Podwodne kapsuły. Zamienią ocean w źródło wody pitnej?
Firma OceanWell, specjalizująca się w rozwiązaniach wodnych, testuje nowy system odsalania głębinowego u wybrzeży Kalifornii, który może obniżyć koszty wody pitnej dla miliardów ludzi zmagających się z jej niedoborem.
2025-05-27, 12:17
Nowa technologia odsalania głębinowego. Może przetwarzać wodę morską w pitną
Jak donosi dziennik "Los Angeles Times" za kilka lat mieszkańcy Kalifornii będą mogli pić wodę pobieraną z Oceanu Spokojnego u wybrzeży Malibu - pod warunkiem, że nowa technologia odsalania opracowana przez firmę okaże się opłacalna.
Firma OceanWell planuje zakotwiczyć na dnie morskim około dwudziestu czterech kapsuł o długości około 12 metrów, kilka kilometrów od wybrzeża. Urządzenia te mają pobierać wodę morską, a następnie przesyłać oczyszczoną wodę pitną na ląd za pomocą podwodnego rurociągu. OceanWell określa ten projekt mianem "farmy wodnej" i obecnie testuje prototyp jednej z kapsuł w zbiorniku wodnym u podnóża gór Santa Monica.
Pilotażowe badania, wspierane przez Miejski Okręg Wodociągowy Las Virgenes, są uważnie obserwowane przez zarządców kilku dużych agencji wodnych w południowej Kalifornii. Liczą oni na to, że jeśli nowe rozwiązanie okaże się opłacalne, może dostarczać dodatkową wodę dla miast i przedmieść narażonych na niedobory podczas suszy, jednocześnie omijając problemy środowiskowe związane z dużymi przybrzeżnymi instalacjami odsalającymi.
- Może potencjalnie zapewnić nam, mieszkańcom Kalifornii, niezawodne źródło wody, które nie wytwarza toksycznej solanki szkodzącej życiu morskiemu ani nie posiada wlotów zasysających organizmy z oceanu - powiedział Mark Gold, dyrektor ds. rozwiązań w zakresie deficytu wody w Radzie Obrony Zasobów Naturalnych (Natural Resources Defense Council). - Jeśli ta technologia okaże się realna, skalowalna i opłacalna, znacząco zwiększy naszą odporność na zmiany klimatu - dodał.
REKLAMA
Tim Quinn, strateg ds. polityki wodnej w OceanWell, wyraził nadzieję, że rozpoczną budowę farm wodnych na dnie oceanu w 2028 roku.
Zmiany klimatyczne wpływają na susze
Zmiany klimatyczne wywołane przez człowieka przyczyniają się do coraz poważniejszych susz na zachodzie Stanów Zjednoczonych. Administracja gubernatora Gavina Newsoma prognozuje, że w związku ze wzrostem temperatury, który powoduje zmniejszenie pokrywy śnieżnej i nasilenie susz, średnia ilość wody dostępnej z rezerwuarów i akweduktów w ramach projektu State Water Project może zmniejszyć się o 13 do 23 proc. w ciągu najbliższych 20 lat.
Agencje wodne w południowej Kalifornii kontynuują realizację planów budowy nowych instalacji, które będą przekształcać ścieki w czystą wodę pitną, a także inwestują w projekty mające na celu zwiększenie retencji wody opadowej. Podczas suszy w latach 2020-2022 okręg wodociągowy objęty był surowymi ograniczeniami w zużyciu wody, a mieszkańcom udało się zmniejszyć jej zużycie o blisko 40 proc.
REKLAMA
- Głosy z głębi oceanu? Chińska rewolucja w łączności morskiej
- Młodzi odłożą telefony? Pokolenie Z marzy o świecie bez social mediów i internetu
- Chiny stawiają na "flotę widmo". Nowa technologia stworzy wirtualne okręty
Źródło: Los Angeles Times/nł
REKLAMA