Hołownia o trzech nowych projektach. Chodzi o Brauna i alkomaty w Sejmie
Szymon Hołownia przekazał, że w przygotowaniu są trzy projekty uchwał. Dwa z nich mają dotyczyć Grzegorza Brauna. Kolejny ma umożliwić badanie trzeźwości posłów i posłanek, którzy przebywają na sali plenarnej.
2025-07-22, 12:38
Uchwały ws. słów Grzegorza Brauna
- Zostały przygotowane dwa projekty uchwał w związku z wypowiedzią pana Grzegorza Brauna dotyczącą negowania przez niego istnienia komór gazowych w obozie Auschwitz-Birkenau - poinformował marszałek Sejmu.
To inicjatywa wicemarszałek Doroty Niedzieli, która pochodzi z Oświęcimia. Dlatego, jak mówił Hołownia, to dla niej "bliska sprawa". Na tym nie koniec uchwał dotyczących Grzegorza Brauna, ponieważ odrębną uchwałę w sprawie wypowiedzi o komorach gazowych przygotowuje klub Lewicy.
- Te projekty spotkają się w komisji kultury i ta komisja podejmie decyzję o tym, co dalej z tym robimy - stwierdził marszałek Sejmu. Przy tej okazji przypomniał również o incydencie z gaśnicą i świecami chanukowymi.
- Tu wciąż pytanie powracające z mojej strony do prokuratury: kiedy zobaczymy akt oskarżenia wobec pana posła Grzegorza Brauna za to, co zrobił dokładnie na tej galerii już ponad półtora roku temu, i za co uchyliliśmy mu skutecznie immunitet - kontynuował Hołownia.
Inny parlamentarzysta z ugrupowania Grzegorza Brauna również jest zagrożony uchyleniem immunitetu. Marszałek Sejmu poinformował, że właśnie w tej sprawie wpłynął do niego wniosek dotyczący Romana Fritza. Hołownia przekazał, że chodzi o kradzież flagi Unii Europejskiej z budynku Ministerstwa Przemysłu. Wniosek został przekazany do komisji regulaminowej.
Alkomaty w Sejmie?
Wrócił również temat sejmowych alkomatów. Chodzi o to, aby marszałek prowadzący obrady miał możliwość zlecenia badania trzeźwości posłów. Ten projekt ma być jeszcze konsultowany w ramach prezydium Sejmu, a następnie zostanie zgłoszony.
- Głosy na ten temat były bardzo różne, że to bardzo sensytywna sprawa. Nietykalność poselska, nie możemy przesadzać, może się to stać narzędziem walki politycznej - podkreślił. - Ja jednak mam wrażenie, że prezydium Sejmu i marszałkowie starali się - niezależnie od konstelacji politycznej, nawet jeżeli byli bardzo ostrzy w stosunku do opozycji - nie przekraczać pewnych granic - stwierdził.
Zdaniem Hołowni nie powinno być żadnych wątpliwości co do trzeźwości posłów, którzy wchodzą na mównicę i decydują o losach Polski. Zresztą podkreślił przy tym, że w każdej pracy stan nietrzeźwości kończy się zwolnieniem.
Koncepcja alkomatów w Sejmie pojawiła się po tym, jak poseł Konfederacji Ryszard Wilk został wyproszony z sali plenarnej z powodu podejrzenia nietrzeźwości. Później wyznał, że zmaga się z chorobą alkoholową i zamierza poddać się terapii.
- Tusk zdecydował ws. Leszczyny? Nieoficjalne doniesienia
- Posłowie mają miliony złotych długów. Wśród nich są prawdziwi rekordziści
- Rekonstrukcja rządu. Gajewski: sprawy budownictwa powinny być w ręku jednej osoby
Źródło: PAP/egz/k