Jaka koalicja po przyszłych wyborach? "Konfederacja będzie grała tą kartą"
Sondaże wskazują, że bez Konfederacji nie uda się stworzyć stabilnego rządu po następnych wyborach parlamentarnych. Czy możliwy jest scenariusz, w którym Konfederacja zawiera sojusz z Koalicją Obywatelską? Gośćmi Kamila Szewczyka byli Kamil Smogorzewski (IBRiS) i Artur Bartkiewicz ("Rzeczpospolita").
2025-06-28, 13:38
Z sondażu IBRiS dla Onetu wynika, że PiS zwyciężyłoby w wyborach, gdyby te odbyły się w najbliższych dniach. Badanie pokazuje, że duży spadek poparcia zanotowała prowadząca dotąd Koalicja Obywatelska. Natomiast trzecie miejsce zajmuje Konfederacja. Onet przeprowadził też przewidywany rozkład miejsc w Sejmie. PiS uzyskałoby 190 mandatów, Koalicja Obywatelska - 153, Konfederacja - 92, Lewica - 19, Konfederacja Korony Polskiej - 6. Oznacza to, że bez Konfederacji nie mógłby powstać stabilny rząd. Powszechnie uważa się, że byłby to rząd Konfederacji i PiS.
- Gośćmi Kamila Szewczyka w audycji "Gra o Pałac" (sobota, 28.06, godz. 11.06) byli Kamil Smogorzewski (IBRiS) i Artur Bartkiewicz (Rzeczpospolita)
Zdaniem Artura Bartkiewicza, mimo sukcesu w wyborach prezydenckich, PiS po raz pierwszy od 2015 roku ma pod tym względem problem. - Będzie musiał się z kimś dogadywać. PiS jest na fali, być może zmierza do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych, ale nie do zdobycia bezwzględnej większości. Jeżeli Konfederacja nie popełni dużych błędów, tylko będzie spokojnie czekać, to stanie się języczkiem u wagi. Natomiast PiS będzie musiało się przygotować do rządów koalicyjnych, w których nie będzie mogło realizować jedynie swojej agendy. Nie wiadomo też, czy Konfederacja np. nie zażąda fotela premiera, resortu sprawiedliwości i zwierzchnictwa nad służbami - powiedział publicysta.
Posłuchaj
Koalicja Konfederacja-KO?
Nie jest jednak wykluczona inna koalicja. - KO z Konfederacją też mogłaby stworzyć większość. Ten scenariusz jest mniej prawdopodobny, ale po wyborach Konfederacja najpewniej będzie grała tą kartą - stwierdził Bartkiewicz.
REKLAMA
W sojusz Koalicji Obywatelskiej z Konfederacją wątpi natomiast Kamil Smogorzewski. - W polskiej polityce wszystko jest możliwe. Jak bardzo? Będziemy się zastanawiać za niecałe dwa lata. Na dziś nie wyobrażam sobie, że Sławomir Mentzen jest premierem w rządzie utworzonym z KO. Co wtedy z Donaldem Tuskiem? Nie widzę tego, jeśli Tusk zostałby w polskiej polityce. To bardzo silna postać. Jeśli jednak odszedłby z polskiej polityki, pamiętamy, co stało się, gdy już raz tak zrobił, to realny wydaje się scenariusz, w którym Konfederacja wyrasta na najważniejszą siłę polityczną w Polsce. Dlatego bardziej realna wydaje się koalicja Konfederacji z PiS. Jednak w kwestiach gospodarczych obie te partie prezentują skrajnie różne poglądy - tłumaczył.
Zgodnie z badaniem IBRIS-u do Sejmu nie weszłyby ugrupowania, które tworzyły Trzecią Drogę. Co ciekawe, próg wyborczy przekroczył natomiast Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna.
Źródło: Polskie Radio 24/jt
Polecane
REKLAMA