Protesty wyborcze. Poseł KO: to nie jest kwestionowanie wyników

2025-06-23, 18:30

Marek Sowa z Koalicji Obywatelskiej uważa, że należy wyjaśnić wszystkie nieprawidłowości zgłaszane w protestach wyborczych. Na antenie Polskiego Radia 24 poseł mówił, że nie chodzi o podważanie wyniku wyborów, a o dopilnowanie, żeby każdy głos miał swoje odzwierciedlenie w protokole.

Nasilają się spekulacje dotyczące ważności drugiej tury wyborów prezydenckich. Liczba protestów wyborczych złożonych w Sądzie Najwyższym wynosi około 50 tysięcy. W dyskusji publicznej pojawiają się sugestie dotyczące ponownego przeliczenia wszystkich głosów. O ważności wyborów Sąd Najwyższy musi zdecydować do 2 lipca.

Posłuchaj

Poseł KO Marek Sowa gościem Krzysztofa Grzybowskiego (Rozmowa Polskiego Radia 24) 14:30
+
Dodaj do playlisty

"Protesty muszą być sprawdzone"

- Polki, Polacy dosyć chętnie skorzystali ze swojego prawa wyborczego. Ponad 71 procent uprawnionych do głosowania oddało swój głos. Ważne jest, aby te wszystkie głosy miały odzwierciedlenie w protokołach obwodowych komisji wyborczych. Dziś już wiemy, że tak nie jest - powiedział poseł KO Marek Sowa.

Polityk podkreślił, że "obowiązkiem Sądu Najwyższego jest wszystkie te protesty należycie rozpatrzyć". - Za każdym protestem stoi konkretny człowiek. Widać, że to wywołało jednak duże zaangażowanie po stronie ludzi i jeśli złożyli takie protesty, to one muszą być sprawdzone - stwierdził.

Marek Sowa odniósł się też do tak zwanych "giertychówek", czyli protestów wnoszonych na podstawie szablonu opublikowanego przez Romana Giertycha. Gość Polskiego Radia 24 mówił, że wszystkie powinny zostać rozpatrzone. - Jeśli one są tożsame, to oczywiście pewnie będą wspólnie rozpatrywane, ale nie może być tak, że z góry, na samym początku powiemy, że absolutnie nas to nie interesuje - podkreślił.

REKLAMA

"To nie jest kwestionowanie wyników"

Poseł KO tłumaczył, że protesty wyborcze to nie jest kwestionowanie wyników wyborów. - To jest korzystanie z tego, co jest zapisane w konstytucji. Jeśli ktoś ma wiedzę o nieprawidłowościach, musi ją wskazać - tłumaczył.

Rzecznik SN poinformował w poniedziałek, że grupy powielanych protestów będą łączone do wspólnego rozpatrywania. Do Sądu Najwyższego wpłynęło łącznie około 50 tysięcy protestów wyborczych.

  • Gościem Krzysztofa Grzybowskiego w audycji "Rozmowa Polskiego Radia 24" (poniedziałek, 23.06, godz. 17.33) był poseł KO Marek Sowa

Źródło: Polskie Radio 24/paw

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej