Kilkuset górników uwięzionych pod ziemią. Służby alarmują

"Około 300 pracowników jest uwięzionych pod ziemią w szybie kopalni" - poinformowały w piątek południowoafrykańskie służby górnicze. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek.

2025-05-23, 12:01

Kilkuset górników uwięzionych pod ziemią. Służby alarmują
Akcja ratownicza w nielegalnej kopalni złota niedaleko Johannesburga (01.2025 r.). Foto: Themba Hadebe/Associated Press/East News

RPA. Kilkuset górników uwięzionych pod ziemią

Informacje w tej sprawie przekazał Krajowy Związek Górników (NUM), cytowany przez Agencję Reutera. "Około 300 pracowników jest uwięzionych pod ziemią w szybie kopalni Kloof 7. Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 22.00" - przekazano w komunikacie.

Z kolei firma górnicza Sibanye, która prowadzi kopalnię, powiadomiła, że uwięzieni pracownicy są bezpieczni i mają zostać uwolnieni w połowie dnia. Trwa akcja ratunkowa. Według rzecznika firmy z uwięzionymi górnikami jest kontakt. Służby dostarczają im żywność. 

Tragedia w nielegalnej kopalni

Przypomnimy, że do równie niebezpiecznego i wówczas tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 14 stycznia br. Wówczas udało się uratować 80 górników, którzy od kilku miesięcy byli uwięzieni pod ziemią w opuszczonej, nielegalnej kopalni złota niedaleko Johannesburga - Stilfontein. Wraz z nimi na powierzchnię wydobyto też 36 ciał zmarłych.

Dzień wcześniej na powierzchnię wydobyto sześć ciał i uratowano czterech górników, którzy od kilku miesięcy przebywali w opuszczonej kopalni. Nagrania, które wykonano telefonem komórkowym, pokazali w poniedziałek dziennikarzom obrońcy praw górników. Twierdzili oni, że filmy otrzymali od osób, którym udało się wydostać na powierzchnię.

REKLAMA

Czytaj także:

W połowie listopada 2024 r. pojawiły się informacje, że pod ziemią może być około 4 tys. osób, ale policja południowoafrykańska prostowała te dane, mówiąc o setkach. W poniedziałek prawnicy reprezentujący rodziny uwięzionych mówili o co najmniej 400 osobach wciąż przebywających w szybie.

Przebywające w opuszczonej kopalni złota osoby to często obcokrajowcy, nieposiadający formalnego prawa pobytu w RPA, oskarżani przez lokalne społeczności o bandytyzm, nielegalne wydobywanie surowców i uczestnictwo w zorganizowanych gangach.

Dramat górników w kopalni złota w RPA

Przypomnijmy, że w połowie listopada policja otoczyła jedyny dostęp do szybu i zablokowała możliwość dostarczania znajdującym się na dole żywności i wody, chcąc zmusić uwięzionych do wyjścia na powierzchnię, aby ich aresztować. Policja wydała wówczas komunikat, że niektórzy górnicy mogą być uzbrojeni, co stanowiłoby zagrożenie dla pomagających im ratowników. Górnicy odpowiedzieli, że wyjdą, gdy odejdzie policja. Patowa sytuacja została przerwana w styczniu br., gdy władze RPA i policja warunkowo zezwoliły na akcję ratowniczą.

REKLAMA

Źródła: PAP/hjzrmb/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej