jednakże zaznaczyła, że chciałaby, aby jej wynik był lepszy. - To jest tylko dodatkowa motywacja, żeby pracować jeszcze ciężej - podkreśliła.

REKLAMA

Oceniła ponadto, że poziom jej poparcia jest ważnym sygnałem - skierowanym do wszystkich polityków na scenie politycznej - iż z wyborcami lewicy trzeba się liczyć. - Jesteście ważni, wasz głos ma znaczenie. Wasz głos się liczy i to też udowodniliście w tych wyborach - powiedziała Magdalena Biejat. Nadmieniła, że jest to także sygnał dla rządu, oznaczający, że musi pracować jeszcze ciężej , a zarazem "dowozić lewicowe sprawy".

Magdalena Biejat podczas wieczoru wyborczego Magdalena Biejat podczas wieczoru wyborczego

- Zobaczymy jeszcze, jak się ułożą ostateczne wyniki, ale jest też jasne i to powinno bardzo mocno wybrzmieć, że jest miejsce na scenie politycznej dla lewicowej agendy; że lewicowi wyborcy poszli do wyborów i stanęli po stronie lewicowego programu: po stronie dobrej ochrony zdrowia, po stronie dostępnych mieszkań, po stronie rozdziału Kościoła od państwa - stwierdziła. Ponadto obiecała wyborcom, że "na pewno nie będzie odpoczywać i kończyć pracy". - Ona się dopiero zaczyna - zapewniła.

Wieczór wyborczy w Polskim Radiu

Według exit poll, na trzecim miejscu w niedzielnych wyborach prezydenckich znalazł się kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen z szacowanym wynikiem 15,4 proc. Kolejne miejsca, wg sondażu Ipsos, zajęli: Grzegorz Braun - 6,2 proc., Adrian Zandberg - 5,2 proc., Szymon Hołownia - 4,8 proc., Magdalena Biejat - 4,1 proc., Joanna Senyszyn i Krzysztof Stanowski - po 1,3 proc., Marek Jakubiak - 0,8 proc., Artur Bartoszewicz - 0,5 proc., Maciej Maciak - 0,4 proc., Marek Woch - 0,1 proc. Szacowana frekwencja w wyborach sięgnęła 66,8 proc.

Czytaj także:

Źródła: PAP/Polskie Radio/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej