Renta wdowia teraz czy "złote góry" w przyszłości? Wypłaty od 1 lipca
Dla jednych to "tylko 15%", dla innych „każda złotówka, która się liczy'” Od 1 lipca ruszają wypłaty renty wdowiej, która ma wesprzeć setki tysięcy, głównie starszych, kobiet. W rozmowie z Polskim Radiem ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk odpowiadała na krytykę i wyjaśniała, dlaczego nawet częściowa pomoc „tu i teraz” jest lepsza niż czekanie na "złote góry".
2025-06-26, 13:04
- Wypłaty renty wdowiej ruszą od 1 lipca, a do końca lipca można było składać wnioski, aby świadczenie objęło już pierwszy miesiąc wypłat, choć wnioski będą przyjmowane ciągle
- Program, który jest efektem projektu obywatelskiego Lewicy, uwzględnia 15% świadczenia zmarłego współmałżonka, choć pierwotne postulaty zakładały wyższą kwotę
- Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśla, że celem rządu jest realizacja programu "tu i teraz", wykorzystując każdą dostępną szansę na poprawę losu obywateli, zwłaszcza seniorów
Rozmowa polityczna na antenie radiowej Trójki, prowadzona przez Renatę Grochal, gościła Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, ministrę rodziny, pracy i polityki społecznej. Wśród wielu istotnych tematów poruszanych podczas audycji, szczególne miejsce zajęła kwestia nowo wprowadzonej renty wdowiej, budzącej duże zainteresowanie wśród osób interesujących się finansami osobistymi oraz wsparciem świadczonym przez państwo.
Renta wdowia już od 1 lipca. Pomoc "tu i teraz"
Ministra Dziemianowicz-Bąk przypomniała, że do ZUS wpłynęło już ponad milion wniosków o wypłatę renty wdowiej. Zaznaczyła, że choć termin na złożenie wniosku upływa z końcem lipca dla osób chcących skorzystać z wypłat już w pierwszym miesiącu, możliwość aplikowania o świadczenie pozostanie otwarta. Przypomniała, że wypłaty nowego świadczenia ruszą z początkiem lipca.
W kontekście krytyki, zwłaszcza ze strony Adriana Zandberga, który zarzucał Lewicy zgodę na zaledwie 15% świadczenia współmałżonka zamiast postulowanych 50%, ministra Dziemianowicz-Bąk przedstawiła bardzo osobisty i poruszający argument.
- Ja, pani redaktor, kilka dni temu, w poniedziałek, w dzień wdów i wdowców, odwiedziłam jeden z ośrodków senioralnych, gdzie takie osoby, które straciły swojego współmałżonka, spędzają dużo czasu. Rozmawiałam z tymi seniorami, z tymi faktycznymi odbiorcami renty wdowiej. Jedna z pań podeszła do mnie i po cichu na ucho, w ogóle nie w świetle kamer, powiedziała, że ona bardzo dziękuje, dlatego że dla niej każda złotówka się liczy. Każdego miesiąca wydaje kilkaset złotych na leki – zrelacjonowała rozmowę Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
➕ Nie tylko renta wdowia. O jakie inne dodatki może ubiegać się senior?
Renta wdowia to nie jedyne dodatkowe wsparcie finansowe dla seniorów. Warto pamiętać o innych świadczeniach, o które można się ubiegać w ZUS:
Świadczenie uzupełniające dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji (500 plus dla niesamodzielnych). To dodatkowe wsparcie dla osób, które z powodu stanu zdrowia wymagają stałej opieki. Jest przyznawane na wniosek po spełnieniu kryterium dochodowego.
Ryczałt energetyczny. To comiesięczna, niewielka dopłata do rachunków za prąd i gaz, przysługująca m.in. kombatantom, żołnierzom zastępczej służby wojskowej oraz niektórym wdowom i wdowcom po nich.
Ministra wyraziła stanowcze przekonanie, że każda osoba potrzebująca wsparcia zasługuje na nie "tu i teraz". Kontrując sugestie, by czekać na idealne warunki do wprowadzenia pełniejszej pomocy, podkreśliła rolę swojego ugrupowania w rządzie.
- Jeżeli Adrian Zandberg uważa, że lepiej jest nie zaoferować takim seniorom i seniorkom nic w roku 2025 czy 2026, bo lepiej jest opowiadać, że kiedyś, w bliżej nieokreślonej przyszłości, "złote góry" przedstawimy seniorom i seniorkom – to jest to jego wybór. Ja uważam, że każda osoba, której można pomóc i którą można wesprzeć tu i teraz, na to wsparcie zasługuje. Po to jestem w rządzie, po to Lewica weszła do rządu, żeby realizować, jeśli nie sto procent, to część naszego programu, ale realizować go tu i teraz, a nie tylko o nim opowiadać – stanowczo podkreśliła szefowa MRPiPS.
Renta wdowia powinna być wyższa? Nie można czekać na "idealnie kuliste warunki polityczne"
Tę postawę ministra określiła jako połączenie pozytywizmu i romantyzmu, podkreślając jednocześnie, że choć należy stawiać sobie ambitne cele, nie można czekać na "idealnie kuliste warunki polityczne".
- W mojej ocenie trzeba wykorzystywać każdą szansę, która się pojawia, żeby poprawić losy ludzi – w tym przypadku seniorów. Jestem z Lewicy, jestem lewicową ministrą pracy. Moim zadaniem i moją rolą jest dbać o ludzi pracy, a nie tylko o nich opowiadać – podsumowała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
🔀 Na czym polega "zbieg świadczeń"? Zasada, która zmienia polskie emerytury
Wprowadzenie renty wdowiej to historyczna zmiana zasady tzw. zbiegu świadczeń emerytalno-rentowych w Polsce.
Nowa zasada: częściowe łączenie. Renta wdowia po raz pierwszy w polskim systemie dopuszcza częściowe łączenie świadczeń – pobieranie jednego świadczenia w całości i fragmentu (15%) drugiego. Jest to model bliższy rozwiązaniom stosowanym w wielu krajach zachodniej Europy.
Ministra nie kryła, że jej osobistym życzeniem byłoby, aby renta wdowia była jeszcze bardziej powszechna, a także hojniejsza i wyższa. Przypomniała, że program ma swoje korzenie w projekcie obywatelskim, pod którym to właśnie Lewica zebrała ponad 200 tysięcy podpisów, co świadczy o społecznym zapotrzebowaniu na takie wsparcie.
W ustawie zagwarantowano obowiązkową ewaluację programu, co oznacza, że jego funkcjonowanie będzie monitorowane i analizowane niezależnie od tego, która partia będzie sprawować władzę. Celem jest sprawdzenie, czy program spełnia swoje funkcje i czy wymaga poszerzenia.
Zobacz także:
- Renta wdowia od 1 lipca. Wyliczyliśmy, ile pieniędzy dostaniesz. Sprawdź
- 4753,02 zł a renta wdowia. Chcesz dostać pieniądze, uważaj na tę kwotę
- Seniorzy, nie szturmujcie ZUS-u. Wiceminister rodziny: nie ma takiej potrzeby
Źródło: Polskie Radio/Michał Tomaszkiewicz