"Półtora roku nieróbstwa". Zandberg uderza w rząd Tuska
2025-07-25, 19:15
- Chciałbym zachęcić do tego, żeby ekipa, która teraz rządzi, zaczęła w końcu coś robić. Bo po półtora roku nieróbstwa i niedotrzymywania obietnic wyborczych, efekt widzieliśmy w wyborach prezydenckich. Przecież to nie Trzaskowski przegrał wybory prezydenckie. To rząd, który nie spełnia obietnic wyborczych - powiedział w Polskim Radiu 24 współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg.
- Gościem Kamila Szewczyka w audycji "Rozmowa Polskiego Radia 24" w piątek (25.07) o godz. 17:33 był Adrian Zandberg, lider partii Razem.
Zandberg: niech rząd zacznie w końcu coś robić
Partia Razem wielokrotnie była krytykowana przez przedstawicieli koalicji rządzącej, że zajmuje się głównie krytykowaniem działań gabinetu Donalda Tuska. Niedawno swoje niezadowolenie wyraził lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. "Niech przestanie krytykować, tylko niech się weźmie do roboty. Weź chłopie odpowiedzialność, będziesz moim partnerem" - w ten sposób zaapelował do Adriana Zandberga.
- Na te słowa mogę się tylko i wyłącznie uśmiechnąć i zachęcić do tego, żeby ekipa, która teraz rządzi, zaczęła w końcu coś robić. Bo po półtora roku nieróbstwa i niedotrzymywania obietnic wyborczych, efekt widzieliśmy w wyborach prezydenckich. Przecież to nie Trzaskowski przegrał wybory prezydenckie. To rząd, który nie spełnia obietnic wyborczych. Dobrze byłoby, żeby ekipa, która rządzi, w końcu to zauważyła - powiedział współprzewodniczący partii Razem.
Posłuchaj
Zaznaczył jednocześnie, że jego formacji zależy przede wszystkim na realizacji konkretnych rzeczy. Jako przykład podał ochronę zdrowia.
- Wierzymy w publiczną ochronę zdrowia. Uważamy, że dzisiaj system ochrony zdrowia jest na granicy zapaści. A jest to konsekwencja tego, że wydajemy za mało środków publicznych - stwierdził polityk.
"Brakuje pieniędzy na służbę zdrowia"
W jego opinii niewiele zmieni w tym zakresie także rekonstrukcja rządu. - Wymiana ministra zdrowia nic nie zmienia. Naprawdę nie ma znaczenia czy to będzie pani Leszczyna, czy to będzie pani Grenda albo pan Konieczny czy ktokolwiek inny - jeżeli nie zmieni się budżet. Bo to jest problem. Rząd w grudniu zeszłego roku przyjął ustawę budżetową, w której jest zaprogramowany kryzys szpitali, zamykanie oddziałów - powiedział Adrian Zandberg.
Jego zdaniem "pod koniec roku będą się wydłużały kolejki" pacjentów. - Widzieliśmy to już w 2024 roku. To nie są tylko moje oceny, czy tylko oceny strony pracowniczej. To samo mówią organizacje pracodawców. To jest wadliwy, źle przygotowany budżet, w którym brakuje 20 miliardów na normalne funkcjonowanie ochrony zdrowia - podkreślił gość Polskiego Radia 24.
- Tusk ostrzega ministrów. "Pożegnamy się następnego dnia"
- Współpraca z prezydentem. Poseł Polski 2050 liczy na młodych ministrów
Źródło: Polskie Radio 24/bartos