Zniszczenia po burzach. Silny wiatr zerwał dach, ranna kobieta trafiła do szpitala
Gwałtowne burze, intensywne opady deszczu i grad dały się we znaki mieszkańcom wielu regionów Polski. Straż pożarna interweniowała setki razy, a w jednym z najgroźniejszych zdarzeń silny podmuch wiatru zerwał dach budynku gospodarczego, którego fragment uderzył kobietę. Poszkodowana z poważnymi obrażeniami została przetransportowana do szpitala w Ostrołęce.
2025-06-05, 06:55
Burze i ulewy nad Polską. Ostrzeżenia IMGW i ponad 400 interwencji straży pożarnej
W środę od zachodu nad Polskę wkroczył front atmosferyczny, który przyniósł intensywne opady deszczu i burze. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił alerty drugiego stopnia w siedmiu województwach oraz pierwszego stopnia w kolejnych regionach kraju. Ostrzeżenia mają obowiązywać do czwartkowego poranka. Wydano również alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Najwięcej zgłoszeń z Dolnego Śląska i Mazowsza
Wieczorem najsilniejsze burze przechodziły nad Dolnym Śląskiem. Jak poinformował dyżurny PSP we Wrocławiu w rozmowie z tvnmeteo.pl, do godziny 21:30 służby odebrały około 140 zgłoszeń dotyczących szkód spowodowanych przez niebezpieczne warunki pogodowe. Najbardziej ucierpiały powiaty lubiński, bolesławiecki i trzebnicki. Strażacy interweniowali głównie przy usuwaniu przewróconych drzew oraz wypompowywaniu wody z zalanych posesji. Doszło też do kilku przypadków uszkodzenia dachów.
Do godziny 24 strażacy w całej Polsce odebrali 418 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków przejścia frontu atmosferycznego - przekazał st. bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej. W czwartek rano zaktualizowano tę informację o nocne interwencje, w sumie w związku z burzami było ich 480. Do 6:00 rano strażacy najczęściej wyjeżdżali do zgłoszeń w województwach: dolnośląskim - 161 razy, kujawsko-pomorskim - 71 razy, oraz wielkopolskim - 51 razy.
Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce w miejscowości Załęże-Eliasze (powiat makowski, Mazowsze), gdzie około godziny 18:20 silny wiatr zerwał fragment dachu budynku gospodarczego, który uderzył kobietę. Ranna została przetransportowana przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala w Ostrołęce. Na miejscu działało siedem jednostek PSP i OSP.
REKLAMA
Zalania, grad, połamane konary
W sieci pojawiły się nagrania i zdjęcia pokazujące skutki gwałtownej pogody - w tym intensywnych opadów gradu.
"Taki grad już powoduje zniszczenia w karoserii" - czytamy na X. Zdjęcie pochodzi z miejscowości Raszówka (powiat lubiński, Dolny Śląsk).
"Zerwane dachy, powalone drzewa" - napisał jeden z użytkowników.
REKLAMA
Intensywność gradu widoczna była także w miejscowości Juszowice (powiat lubiński, Dolny Śląsk).
Na nagraniu zarejestrowano opady gradu w miejscowości Obora (powiat lubiński, Dolny Śląsk).
REKLAMA
- Wszyscy na to czekali. Pierwszy w tym roku alert przed upałami
- Statek pełen aut w ogniu. Dramat załogi u wybrzeży Alaski
- Niecodzienna akcja strażaków. Uratowali tonącego psa [WIDEO]
Źródło: TVN24/nł/k
REKLAMA