"Odzyskasz utracone lata pracy". Rewolucyjna zmiana dla 5 mln Polaków
Pracowałeś latami na "śmieciówkach" lub jako samozatrudniony, a twój oficjalny staż pracy wynosi ciągle okrągłe zero? To koniec tej niesprawiedliwości. Od 1 stycznia 2026 roku rząd wprowadza rewolucyjną zmianę, która wliczy te okresy do stażu pracy. Dla nawet 5 milionów Polaków oznacza to szansę na "odzyskanie" utraconych lat i realne korzyści, takie jak dłuższy, 26-dniowy urlop. Są też inne, mniej oczywiste korzyści.
2025-07-08, 10:06
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Od stycznia 2026 roku rewolucyjne zmiany w prawie pracy umożliwią wliczenie okresów pracy na umowach cywilnoprawnych oraz prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej do ogólnego stażu pracy
- Nowe przepisy otworzą drogę do dodatkowych uprawnień pracowniczych, takich jak dłuższy urlop wypoczynkowy, dłuższe okresy wypowiedzenia czy prawo do odpraw, dla nawet 5 milionów Polaków
- Pracodawcy i działy HR staną przed wyzwaniem audytu historycznej dokumentacji i aktualizacji systemów kadrowo-płacowych, co może wiązać się ze wzrostem kosztów pracy
Zmiany w Kodeksie pracy. Odzyskanie „utraconych lat”
Nadchodząca rewolucja w sposobie naliczania stażu pracy, która ma wejść w życie z początkiem 2026 roku, zapowiada się jako jedna z najbardziej znaczących reform na polskim rynku pracy w ostatnich latach. Jej głównym celem jest zrównanie uprawnień osób zatrudnionych w różnych formach – tych pracujących na etacie, na podstawie umów cywilnoprawnych (jak umowa zlecenie) oraz prowadzących własną działalność gospodarczą. Dotychczas, wielu z tych ostatnich było pozbawionych przywilejów dostępnych dla pracowników etatowych, takich jak dłuższe urlopy czy prawo do odpraw.
- Reforma, która zacznie obowiązywać w styczniu 2026 roku to milowy krok w stronę zrównania uprawnień pracowniczych niezależnie od formy zatrudnienia. Przez lata osoby pracujące na podstawie umów cywilnoprawnych czy prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą nie miały wielu przywilejów, jak dłuższy urlop wypoczynkowy czy prawo do odpraw. Teraz będą mogły realnie "odzyskać" lata pracy, które wcześniej się nie liczyły – wyjaśnił Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service.
📄 Jak udokumentować "śmieciówkę" do stażu pracy? Poradnik krok po kroku
Nowe przepisy to szansa, ale aby z niej skorzystać, będziesz musiał udokumentować swoje poprzednie okresy pracy. Jakie dokumenty warto już teraz zacząć zbierać?
Umowy cywilnoprawne. Przejrzyj domowe archiwum w poszukiwaniu wszystkich umów zlecenie czy agencyjnych. Każda z nich będzie dowodem.
Rachunki i faktury. Jeśli nie masz umów, dowodem na świadczenie pracy mogą być wystawiane przez ciebie rachunki lub faktury, a także potwierdzenia przelewów za wykonane usługi.
Zaświadczenie z ZUS. Kluczowym dokumentem będzie zaświadczenie z ZUS o okresach, w których były za ciebie odprowadzane składki (nawet tylko zdrowotna). Możesz o nie zawnioskować przez platformę PUE ZUS.
Zeznania podatkowe (PIT). Twoje archiwalne deklaracje PIT, w których wykazywałeś dochody z działalności wykonywanej osobiście, również mogą być cennym dowodem w postępowaniu przed pracodawcą.
Nowe regulacje wpłyną na sytuację nawet 5 milionów Polaków, w tym byłych zleceniobiorców oraz osób prowadzących własne firmy. Według danych Ministerstwa Finansów z 2019 roku, jednoosobowa działalność gospodarcza (JDG) była najpopularniejszą formą prowadzenia biznesu w Polsce, stanowiąc ponad 80% wszystkich działalności, czyli około 2,33 miliona z 2,78 miliona zarejestrowanych firm. Równocześnie, na koniec września 2024 roku, ponad 2,4 miliona osób było zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych, z czego blisko połowa, bo ponad milion, łączyła to z inną formą aktywności zawodowej.
Dla wielu pracowników to otwarcie zupełnie nowych perspektyw. Najważniejszą zmianą jest wliczenie okresów pracy na umowach cywilnoprawnych oraz prowadzenia działalności gospodarczej do stażu pracy. Dzięki temu wiele osób będzie mogło przekroczyć kluczowy próg 10 lat doświadczenia zawodowego, co z automatu gwarantuje 26 dni urlopu wypoczynkowego rocznie.
To nie koniec korzyści: nowy, skumulowany staż pracy może również przełożyć się na dłuższe okresy wypowiedzenia, co zwiększy poczucie bezpieczeństwa zatrudnienia, a także na dostęp do świadczeń, takich jak odprawy pieniężne w przypadku zwolnień, zarówno indywidualnych, jak i grupowych.
Dodatkowo reforma zwiększa szanse na rozwój zawodowy, zwłaszcza dla tych, którzy do tej pory nie spełniali formalnych wymogów doświadczenia przy rekrutacjach do administracji publicznej czy instytucji państwowych. Dzięki nowym przepisom, kandydaci zyskają realny dostęp do procesów rekrutacyjnych, które wcześniej były zarezerwowane tylko dla osób z udokumentowanym stażem etatowym.
RAMKA 2: Czym jest "rynek segmentowany"?
🧑🤝🧑 Dwa światy na rynku pracy. Czym jest "rynek segmentowany"?
Nowa ustawa to próba walki ze zjawiskiem, które ekonomiści nazywają "segmentacją rynku pracy".
Definicja: To podział rynku na dwie części. Rynek pierwotny to bezpieczne, stabilne i dobrze płatne miejsca pracy z pełnią praw (umowa o pracę). Rynek wtórny to niepewne, elastyczne i gorzej chronione formy zatrudnienia, czyli właśnie tzw. umowy śmieciowe i część samozatrudnienia.
Dlaczego powstał? Segmentacja rynku pracy w Polsce nasiliła się po transformacji ustrojowej jako sposób firm na obniżenie kosztów i zwiększenie elastyczności w warunkach wysokiego bezrobocia.
Skutki: Prowadzi to do powstania dwóch "klas" pracowników – tych z pełnią praw i tych z ich ograniczonym zakresem. Nowelizacja Kodeksu pracy jest jednym z najważniejszych kroków w kierunku zmniejszenia tej przepaści i "ucywilizowania" rynku wtórnego.
Dłuższy staż nie zawsze automatycznie. Potrzebne będą dowody
Uwaga: zmiany te nie wejdą w życie automatycznie dla wszystkich objętych nowymi przepisami. Pracownicy, którzy chcą, aby wcześniejsze okresy pracy na podstawie umów cywilnoprawnych lub prowadzenia JDG zostały wliczone do ich stażu, będą musieli aktywnie ubiegać się o to i udokumentować swoją aktywność zawodową. Działy HR będą musiały identyfikować osoby, które mogą rościć sobie prawa do wliczenia tych okresów do stażu pracy, oraz obsługiwać wnioski składane przez pracowników.
Wprowadzenie tych przepisów stawia przed pracodawcami i działami HR sporo wyzwań. Już teraz powinni oni rozpocząć audyt historycznej dokumentacji, aby przygotować się na nadchodzące zmiany. Kluczowe będzie również przygotowanie systemów kadrowo-płacowych do przetwarzania nowych danych oraz wdrożenie procedur weryfikacji dokumentów składanych przez pracowników. Nieodzowne okaże się także szkolenie zespołów odpowiedzialnych za naliczanie uprawnień oraz przygotowanie wewnętrznej komunikacji dla załogi, aby zapewnić transparentność i sprawne wdrożenie nowych zasad.
🤔 Fikcyjne samozatrudnienie. Kiedy twoja firma to tak naprawdę ukryty etat?
Nowe przepisy wliczają do stażu pracy także prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej (JDG). To ważne zwłaszcza dla osób, które były zmuszone do tzw. "fikcyjnego samozatrudnienia".
Co to jest? To sytuacja, w której pracodawca, aby uniknąć kosztów i obowiązków związanych z umową o pracę, "zachęca" lub zmusza pracownika do założenia własnej firmy i świadczenia dla niego usług na podstawie faktury.
Jak to rozpoznać? Jeśli prowadzisz firmę, ale: pracujesz w stałych godzinach w biurze pracodawcy, wykonujesz jego polecenia, masz tylko jednego klienta (swojego "szefa") i nie możesz podzlecać pracy – to twoje samozatrudnienie jest prawdopodobnie ukrytym etatem.
Konsekwencje: Choć nowa ustawa pozwoli ci wliczyć ten okres do stażu pracy, pamiętaj, że fikcyjne samozatrudnienie wciąż pozbawia cię innych kluczowych praw, takich jak płatny urlop, ochrona przed zwolnieniem czy płatne zwolnienie chorobowe. Z takimi patologiami walczy Państwowa Inspekcja Pracy.
Dla pracodawców reforma może oznaczać realny wzrost kosztów pracy. Wynika to nie tylko z potencjalnego zwiększenia liczby dni urlopowych, które pracodawca będzie musiał sfinansować, czy wypłat odpraw, ale również z czasu i zasobów, które będą potrzebne do obsługi wniosków pracowników dotyczących zaliczenia wcześniejszych okresów aktywności zawodowej.
Firmy będą musiały także uwzględniać „nowy” staż pracy w procesach rekrutacyjnych, zwłaszcza w przypadkach, gdy jest to warunek udziału w naborze lub wpływa na wysokość oferowanego wynagrodzenia czy poziom stanowiska. W wielu organizacjach zmiany te wymuszą przedefiniowanie dotychczasowych standardów operacyjnych.
Krzysztof Inglot z Personnel Service skonkludował, że choć to czas dużych wyzwań organizacyjnych dla firm, należy patrzeć na te zmiany jako na szansę, by uporządkować procesy, zwiększyć transparentność i zbudować silniejszą kulturę zatrudnienia. Odpowiednio wczesne przygotowanie jest kluczowe, aby uniknąć chaosu w pierwszych miesiącach obowiązywania nowych przepisów.
Czytaj także:
- Praca w upale. Sprawdź, co musi ci zapewnić szef i kiedy możesz wyjść
- "Sławomir biznesu"? Tak Mentzen płaci pracownikom
- Kolejarz to ma życie? Tak wyglądają zarobki na kolei
Źródło: Personnel Service/Michał Tomaszkiewicz