Netflix sięga po AI. "Niewiarygodne rezultaty niespodziewanie szybko"

Platforma streamingowa Netflix po raz pierwszy zastosowała generatywną sztuczną inteligencję w pracach nad filmem. Chodzi o efekty specjalne użyte w serialu "Eternauta", które - dzięki użyciu AI - powstały dużo szybciej, i dużo taniej, niż przy użyciu tradycyjnych metod. 

2025-07-23, 10:49

Netflix sięga po AI. "Niewiarygodne rezultaty niespodziewanie szybko"
"Eternauta" jest pierwszym serialem Netflixa, w którym wykorzystano sceny wygenerowane przez AI. Foto: Album Online/East News

Netflix sięga po sztuczną inteligencję. Pierwsze takie sceny w historii firmy

Generatywna sztuczna inteligencja pomogła twórcom serialu, opartego na argentyńskich post-apokaliptycznych komiksach, stworzyć spektakularną scenę zawalenia się budynku. Dzięki temu twórcy serialu "osiągnęli niewiarygodne rezultaty niespodziewanie szybko" - przekazał na konferencji prasowej dotyczącej wyników finansowych Netflixa członek jego zarządu Ted Sarandos. 

Wyjaśnił, że dzięki AI czas pracy skrócił się dziesięciokrotnie, a nawet że scena w ogóle mogła powstać - jej nakręcenie klasycznymi metodami byłoby bowiem zbyt drogie jak dla produkcji formatu "Eternauty". Stworzona scena jest pierwszym efektem końcowym pracy algorytmów sztucznej inteligencji użytym w produkcji Netflixa. 

Informacje Sarandosa pojawiły się krótko po ogłoszeniu wyników finansowych Netflixa. Firma odnotowała w II kwartale 11 mld dolarów przychodu, czyli o 16 proc. więcej rok do roku. Zysk firmy wzrósł z 2,1 mld do 3,1 mld dolarów.

Twórcy boją się AI, Netflix uspokaja. "To tylko narzędzia"

Wykorzystanie generatywnej sztucznej inteligencji budzi kontrowersje w branży rozrywkowej - zaznacza BBC. Twórcy obawiają się, że AI może generować treści, wykorzystując pracę innych osób bez ich zgody, a także że może zastąpić pracę ludzi. Obawiali się tego scenarzyści z Hollywood podczas strajku, jaki przetoczył się przez "Fabrykę snów" w połowie 2023 roku. 

Czytaj także: 

Sarandos, zaangażowany wówczas w zażegnanie sporu, przekonywał, że AI to tylko narzędzie w rękach ludzi. - To są prawdziwi ludzie wykonujący prawdziwą pracę przy użyciu lepszych narzędzi. Nasi twórcy już widzą korzyści w produkcji, w planowaniu przed sesjami zdjęciowymi i oczywiście w efektach wizualnych. Wierzę, że te narzędzia pomagają twórcom poszerzać możliwości opowiadania historii na ekranie, a to jest nieskończenie ekscytujące - oświadczył wówczas członek zarządu Netflixa.

Źródła: PolskieRadio24.pl/BBC/Netflix/mbl/k

Polecane

Wróć do strony głównej