Michał Probierz podjął decyzję o rezygnacji. To nie koniec kryzysu w reprezentacji
Michał Probierz nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. Polski Związek Piłki Nożnej poinformował o zakończeniu współpracy z trenerem. Stało się to po porażce 1:2 z Finlandią i burzy, którą wywołało odebranie opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu. Kto poprawi fatalną atmosferę wokół kadry?
2025-06-12, 09:00
Michał Probierz odchodzi. Kadra w rozsypce
Probierz objął stanowisko selekcjonera 20 września 2023 roku po odejściu Fernando Santosa. Wcześniej pełnił funkcję trenera reprezentacji U–21 i przez lata prowadził kluby Ekstraklasy, m.in. Cracovię i Jagiellonię. Uchodził za szkoleniowca twardo stąpającego po ziemi, z autorytetem w szatni i bezkompromisowym stylem bycia. Jego pierwszym zadaniem było uratowanie eliminacji Euro 2024 i odbudowanie wizerunku drużyny narodowej po chaotycznych miesiącach pod wodzą Santosa.
Z perspektywy tego, jak wyglądały ostatnie miesiące i postawa drużyny, jego kadencję należy uznać za klęskę, podczas której kadra nie zrobiła żadnego kroku naprzód, a w ostatnich kilku dniach spadła na wizerunkowe dno. Bilans dokonań Probierza to odpadnięcie z Euro 2024 jako pierwszy zespół, spadek z Ligi Narodów, brak stylu i wyników z mocniejszymi rywalami, a do tego ogromny kryzys wizerunkowy.
Probierz szybko zraził część środowiska piłkarskiego i kibiców coraz gorszymi wynikami i swoim stylem komunikacji, w którym brakowało konkretów. Gwoździem do trumny okazała się decyzja o odebraniu opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu.
Choć w środę Cezary Kulesza zapowiadał, że nie zwolni Probierza i zamierza zostać mediatorem pomiędzy nim i Lewandowskim, w czwartek pojawiła się informacja, że selekcjoner sam podjął decyzję o odejściu.
REKLAMA
– Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera. Pełnienie tej funkcji było spełnieniem moich zawodowych marzeń i największym życiowym zaszczytem – oświadczył Michał Probierz.
Pożar w kadrze. Kto go ugasi?
W niedzielę, podczas czerwcowego zgrupowania, Probierz ogłosił, że nowym kapitanem reprezentacji zostanie Piotr Zieliński. Lewandowski, dotychczasowy lider kadry, miał o decyzji dowiedzieć się telefonicznie. Reakcja była błyskawiczna i bezprecedensowa – napastnik FC Barcelony ogłosił, że nie zagra w kadrze, dopóki Probierz pozostaje selekcjonerem, a styl, w jakim wszystko zostało rozegrane, wzbudził ogromny niesmak.
Ta deklaracja wywołała medialną burzę i spolaryzowała opinię publiczną. Probierz tłumaczył, że podjął decyzję dla dobra zespołu i konsultował ją z członkami sztabu i radą drużyny, gdzie znalazł poparcie. Okazało się jednak, że niekoniecznie zgadzało się to z prawdą.
REKLAMA
Z informacji uzyskanych przez media wynika, że ostateczny cios przyszedł z szatni – część zawodników miała wyrazić niezadowolenie z atmosfery. Prezes PZPN Cezary Kulesza, który przez długie miesiące bronił doskonale znanego mu od lat Probierza, tym razem, wobec ogromnej krytyki, nie miał wyjścia.
Odejście Michała Probierza nie kończy kryzysu, trudno też spodziewać się, że będzie nowym otwarciem. Ten, kto go zastąpi, ma bardzo wysoko zawieszoną poprzeczkę. Wejdzie do kadry bez kapitana, z podzieloną szatnią i pod ostrzałem mediów. Przed nowym trenerem – kimkolwiek będzie – stoi misja z gatunku tych, gdzie pułapki czekają na każdym kroku.
Sam Kulesza, który niedługo rozpocznie kolejną kadencję jako prezes PZPN, dotychczas zatrudnił na stanowisku selekcjonera także Fernando Santosa, który okazał się kompletną pomyłką, i Czesława Michniewicza, który od początku budził ogromne kontrowersje i mimo niezłych wyników odchodził z reprezentacji w złej atmosferze. Michał Probierz z pewnością nie poprawił tego, jak można odbierać rządy najważniejszej osoby polskiej piłki.
REKLAMA
- Finlandia – Polska. Polacy przegrali sami ze sobą. Klęska w Helsinkach dopełniła obrazu nędzy i rozpaczy
- Gole w meczu Finlandia – Polska. Tak padły bramki w el. MŚ 2026
- Co za błąd Skorupskiego z Finlandią. Co on zrobił? [WIDEO]
- To Jan Bednarek uruchomił akcję reanimacyjną. "Zachował się, jak na kapitana przystało"
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps/k
REKLAMA