Rośnie pesymizm deweloperów. Ale cen nie chcą obniżać
Z Indeksu Nastroju Deweloperów przygotowanego przez portal Tabelaofert.pl wynika, że odsetek przedsiębiorców spodziewających się spadku liczby sprzedawanych mieszkań wzrósł z 10 procent do 20 procent. Równocześnie 30 procent firm spodziewa się wzmożonego ruchu na rynku. Łączy ich jedno: brak zainteresowania obniżeniem cen.
2025-06-13, 13:25
- Prawie co piąty deweloper przewiduje spadek tempa sprzedaży mieszkań, co stanowi najwyższy poziom pesymizmu od początku roku
- Mimo rosnącego pesymizmu, zdecydowana większość firm deweloperskich woli utrzymać obecny poziom cen, nawet kosztem wolniejszej sprzedaży
- Najlepsze szanse na negocjacje cenowe oraz korzystniejsze warunki zakupu pojawiają się w mniej popularnych lokalizacjach oraz na obrzeżach dużych miast
Co ze sprzedażą mieszkań? Deweloperzy murem podzieleni
Maj bieżącego roku przyniósł zauważalne pogłębienie skrajnych opinii w środowisku deweloperskim, co uwidocznił najnowszy odczyt Indeksu Nastroju Deweloperów przygotowany przez portal Tabelaofert.pl. Odsetek firm przewidujących spowolnienie tempa sprzedaży mieszkań osiągnął 20 procent, podczas gdy w kwietniu wynosił on 10 procent, co czyni obecny wynik najwyższym poziomem pesymizmu od początku roku. Jednocześnie, co intrygujące, ponad 30 procent przedsiębiorstw deklaruje, że spodziewa się wzrostów sprzedaży w kolejnych miesiącach.

Ta dwoistość nastrojów doskonale odzwierciedla obecną sytuację na rynku. Robert Chojnacki, wiceprezes portalu Tabelaofert.pl, zauważył, że "rynek nie porusza się w jednym kierunku". Z jego perspektywy, firmy o większym doświadczeniu i dysponujące atrakcyjniejszą ofertą wciąż liczą na ożywienie, podczas gdy podmioty z mniej konkurencyjnym produktem muszą liczyć się z trudniejszym okresem na horyzoncie.
Potwierdzeniem osłabienia początkowego optymizmu deweloperów jest systematyczny spadek Indeksu Zmiany Tempa Sprzedaży, który od stycznia bieżącego roku nieprzerwanie maleje. W maju wskaźnik ten osiągnął wartość zaledwie 0,12, co wyraźnie wskazuje na stopniowe wyhamowanie dynamiki obserwowanego na początku roku.
Sprzedaż maleje, ceny nie. Deweloperzy nie chcą ustąpić
Mimo rosnącego pesymizmu i hamującego tempa sprzedaży, kluczowym wnioskiem z raportu jest niechęć większości deweloperów do obniżania cen mieszkań. Firmy wolą utrzymać obecny poziom cen, nawet jeśli ma to oznaczać spowolnienie procesu sprzedaży. - Zdecydowana większość ofert utrzymuje się w stałych widełkach cenowych, a korekty cenowe dotyczą wybranych inwestycji, głównie na obrzeżach dużych miast lub w mniej popularnych lokalizacjach - wyjaśniła Katarzyna Tworska, dyrektor zarządzający redNet24. Dodała przy tym, że deweloperzy "wolą ograniczać sprzedaż niż trwale obniżać ceny", a trend ten ma być kontynuowany w najbliższych miesiącach.
REKLAMA
Potwierdzeniem tej strategii jest fakt, że od dziewięciu miesięcy Indeks Zmiany Cen Mieszkań utrzymuje się na minusie, sygnalizując przewagę oczekiwań stagnacji lub spadków cen. W maju wskaźnik ten wyniósł -0,08, co jest niewielkim wzrostem w porównaniu z kwietniowym -0,11. 77 procent deweloperów przewiduje stabilizację cen na najbliższy kwartał. Odsetek tych, którzy spodziewają się spadków, zmniejszył się do 15,4 procent z 19,1 procent w kwietniu, natomiast jedynie 7,3 procent ankietowanych prognozuje podwyżki.

- W praktyce oznacza to, że największe szanse na negocjacje cen czy uzyskanie korzystniejszych warunków sprzedaży są w mniej popularnych lokalizacjach, gdzie zainteresowanie kupujących jest mniejsze – podpowiedział Jacek Matuszko, dyrektor sprzedaży firmy RedNet24 wchodzącej w skład grupy Tabelaofert.pl. Korekty cenowe, jeśli już się pojawiają, często przyjmują formę indywidualnych negocjacji, a nie szeroko komunikowanych akcji promocyjnych, znanych jeszcze z jesiennych wyprzedaży.
Mniejsza sprzedaż to mniej inwestycji. Ostrożność deweloperów
Analiza nastrojów rynkowych wskazuje również na wyraźne spowolnienie w rozpoczynaniu nowych inwestycji deweloperskich, szczególnie wśród mniejszych i średnich podmiotów, które opóźniają start kolejnych projektów. Eksperci zwracają uwagę, że największym zainteresowaniem cieszą się obecnie mieszkania gotowe lub z krótkim terminem odbioru. Katarzyna Tworska z redNet24 ostrzega, że ten trend "może prowadzić do stopniowego ograniczenia dostępności wybranych lokali w drugiej połowie 2025 r., szczególnie na rynkach takich jak Warszawa czy Trójmiasto". Niemniej jednak, nie widać na razie sygnałów, aby sytuacja ta miała przełożyć się na presję wzrostu cen.
Zmiany nastrojów obserwuje się również wśród samych osób planujących zakup mieszkania. Maj przyniósł pierwszy od dłuższego czasu spadek odsetka klientów oczekujących spadków cen – z 60,8 procent w kwietniu do 57,3 procent w maju. Równocześnie, wzrasta grupa przewidująca wzrost cen, stanowiąc obecnie ponad 13 procent ankietowanych, w porównaniu do około 10 procent w poprzednich miesiącach. Pozostali klienci spodziewają się stabilizacji.
REKLAMA

- W najbliższych miesiącach popyt będzie ostrożny – klienci dokładniej analizują rynek i coraz rzadziej podejmują decyzje pod wpływem impulsu – podsumował Jacek Matuszko. Wielu potencjalnych kupujących wciąż odkłada decyzję o zakupie, licząc na dalsze obniżki stóp procentowych, poprawę sytuacji gospodarczej, bądź oczekując na atrakcyjne oferty promocyjne. Ta zwiększona ostrożność i analityczne podejście klientów staną się dominującą cechą rynku nieruchomości w nadchodzącym okresie.
- Deweloperzy obniżają ceny, mieszkania drożeją. Paradoks na rynku nieruchomości?
- Ceny jajek, pasty do zębów i masła. Duże zmiany z miesiąca na miesiąc
- Zwrot w cenach najmu mieszkań. Tylko dwa miasta się wyłamały
Źródło: Tabelaofert.pl/MT
REKLAMA