Polska dwóch obozów. Jak przebiega główna oś podziału?

- Podział na dwie Polski najbardziej jest widoczny, jeżeli spojrzymy na wyniki wyborów na poziomie gmin - stwierdził Szymon Rębowski w audycji "Gra o Pałac" w Polskim Radiu 24. Publicysta podkreślił, że "w przeważającej liczbie gmin wygrywa Karol Nawrocki, a Rafał Trzaskowski wygrywa w największych miastach i troszeczkę na ścianie zachodniej".

2025-06-05, 09:50

Polska dwóch obozów. Jak przebiega główna oś podziału?
Prezydent elekt Karol Nawrocki . Foto: PAP/Leszek Szymański
  • Gościem Rocha Kowalskiego w audycji Polskiego Radia 24 "Gra o Pałac" w czwartek (05.06) o godz. 08:38 był Szymon Rębowski z portalu MamPrawoWiedziec.pl

Wybory prezydenckie wygrał Karol Nawrocki z poparciem na poziomie 50,89 procent. Na kandydata PiS zagłosowało w sumie ponad 10 milionów 600 tysięcy osób. 49,11 procent poparcia uzyskał jego rywal - kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał TrzaskowskiFrekwencja w II turze wyborów prezydenckich wyniosła 71,63 procent.

Posłuchaj

Szymon Rębowski z portalu MamPrawoWiedziec.pl gościem Rocha Kowalskiego (Gra o Pałac) 12:41
+
Dodaj do playlisty

W audycji "Gra o Pałac" Roch Kowalski i jego gość Szymon Rębowski rozmawiali między innymi o widocznym podziale Polski na dwa obozy. - Na pewno mamy ten podział na duże miasta i Polskę bardziej lokalną (...) To jest też jakiś podział klasowy, ale klasowy w sensie możliwości dostępu do pewnych możliwości, punktu startu - stwierdził Szymon Rębowski.

Publicysta uważa, że podział na dwie Polski najbardziej jest widoczny, jeżeli spojrzymy na wyniki wyborów na poziomie gmin. - W przeważającej liczbie gmin wygrywa Karol Nawrocki, a Rafał Trzaskowski wygrywa w największych miastach i troszeczkę na ścianie zachodniej - podkreślił. W jego opinii w kampanii Rafała Trzaskowskiego skierowanej do mieszkańców małych miasteczek zabrakło wiarygodności, a sam kandydat, który wywodzi się z wielkiego miasta i rządzi Warszawą, nie miał łatwego zadania.

Szymon Rębowski wyraził pogląd, że Karol Nawrocki był reprezentantem tej części Polski, która może czuć się nieco wykluczona w sensie możliwości i szans dla mieszkańców. - Wydaje mi się, że im bardziej był krytykowany, tym bardziej w pewnym sensie stawał się reprezentantem tych wszystkich, którzy czują, że ten awans jest przyblokowany. Rafał Trzaskowski wiedział, że musi to przełamać, bo w listopadzie tego roku, jak ruszał do wyborów, to powiedział: "moja kampania będzie o średnich miastach". I ten punkt startu był dobrze zdefiniowany - powiedział publicysta.

REKLAMA

Źródło: Polskie Radio 24/paw

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej