Rezygnacja sekretarz generalnej Polski 2050. Agnieszka Baranowska wydała oświadczenie

Sekretarz generalna Polski 2050 Agnieszka Baranowska poinformowała o rezygnacji z zajmowanej funkcji. Jako powód wskazała "nową formułę współpracy". Zaznaczyła jednak, że nie opuszcza partii. Nowym sekretarzem zostanie Robert Sitnik, obecny zastępca Baranowskiej.

2025-07-09, 13:28

Rezygnacja sekretarz generalnej Polski 2050. Agnieszka Baranowska wydała oświadczenie
Agnieszka Baranowska (na zdjęciu na pierwszym planie) rezygnuje z funkcji sekretarz generalnej partii Polska 2050. Foto: PAP/Marcin Obara

Rezygnacja w Polsce 2050. Agnieszka Baranowska wydała oświadczenie

O kulisach swojej decyzji Agnieszka Baranowska poinformowała w oświadczeniu zamieszczonym na Facebooku. "W porozumieniu z Przewodniczącym Szymonem Hołownią, w atmosferze wzajemnego zrozumienia i szacunku, podjęliśmy decyzję, że z dniem 1 sierpnia 2025 roku zakończę pełnienie tej roli" - czytamy. Baranowska podkreśliła jednak, że nie opuszcza partii i nadal pozostaje członkiem Polski 2050.

Jak przekazała, "nowa formuła współpracy między przewodniczącym ugrupowania a sekretarzem generalnym zakłada m.in. codzienną obecność w Warszawie. Tymczasem ze względu na pełnioną przez nią funkcję w Zarządzie Województwa Pomorskiego i obowiązki rodzinne nie będzie mogła zapewnić takiej dostępności, stąd rezygnacja".

Baranowska przyznała, że decyzja zapadła już w czerwcu. "Struktury dowiedziały się 29 czerwca. Publicznie informacja miała pójść pod koniec lipca, ale 'życzliwi' nie mogli czekać" - zaznaczyła Baranowska. W komentarzu pod oświadczeniem jedna z internautek zwróciła uwagę, że koincydencja czasowa jej decyzji o rezygnacji z funkcji jest niefortunna. Ogłosiła ją bowiem dzień po tym, jak we wtorek o rezygnacji z członkostwa w Polsce 2050 poinformowała posłanka Izabela Bodnar.

Izabela Bodnar odchodzi z Polski 2050. "To dojrzewało we mnie"

We wtorek Izabela Bodnar złożyła rezygnację z członkostwa w partii Polska 2050. "Decyzja ta, choć niełatwa, dojrzewała we mnie od dłuższego czasu. Polityka prowadzona przez liderów Polski 2050, stoi w dużej rozbieżności z wartościami jakie mi przyświecają, z jakimi szliśmy do wyborów" - napisała w mediach społecznościowych. Posłanka zwróciła uwagę we wpisie, że "główny przekaz partii, walczącej ze "zwaśnionymi obozami" i polaryzacją stawia znak równości między demokratyczną Koalicją Obywatelską a populistyczną, dewastującą demokrację w Polsce - Prawem i Sprawiedliwością". "Taka narracja jest aberracją sama w sobie, gdyż z jednej strony legitymizuje nielegalne działania PiS, a z drugiej uderza w cały demokratyczny obóz, z takim trudem budowany" - podkreśliła.

"Nie mogę zaakceptować sytuacji, w której Polska 2050, będąc częścią rządzącej koalicji, podejmuje działania osłabiające jej jedność i skuteczność. Swoje cele stawia na pierwszym planie, zamiast grać zespołowo" - napisała. Stwierdziła, że taka polityka jest nie tylko krótkowzroczna, ale i "szkodliwa dla stabilności państwa". Bodnar zwróciła uwagę, że "piątkowe spotkanie Szymona Hołowni z prominentnymi działaczami PiS, w tak niestosownym formacie, nie jest genezą decyzji", ale w jakimś stopniu zmobilizowało ją do jej ostatecznego podjęcia. Napisała, że zamierza pracować jako "posłanka niezrzeszona, w ścisłej współpracy z Koalicją 15 X". Podziękowała Hołowni oraz partyjnym koleżankom i kolegom z Polski 2050 "za ostatnie lata współpracy, projekty realizowane z pasją, w dobrej atmosferze i nadziei na lepszą Polskę".


Hołownia apeluje do posłów Polski 2050: jeżeli chcecie odejść, przyjdźcie powiedzcie

Szymon Hołownia powiedział we wtorek, że wbrew temu co donoszą niektóre media, nie obawia się rozłamu w klubie Polska 2050. Według niego, media szczególnie te związane z Platformą Obywatelską "bardzo troskliwie" zajmują się jego partią. Na uwagę, że to, co wyraził ostatnio Tomasz Zimoch jest emocją większej liczby posłów Polski 2050 Hołownia stwierdził, że skoro mają takie zdanie, to niech mają odwagę przyjść i to powiedzieć. - Jeżeli mają odwagę przyjść i powiedzieć to otwarcie, i położyć papiery, niech przychodzą i niech kładą – podkreślił Hołownia.

W niedzielę wieczorem poseł Tomasz Zimoch przekazał, że został zawieszony w prawach członka klubu Polska 2050 na miesiąc. Decyzja o zawieszeniu Zimocha miała związek z jego krytyką pod adresem marszałka Sejmu i lidera Polski 2050 dotyczącą ustaleń Radia ZET i Newsweeka, według których Hołownia odwiedził w czwartek w prywatnym mieszkaniu jednego z europosłów Prawa i Sprawiedliwości - Adama Bielana.

Lider Polski 2050 stwierdził, że jego ugrupowanie "stoi mocno". Dopytywany, czy Polska 2050 w następnych wyborach wystartuje z własnych list i czy nie będzie żadnego sojuszu, marszałek zwrócił uwagę, że najbliższe wybory będą za dwa lata. - My możemy być już w zupełnie innej rzeczywistości. Uważam, że ekstremizmy w Polsce będą rosnąć. I to co mi się wydaje ważne, że my naprawdę musimy zrozumieć, że dzisiaj w Polsce spór nie jest lewo-prawo. Dzisiaj spór w Polsce jest góra-dół, lud-elity. I to zobaczyli ekstremiści i bardzo dobrze te karty rozgrywają. My ich kompletnie nie widzimy. My jesteśmy elitarną grupą w tym Sejmie, która w mojej ocenie odlatuje coraz dalej od rzeczywistości - powiedział Hołownia.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/mg

Polecane

Wróć do strony głównej