Macron "porwany" z muzeum. Greenpeace uderza w Rosję
Ekoaktywiści z Greenpeace wynieśli z muzeum Grévin woskową figurę Emmanuela Macrona, by wykorzystać ją w demonstracji pod ambasadą Rosji. Protest ma zwrócić uwagę na współpracę francuskich firm z Kremlem mimo wojny w Ukrainie.
2025-06-02, 16:57
Greenpeace ukradł figurę Macrona z muzeum Grévin
Z paryskiego muzeum figur woskowych Grévin skradziono podobiznę prezydenta Emmanuela Macrona. Akcję przeprowadzili ekoaktywiści z organizacji Greenpeace, którzy wykorzystali figurę podczas demonstracji pod ambasadą Rosji.
Sprawcy - dwie kobiety i mężczyzna - weszli rano do muzeum Grévin jako turyści. Następnie przebrali się za pracowników technicznych, ukryli figurę pod kocem i wynieśli ją przez wyjście ewakuacyjne.
Wkrótce potem z dyrekcją muzeum Grévin skontaktował się członek Greenpeace, który przyznał się do zorganizowania akcji. Wyjaśnił, że nie chodziło o kradzież, tylko o wypożyczenie figury w ramach demonstracji organizowanej pod rosyjską ambasadą.
REKLAMA
Greenpeace protestuje pod ambasadą Rosji
Podobizna Emmanuela Macrona została tam ustawiona, aby zaprotestować przeciwko współpracy gospodarczej między Francją a Rosją. Greenpeace twierdzi, że francuskie firmy prowadzą interesy z Rosjanami, między innymi w sektorze gazowym, jądrowym i nawozów chemicznych, mimo trwającej wojny na Ukrainie.
Ekoaktywiści zapewniają, że figura zostanie wkrótce zwrócona. Jej wartość szacowana jest na 40 tysięcy euro.
- Zakończyły się rozmowy w Stambule. Kijów przekazał Rosji listę ukraińskich dzieci
- Ukraina w NATO. Sekretarz generalny: to nieodwracalne
- Potężne kratery, iskandery, drony. Rosja atakowała, są zabici cywile
REKLAMA
Źródło: Polskie Radio/nł
REKLAMA