Co po misji? Następne kroki Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego
Sławosz Uznański-Wiśniewski na pokładzie rządowego samolotu zmierza do Europejskiego Centrum Astronautów w Kolonii. Wczoraj polski astronauta wraz z załogą misji Axiom-4 bezpiecznie wylądował na Pacyfiku u wybrzeży San Diego. Jako trzeci wyszedł z kapsuły Dragon, która przewiozła astronautów z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na Ziemię.
2025-07-16, 07:45
Sławosz Uznański-Wiśniewski już na Ziemi. Co teraz czeka Polaka?
Sławosz Uznański-Wiśniewski opuścił kapsułę na pokładzie statku ratowniczego SpaceX, skąd wraz z pozostałymi członkami załogi helikopterem został przewieziony do San Diego, a stamtąd samolotem do Houston, gdzie znajduje się Centrum Kosmiczne. W Teksasie był bardzo krótko.
We wtorek około godziny 22.30 czasu obowiązującego w Polsce odleciał na pokładzie rządowego samolotu, specjalnie przygotowanego na tę okazję do Kolonii, gdzie przejdzie tygodniową kwarantannę i proces akceptacji swojego organizmu do warunków ziemskich.
Jeszcze przed odlotem z Teksasu żona Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego Aleksandra, opublikowała w mediach społecznościowych okolicznościowe zdjęcie z żołnierzami Wojska Polskiego i personelem medycznym odpowiedzialnym za bezpieczny przylot astronauty do Kolonii.
Sławosz Uznański-Wiśniewski przejdzie badania
Sławosz Uznański-Wiśniewski przed południem wyląduje jeszcze raz. Przylot do Niemiec spodziewany jest na godzinę 10.30 czasu obowiązującego w Polsce. To tam przez najbliższy tydzień będzie dochodził do siebie po dwóch tygodniach na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Centrum Astronautyki w Kolonii Polak zna doskonale, bo tu szkolił się przed misją. Gdy w Europejskiej Agencji Kosmicznej będzie wracał do ziemskiej rzeczywistości, spotka między innymi Andreasa Ortha, którego słyszał, gdy łączył się z kosmosu z ziemią.
- Przy oddokowaniu i lądowaniu nie mogliśmy już stąd nic zrobić. Po prostu emocjonowaliśmy się czekając, aż wysiądą uśmiechnięci i rozpromienieni. I wszystko się udało - opisywał operator control roomu Eurocom, odpowiedzialnego za komunikację kosmicznej stacji z Europą.
Na przylot Polaka czeka też poprzedni Europejczyk na ISS. Andreas Mogensen był w kosmosie nawet dwukrotnie. - Byłem pierwszym Duńczykiem w kosmosie, Sławosz jest drugim Polakiem po długiej przerwie. Całkowicie rozumiem tę dumę w kraju, ale mam nadzieję, że to będzie też inspiracja dla młodego pokolenia do zajmowania się nauką i inżynierią w przyszłości - powiedział Polskiemu Radiu nowy szef zespołu europejskich astronautów.
Czytaj także:
- Nowy Sącz czeka na polskiego astronautę. "Superman na wyciągniecie ręki"
- Powrót Polaka z kosmosu. Dr Zawistowski: z eksploracją musimy jeszcze poczekać
- Polak w kosmosie. Szeptycki: inwestycja w naukę przynosi zyski
Źródło: Polskie Radio/nł