Peszko uchylił kulisy po rozmowie z Lewandowskim. "Były pewne ustalenia"
Trwa zamieszanie wokół reprezentacji Polski po tym jak opaskę kapitańską stracił Robert Lewandowski, który potem zdecydował, że nie chce już grać w kadrze prowadzonej przez Michała Probierza. Nowe informacje w tej sprawie przekazał, w rozmowie z TVN24, Sławomir Peszko, były reprezentant Polski.
2025-06-09, 13:55
Selekcjoner Michał Probierz odebrał opaskę Lewandowskiemu i zdecydował się mianować nowym kapitanem Piotra Zielińskiego.
"Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera reprezentacji Polski, postanowiłem do czasu kiedy jest trenerem zrezygnować z gry w reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że będzie dane mi jeszcze zagrać dla najlepszych kibiców na świecie" – zareagował w mediach społecznościowych Robert Lewandowski.
Wcześniej snajper Barcelony z powodu zmęczenia sezonem zdecydował, że nie przyjedzie na czerwcowe zgrupowanie kadry. W piątek w Chorzowie zespół trenera Michała Probierza - z "Lewym" w roli widza i kibica - towarzysko wygrał z Mołdawią 2:0.
Robert Lewandowski początkowo nie zamierzał przylatywać do Chorzowa, dopiero po burzy w mediach postanowił zmienić decyzję, tłumacząc to "zaplanowaną niespodzianką" dla Kamila Grosickiego, dla którego to był pożegnalny występ w reprezentacji.
REKLAMA
- Z tego co wiem, a wiem od Roberta, że były pewne ustalenia między trenerem a piłkarzem, których nie dotrzymał trener - powiedział Sławomir Peszko w rozmowie z TVN24.
- Robert jest dobrem narodowym, trener daje mu odpocząć. Nagle sytuacja się kompletnie zmieniła. Może to trener wyjaśni (podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Helsinkach, która odbędzie się o godz. 15.15 - przyp. red.), dlaczego - zastanawiał się Peszko.
Były reprezentant kraju zasugerował, że do akcji powinien wkroczyć prezes PZPN Cezary Kulesza, który mógłby podjąć próbę załagodzenia sytuacji.
- Czy ktoś sobie wyobraża, że Polska wygra we wtorek, a na wrześniowe zgrupowanie nie będzie powołany? W tej bitwie nie będzie wygranych. Wydaje mi się, że Michał Probierz na tym straci, a Robert nic nie zyska (...) Jeśli ktoś coś ustala, a później się z tego nie wywiązuje, to tak to się musiało skończyć. Wydaje mi się, że prezes Kulesza powinien wezwać do gabinetu, wszystko wyjaśnić. Żeby wybrnąć jeszcze z tego, o ile jest to możliwe. Ale po rozmowie z Robertem wydaje mi się, że nie jest to możliwe - dodał Peszko.
REKLAMA
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że decyzja Probierza o zmianie kapitana spotkała się z akceptacją szatni. Co na to Peszko?
- Ciężko mi się odnosić, bo już nie jestem w kadrze. Pewnie Robert ma swoich zwolenników, pewnie ma może nie wrogów, ale ludzi, którzy mniej z nim sympatyzują - skwitował Peszko.
- Konflikt na linii Lewandowski - Probierz. "Dziecinada, strzeliliśmy sobie w stopę"
- Lewandowski i Probierz poszli w zwarcie. Lubański: musi być jakaś postawa PZPN
- Probierz zburzył pomnik Lewandowskiego. Sam nie zbudował niczego
- Kulisy decyzji Probierza. Tak Lewandowski stracił opaskę
Źródło: PolskieRadio24.pl/ah
REKLAMA