Macron "porwany" z muzeum. Greenpeace uderza w Rosję

Ekoaktywiści z Greenpeace wynieśli z muzeum Grévin woskową figurę Emmanuela Macrona, by wykorzystać ją w demonstracji pod ambasadą Rosji. Protest ma zwrócić uwagę na współpracę francuskich firm z Kremlem mimo wojny w Ukrainie.

2025-06-02, 16:57

Macron "porwany" z muzeum. Greenpeace uderza w Rosję
Figura woskowa prezydenta Macrona skradziona z muzeum przez Greenpeace. Foto: THOMAS SAMSON/AFP/East News

Greenpeace ukradł figurę Macrona z muzeum Grévin

Z paryskiego muzeum figur woskowych Grévin skradziono podobiznę prezydenta Emmanuela Macrona. Akcję przeprowadzili ekoaktywiści z organizacji Greenpeace, którzy wykorzystali figurę podczas demonstracji pod ambasadą Rosji.

Sprawcy - dwie kobiety i mężczyzna - weszli rano do muzeum Grévin jako turyści. Następnie przebrali się za pracowników technicznych, ukryli figurę pod kocem i wynieśli ją przez wyjście ewakuacyjne.

Wkrótce potem z dyrekcją muzeum Grévin skontaktował się członek Greenpeace, który przyznał się do zorganizowania akcji. Wyjaśnił, że nie chodziło o kradzież, tylko o wypożyczenie figury w ramach demonstracji organizowanej pod rosyjską ambasadą.

REKLAMA

Greenpeace protestuje pod ambasadą Rosji

Podobizna Emmanuela Macrona została tam ustawiona, aby zaprotestować przeciwko współpracy gospodarczej między Francją a Rosją. Greenpeace twierdzi, że francuskie firmy prowadzą interesy z Rosjanami, między innymi w sektorze gazowym, jądrowym i nawozów chemicznych, mimo trwającej wojny na Ukrainie.

Ekoaktywiści zapewniają, że figura zostanie wkrótce zwrócona. Jej wartość szacowana jest na 40 tysięcy euro.

Czytaj także:

REKLAMA

Źródło: Polskie Radio/nł

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej