Polacy będą pracować do 70 roku życia? Fundusz naciska
Międzynarodowy Fundusz Walutowy twierdzi, że "70 to nowe 50" i pracować trzeba dłużej, zwłaszcza w celu ochrony finansów publicznych. Fundusz wystosował nawet kolejny apel do rządów, by podnosiły wiek emerytalny.

Andrzej Mandel
2025-05-24, 06:55
- Dania podnosi wiek emerytalny do 70 lat
- MFW wzywa rządy do podnoszenia wieku emerytalnego i argumentuje, że "70 to nowe 50"
- Dane MFW wskazują, że rządy uginają się pod presją fiskalną związaną ze starzeniem się społeczeństw
Duński parlament podniósł wiek emerytalny do 70 lat. Dotyczy to wszystkich urodzonych po 1970 roku, co oznacza, że obowiązywać będzie od 2040. Tymczasem we Francji odbywają się kolejne protesty związane z podniesieniem wieku emerytalnego z 62 na 64 lata.
Z kolei Międzynarodowy Fundusz Walutowy ponownie wzywa rządy krajów rozwiniętych do tego, by podniosły wiek emerytalny. I przytacza na poparcie swojego pomysłu nowe dane dotyczące zdrowia osób starszych w obecnych czasach.
Jak zauważa "The Guardian" MFW wprost stwierdził w swoim raporcie, że "70 lat to nowe 50 lat", a obecni siedemdziesięciolatkowie mają takie same funkcje poznawcze, jak 53-latek w 2000 roku. Znacznie lepsze jest też zdrowie fizyczne obecnych 70-latków. I dlatego pracować można obecnie znacznie dłużej niż kiedyś.
MFW argumentuje też nie tylko kwestiami różnic w formie psychofizycznej między obecnymi a przeszłymi 70-latkami. Zauważa, że coraz więcej państw ma problemy z presją fiskalną wywoływaną rosnącą długością życia i czasem wypłat emerytur. Warto jednak zauważyć, że rządy wciąż mają duże możliwości zmniejszenia tej presji poprzez wprowadzanie podatków - np. cyfrowego czy od majątku multimilionerów i miliarderów. Mogą też lepiej zatykać luki podatkowe umożliwiające unikanie opodatkowania.
REKLAMA
MFW jednak argumentuje, że rządy, w ramach zmniejszania presji fiskalnej, powinny podnosić wiek emerytalny, obniżać wcześniejsze świadczenia emerytalne oraz wprowadzać zachęty do opóźniania przechodzenia na emeryturę.
Pracownicy, w większości, mają dość negatywne zdanie o sugestiach MFW. Co nie znaczy, że nie widzą jaka jest sytuacja.
"Siedemdziesiątka to nie nowa pięćdziesiątka. To propaganda. Pracuję od 18. roku życia, więc emerytura nie może nadejść wystarczająco szybko. Podróże służbowe są dla mnie stresujące i długie, gdy moje dni są moimi własnymi. Jestem zmęczony" - powiedział "The Guardian" 63-letni pracownik administracyjny NHS z Dundee.
"Staram się pracować do 70. roku życia. To coraz trudniejsze. Często siedzę w pracy i płaczę z powodu wysiłku. Dłużej zajmuje mi dojście do siebie po 11-godzinnej zmianie. Potrzebuję dwóch dni wolnego, żeby fizycznie dojść do siebie - powiedziała brytyjskiemu dziennikowi Anne, 66-letnia pracownica nocnej zmiany w schronisku dla bezdomnych w Wielkiej Brytanii.
REKLAMA
- Uważam, że w Polsce kobietom powinni jednak wiek emerytalny podnieść. Bo te 5 lat to jest jednak różnica. Która potem waży na wysokości wypłat - powiedziała serwisowi PolskieRadio24.pl zastrzegająca sobie anonimowość 50-latka z Warszawy pracująca w nieruchomościach.
Zasadniczo, jak zauważa "The Guardian" sporo osób popiera sugestię wydłużenia wieku emerytalnego. I dotyczy to nie tylko Brytyjczyków - w wielu krajach jest duża grupa ludzi popierająca ten postulat. Również wielu ekonomistów wskazuje, że podwyższenie wieku emerytalnego jest konieczne w związku z wydłużaniem się średniej życia.
Czytaj także:
- Wiek emerytalny w Polsce. Rekomendacje MFW
- Zmiany w podatku od nieruchomości. Co OECD rekomenduje Polsce?
- Dobra wiadomość z ZUS. Polacy odetchną?
Źródło: TheGuardian/IMF/AM
REKLAMA
REKLAMA