Szef MSW Niemiec o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. "Wspieramy działania Polski"

- Chcę powiedzieć, że decyzje podjęte przez Polskę w ciągu ostatnich tygodni, aby jeszcze bardziej rozbudować ochronę granic, bardzo wspieramy - oznajmił w poniedziałek szef niemieckiego MSW Alexander Dobrindt.

2025-07-21, 15:44

Szef MSW Niemiec o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. "Wspieramy działania Polski"
Alexander Dobrindt w Polsce/Konferencja przy granicy polsko-białoruskiej. Foto: WOJTEK RADWANSKI/AFP/East News

Szef MSW Niemiec na granicy polsko-białoruskiej

Minister spraw wewnętrznych Niemiec Alexander Dobrindt powiedział w poniedziałek w Połowcach na granicy z Białorusią, że Niemcy wspierają działania Polski w ochronę granic, w tym wprowadzone tymczasowe kontrole na granicy z Litwą i z Niemcami. Szef niemieckiego MSW oraz MSWiA Tomasz Siemoniak wizytowali w poniedziałek zamknięte przejście graniczne z Białorusią w Połowcach (Podlaskie) i odcinek granicy polsko-białoruskiej w pobliżu tego przejścia, gdzie stoi stalowa zapora i działa bariera elektroniczna.

"Wspieramy decyzje podjęte przez Polskę"

- Chcę powiedzieć, że decyzje podjęte przez Polskę w ciągu ostatnich tygodni, aby jeszcze bardziej rozbudować ochronę granic, bardzo wspieramy, w tym także wprowadzenie kontroli granicznych do Litwy (na granicy z Litwą - red.) i także na granicy z Niemcami (...), aby zwalczać nowe szlaki, tak zwany szlak bałtycki - szlak prowadzący z Białorusi przez państwa bałtyckie dalej do Polski - powiedział Dobrindt na wspólnej konferencji prasowej.

Czytaj także:

Niemiecki minister spraw wewnętrznych powiedział, że dzięki tym kontrolom udaje się codziennie wyłapywać nielegalnych migrantów, ale też osoby, które zajmują się nielegalnym procederem przerzucania ludzi przez granice. Tymczasowe kontrole na granicy z Niemcami i Litwą obowiązują od 7 lipca. - Jesteśmy zgodni ze sobą co do tego, że kontrole na granicach wewnętrznych Unii Europejskiej mają charakter tymczasowy. Naszym wspólnym celem jest, aby ich nie było, aby je znosić, równocześnie podwyższając bezpieczeństwo granic zewnętrznych wszędzie w Unii Europejskiej - dodał Dobrindt.

Tomasz Siemoniak: "Polska wydała 2,6 mld zł, żeby granica była bezpieczna"

Wcześniej na tej samej konferencji głos zabrał Tomasz Siemoniak. Stwierdził m.in., że walka z nielegalną migracją musi się odbywać na zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Zapewnił też, że Polska robi wszystko, by powstrzymać nielegalną migrację, a jej skuteczność sięga 97-98 procent.

- Polska wydała 2,6 miliarda złotych. Polska desygnuje tutaj 11 tysięcy funkcjonariuszy i żołnierzy, żeby ta granica Unii Europejskiej była bezpieczna. Chcę to pokazać ministrowi spraw wewnętrznych Niemiec, w takim poczuciu, że walka z nielegalną migracją musi się odbywać na zewnętrznych granicach Unii Europejskiej, właśnie tu - mówił Siemoniak na polsko-białoruskiej granicy w Połowcach.

Szef MSWiA zapewnił, że Polska robi wszystko, aby na polsko-białoruskiej granicy zatrzymać nielegalną migrację, "tak, aby te osoby nie przedostawały się do Polski, dalej do Niemiec i do innych państw". Według szacunków, które podał Siemoniak, dzięki służbie funkcjonariuszy i żołnierzy, a także zabezpieczeniom fizycznym i barierze elektronicznej, skuteczność tych działań sięga 97-98 proc.

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. "Jest nadal napięta"

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest nadal napięta - ocenił w poniedziałek w rozmowie z dziennikarzami Michał Bura z Podlaskiego Oddziału SG. Podał, że prób nielegalnego przekroczenia tej granicy jest od pięćdziesięciu kilku do ponad 200 dziennie. W miniony weekend było ich łącznie ponad 340. Wśród sposobów przekraczania granicy wymienił próby z użyciem drabiny i przecinanie stalowej zapory. W ostatnim czasie zrobiono też podkop pod zaporą. W miniony weekend migranci próbowali również przedostać się przed graniczne rzeki: Wołkuszankę, Świsłocz i Leśną Prawą.

Źródło: PAP/hjzrmb/k

Polecane

Wróć do strony głównej