Hołownia rezygnuje. Poseł Polski 2050: to trochę zwyczaj Szymona

Najważniejsze informacje w skrócie:

• Szymon Hołownia kończy działalność w Sejmie na stanowisku marszałka
• Nie mam problemu z tym, że opuści partię - powiedział Sławomir Ćwik o przyszłości Hołowni
• Podkreślił, że celem Szymona Hołowni była prezydentura

OGLĄDAJ. Sławomir Ćwik (Polska 2050) gościem Marcina Zawady

Szymon Hołownia podpisał 13 listopada rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. Wybór nowego ma odbyć się na najbliższym posiedzeniu niższej izby, rozpoczynającym się 18 listopada. Zgodnie z umową koalicyjną ma nim zostać współprzewodniczący Nowej Lewicy, dotychczasowy wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Hołownia oświadczył, że - jeżeli zostanie zgłoszony przez posłów na stanowisko wicemarszałka Sejmu - "chętnie się tej funkcji podejmie". Pod koniec września Hołownia poinformował o złożeniu aplikacji w naborze na funkcję Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców. Poza nim o to stanowisko ubiegają się m.in. stały przedstawiciel Turcji przy ONZ, obecna mer Paryża czy Roman Mazur - działacz humanitarny, a wcześniej polityk związany z ugrupowaniem Hołowni.

Gość Polskiego Radia 24 pytany był o komentarze, wskazujące, że rezygnacja Hołowni to koniec Polski 2050. - Szymon Hołownia jest nadal liderem, choć zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o przewodniczenie partii na początku stycznia - powiedział Sławomir Ćwik. Jak wskazał, "to jest trochę zwyczaj Szymona, że on zakłada organizacje, później niekoniecznie dalej w nich funkcjonuje". - Ale one dalej funkcjonują z powodzeniem, wypełniają swoją rolę - dodał. 

Na uwagę, że lider zostawia partię, gdy jej sondaże są niekorzystne, Ćwik stwierdził: "ja nie mam z tym problemu, że Szymon ewentualnie opuści Polskę 2050". - Trzymam kciuki, żeby udała się misja, aby został Wysokim Komisarzem ds. Uchodźców w ONZ - dodał. Przypomniał, że Polska nigdy nie miała tak wysoko umiejscowionej osoby w strukturach ONZ mimo że jesteśmy "bardzo poważnym wpłacającym do ONZ". Zaznaczył, że Hołownia zajmowałby się problemem ważnym dla całej Europy. 

Posłuchaj

Sławomir Ćwik gościem Marcin Zawady (Rozmowa Polskiego Radia 24) 14:04

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Hołownia i tak miał zostawić partię

Poseł przyznał, że może mieć inne spojrzenie na sytuację niż obserwatorzy z zewnątrz. - Miałem świadomość, że projekt partii to nie jest cel sam w sobie dla Szymona. Celem Szymona była prezydentura - powiedział i zauważył, że "tego celu mu się nie udało uzyskać". - Natomiast, gdyby ten projekt zakończył się powodzeniem, to przecież Szymon Hołownia przestałby być członkiem partii Polska 2050 i by jej nie szefował - argumentował. Dopytywany, czy partia miała być trampoliną do prezydentury, odparł, że "na pewno miała pomóc w kampanii prezydenckiej" - Nie widzę w tym nic złego - zapewnił.

Odnosząc się do przyszłości Polski 2050, Ćwik wskazał, że w najbliższym czasie poznamy wszystkich kandydatów do objęcia kierownictwa w partii. Termin zgłoszeń upływa 10 grudnia. Przypomniał, że na razie akces zgłosili Joanna Mucha i Ryszard Petru. - Myślę, że jeszcze 2-3 osoby mogą się pojawić - ocenił. 

Czytaj także

• Wystawa dzieł Suskiego w Sejmie. "Osobista interwencja" Hołowni
• Hołownia jako marszałek Sejmu. Chwalony czy krytykowany? Polacy zabrali głos
• Hołownia nagle wstał w Sejmie. "Nie rozbeczę się"
  

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Marcin Zawada
Opracowanie: Filip Ciszewski