"Przerażona mama", "bezradny brat" na ekranach w Polsce. Wyjaśniamy, o co chodzi

W Polsce co cztery godziny dochodzi do zaginięcia dziecka. Dane KGP

W Polsce każdego roku dochodzi do zaginięcia ponad dwóch tysięcy dzieci i nastolatków. To średnio jedno dziecko co cztery godziny - wynika z danych Komendy Głównej Policji. Blisko 95 proc. z nich odnajduje się w ciągu pierwszych siedmiu dni, ale każda minuta niepewności co do losów pociechy, to dla rodziców i opiekunów ogromny stres i moment, w którym nie wiadomo, jakie działania podjąć.

Z pomocą w takich sytuacjach przychodzi całodobowa i bezpłatna infolinia 116 000, gdzie można zgłosić zaginięcie dziecka Fundacji ITAKA, uzyskać natychmiastowe wsparcie i wskazówki co do dalszych kroków. Dzwoniący mogą też przekazać informacje na temat aktualnie poszukiwanych osób. 

"Spanikowana mama", "bezradny tata". Nowa kampania fundacji ITAKA na rzecz zaginięć dzieci

Skalę problemu zaginięć dzieci ma uświadamiać nowa kampania Fundacji ITAKA. Polega ona na zamianie tysięcy ekranów w węzłowych punktach ponad stu miast Polski w animowane plansze stylizowane na połączenie przychodzące na smartfona. Zamiast numerów na górze wyświetlają się nacechowane emocjami określenia: "spanikowana mama", "zrezygnowany brat", "przerażony dziadek", "bezradny tata". Dopiero po chwili ekran pokazuje kontekst: "Właśnie trwa połączenie w sprawie zaginionego dziecka". Plansze te wyświetlają się automatycznie, jak tylko operator infolinii 116 000 odbierze połączenie. 

- Dzwoniący są zagubieni, przerażeni, często nie wiedzą, co robić, jak poradzić sobie z tą sytuacją, a przede wszystkim gdzie szukać pomocy - mówi Izabela Jezierska-Świergiel, wiceprezes Fundacji ITAKA, obsługującej infolinię 116 000. - Chcieliśmy, by te uczucia choć na chwilę wybrzmiały w przestrzeni publicznej - by każdy, kto zobaczy ekran, poczuł, że to dzieje się naprawdę. Tu i teraz - zaznacza. 

"Trwa połączenie w sprawie zaginionego dziecka". Tysiące ekranów, jeden prawdziwy komunikat

Emocjonalne animacje przyciągają wzrok i uwagę. Pojawiają się, gdy tylko system wykryje odebrane połączenie. - System emisji został połączony z danymi infolinii i każde połączenie uruchamia komunikat wyświetlany w czasie rzeczywistym - wyjaśnia Damian Rezner, Dyrektor Operacyjny i członek Zarządu Screen Network, operatora ekranów. 

- Za każdym razem, gdy operatorzy infolinii odbierają połączenie, dedykowane rozwiązanie odczytuje informację o zajętości linii i aktywuje emisję spotu na 20 000 ekranach Digital Out of Home w całej Polsce. Bez opóźnień. Bez ręcznej ingerencji - tłumaczy.

- Kampania ma jeden cel: uświadomić skalę problemu i przypomnieć numer, który może uratować życie. To numer, który każdy powinien znać, choć nikt nie będzie chciał, aby był mu potrzebny - dodaje. 

Czytaj także: 

• Fala hejtu na dziecko po Child Alert. Fundacja: wtórna wiktymizacja, potrzebne wytyczne
  
• Rewolucja w Child Alert. Policja zmieni procedurę poszukiwania dzieci

Akcja została objęta honorowym patronatem Rzecznika Praw Dziecka oraz Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Partnerami są Komenda Główna Policji oraz Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policjii.

Specjalna infolinia 116 000 służąca pomocy dzieciom. Całodobowe, darmowe wsparcie

Numer 116 000 działa 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Jest darmowy. Można przez niego zgłosić zaginięcie dziecka lub nastolatka, uzyskać pomoc prawną, psychologiczną, a także przekazać anonimowe informacje o osobie zaginionej. Infolinię od 2009 roku prowadzi Fundacja ITAKA. Dyżurujący specjaliści wspierają rodziny zaginionych dzieci nie tylko w poszukiwaniach, ale także psychologicznie i prawnie.

Numer 116 000 działa aktualnie w 32 krajach Europy. Wybranie go, bez prefiksu, w Hiszpanii, Włoszech, Grecji czy Francji pozwala na połączenie się z krajowym operatorem tego numeru, by w sytuacji zaginięcia/zagubienia dziecka otrzymać natychmiastową pomoc w poszukiwaniach.

W Polsce specjaliści do spraw poszukiwań Fundacji ITAKA dyżurujący na linii 116 000 Fundacji ITAKA odbierają rocznie około 1,5 tys. połączeń. Nie oceniają dzwoniącego, lecz skupiają się wyłącznie na udzieleniu mu pomocy. Weryfikują informacje, kontaktują się z policją, służbami i mediami, wspierają rodziny. Numer 116 000 należy zapamiętać, mając nadzieję, że nie okaże się nigdy potrzebny.

Czytaj także: 

• Zwrot w sprawie Iwony Wieczorek? "Chciała sobie wieczór przedłużyć"
• Śledztwo ws. Madeleine McCann przybierze nowy obrót? Znaleziono dwa "artefakty"

Źródła: PolskieRadio24.pl/Fundacja ITAKA/Policja.pl/mbl