Miały być prace sezonowe, a bezrobocie rośnie. Dziwna anomalia na rynku pracy
W środku sezonu na prace budowlane i rolnicze, polskie bezrobocie niespodziewanie wzrosło. Jak podał GUS, stopa bezrobocia w czerwcu wyniosła 5,2 proc., co jest wynikiem gorszym od majowego i prognoz rządu. Czy to pierwszy sygnał nadchodzącego kryzysu? Ekonomiści studzą emocje i wskazują, że za tą anomalią stoi ważna reforma urzędów pracy.
2025-07-23, 15:07
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Stopa bezrobocia w czerwcu 2025 roku wyniosła 5,2 proc. To nieco więcej, niż spodziewało się Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które szacowało czerwcowy poziom bezrobocia na 5,1 proc.
- W liczbach bezwzględnych bezrobotnych jest 797 tys. osób, o 14,2 tys. więcej niż w maju
- Bezrobocie jest nieco wyższe niż rok temu, ale nadal jest niskie
Nieznaczny wzrost bezrobocia - ekonomiści uspokajają
Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane dotyczące stopy bezrobocia i liczby bezrobotnych. Dane mogą nieco zaskakiwać, bo bezrobocie wzrosło w czerwcu. Stopa bezrobocia podniosła się z 5 do 5,2 proc. To więcej niż oczekiwał resort pracy, który spodziewał się stopy bezrobocia na poziomie 5,1 proc. Zazwyczaj w miesiącach wiosenno-letnich stopa bezrobocia ma tendencję do obniżania się z powodu naturalnego cyklu prac w budownictwie, rolnictwie czy sezonu turystycznego.
📚 Bezrobocie bezrobociu nierówne. Słowniczek pojęć
Ekonomiści wyróżniają kilka rodzajów bezrobocia, które mają różne przyczyny:
Sezonowe: Związane z porami roku, jak spadek zatrudnienia w budownictwie zimą czy wzrost w turystyce latem. Czerwcowy wzrost jest anomalią właśnie na tym tle.
Frykcyjne: Krótkotrwałe, naturalne zjawisko, gdy ludzie zmieniają pracę i przez chwilę pozostają bez zatrudnienia.
Strukturalne: Najtrudniejsze do zwalczenia. Wynika z niedopasowania kwalifikacji pracowników do potrzeb rynku (np. górnicy na rynku pracy IT).
Cykliczne (koniunkturalne): Związane z ogólnym stanem gospodarki. Rośnie w czasie kryzysu, maleje w czasie prosperity.
Liczba bezrobotnych wzrosła do 797 tysięcy osób. To o 14,2 tys. więcej niż w maju 2025 i o 34,8 tys. więcej niż w czerwcu 2024. Czyni to 2025 czwartym najlepszym pod względem liczby bezrobotnych czerwcem od 1990 roku. Najmniejsze było w 1990, drugim tak dobrym czerwcem był ten w 2024, a trzecim czerwiec 2023. Bezrobocie, niezależnie od niewielkiego wzrostu, utrzymuje się wciąż na niskim poziomie.
Ekonomiści uspokajają, że niezwykły dla tej pory roku lekki wzrost stopy bezrobocia nie powinien budzić obaw. Przypisują go głównie łatwiejszym procedurom rejestracji w urzędach pracy - teraz można się rejestrować w urzędzie pracy w miejscu zamieszkania, nie trzeba wracać do miejsca zameldowania.
🚜 Rolnik w urzędzie pracy. Skąd ta zmiana?
Wyjaśnienie eksperta o rejestracji rolników to klucz do zrozumienia anomalii. Do niedawna rolnicy, jako osoby prowadzące gospodarstwo, nie mogli rejestrować się jako bezrobotni. Nowelizacja przepisów w ramach reformy rynku pracy to zmieniła. Umożliwia im to dostęp do szkoleń, doradztwa zawodowego czy dotacji na rozpoczęcie działalności pozarolniczej. Ich pojawienie się w statystykach to więc niekoniecznie oznaka kryzysu na wsi, a raczej efekt otwarcia dla nich nowych możliwości.
- Na tę anomalię statystyczną ma wpływ reforma rynku pracy, w tym urzędów pracy. Pozwala ona rejestrować się w miejscu zamieszkania, a nie zameldowania, jak było wcześniej. Po drugie, w urzędach pracy mogą się rejestrować rolnicy. Te zmiany spowodują także przetasowanie w regionalnym bezrobociu - stwierdził analityk Mariusz Zielonka z Konfederacji Lewiatan.
Czytaj także:
- AI spowoduje masowe bezrobocie? "Rządy o tym nie mówią"
- Cięcia w Eko-Oknach. Pracownicy idą na rękę katolickiemu miliarderowi
- Niemiecki koncern zamyka fabrykę w Polsce. Pracowników wyproszono z zakładu
Źródło: Polskie Radio/PAP/Andrzej Mandel