Poseł Matecki ukarany. "Nie zdążyłem, bo byłem w areszcie"
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki został ukarany utratą 9 tys. zł brutto z uposażenia poselskiego za niezłożenie w terminie oświadczenia majątkowego w Sejmie - informuje "Rzeczpospolita". Polityk twierdzi, że nie zdążył, bo w tym czasie przebywał w areszcie.
2025-06-18, 07:44
Matecki nie złożył oświadczenia, stracił 9 tys. zł
Jak przypomina dziennik, 25 kwietnia z aresztu w Radomiu wyszedł poseł PiS Dariusz Matecki po wpłaceniu przez jego rodzinę kaucji w wysokości pół miliona złotych. "Za kratki trafił w związku ze śledztwami w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i rzekomo fikcyjnego zatrudnienia w Lasach Państwowych, a w czasie aresztowania nie otrzymywał uposażenia poselskiego i diety, czyli łącznie miesięcznie 17,7 tys. zł brutto" - wskazuje "Rz".
Według dziennika to nie koniec konsekwencji finansowych dla Mateckiego - kolejne związane są z niełożeniem w terminie oświadczenia majątkowego. Jak czytamy, czas upłynął 30 kwietnia. Tego samego dnia minął również termin na złożenie rocznego zeznania podatkowego.
"Rzeczpospolita" wskazuje, że poseł PiS został aresztowany w marcu na dwa miesiące, więc zgodnie z pierwotnym planem prokuratury powinien opuścić zakład karny już po upływie terminu na złożenie oświadczenia majątkowego. - Wychodząc z aresztu, nie miałem niektórych dokumentów z Sejmu, dotyczących kwot, które powinienem wpisać do oświadczenia. Złożyłem dokument, gdy tylko zebrałem potrzebne do tego informacje - tłumaczy Matecki w rozmowie z dziennikiem.
Poseł kontra komisja. "Zachowują się nieobiektywnie"
Gazeta poprosiła o komentarz posła Koalicji Obywatelskiej Jarosława Urbaniaka, przewodniczącego Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych. - Oświadczenie majątkowe można składać już od 1 stycznia, a poseł Matecki wiedział, że grozi mu areszt, więc przed jego rozpoczęciem powinien wypełnić swoje obowiązki poselskie - powiedział.
REKLAMA
"Na utracie uposażenia nie kończą się jednak konsekwencje wobec Mateckiego. Dostał też upomnienie od Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych" - czytamy. Jak dodaje "Rzeczpospolita", powodem ukarania było to, że poseł nie wysłał komisji wytłumaczenia powodu spóźnienia ani nie stawił się na posiedzeniu. W rozmowie z dziennikiem Matecki powiedział, że nie przyszedł na posiedzenie, bo "komisje sejmowe zachowują się wobec niego w nieobiektywny sposób".
Czytaj także:
- Uczniowie bez dofinansowania wycieczek szkolnych. MEN nie ogłosiło naboru
- Zmarł prof. Jan Czekaj. Był wiceministrem finansów i członkiem RPP
- PKW zwróciła się do ABW. Trwa analiza internetowej kampanii Trzaskowskiego
Źródło: Polskie Radio/PAP/pjm/k
REKLAMA