Tusk ocenia Hołownię. "Wizyta u Bielana była błędem"
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia powiedział na antenie Polsat News, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta RP i dokonał w ten sposób "zamachu stanu". - Czasami ludzie, nawet najpoważniejsi, mówią rzeczy nie do końca przemyślane - ocenił premier Donald Tusk w "Faktach po Faktach" w TVN24.
2025-07-30, 19:50
Zamach stanu. "Temat zamknięty"
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia powiedział na antenie Polsat News, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta RP i dokonał w ten sposób "zamachu stanu". - Czasami ludzie, nawet najpoważniejsi, mówią rzeczy nie do końca przemyślane - ocenił premier Donald Tusk w "Faktach po Faktach" w TVN24. Tusk podkreślił, że "temat jest zamknięty". - Jak ktoś wypowiada tak kontrowersyjne tezy, to musi się liczyć z pewnymi konsekwencjami - stwierdził.
Premier nie ujawnił szczegółów dotyczących rozmów pomiędzy liderami koalicji rządzącej, które miały dotyczyć organizacji Zgromadzenia Narodowego. Przekazał jednak, że dotyczyły chociażby wątpliwości w sprawie liczenia głosów, które były zgłaszane zarówno przez komisje, jak i wyborców. - Rząd czy premier nie ma tutaj bezpośredniego wpływu na to, jak wygląda proces uznawania czy nieuznawania wyborów - mówił Donald Tusk.
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. "Rozumiem emocje"
Co jednak istotne, Szymon Hołownia, Włodzimierz Czarzasty i Władysław Kosiniak-Kamysz opowiadali się za zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego, niezależnie od okoliczności. - Pan marszałek Hołownia, ale także pan marszałek Czarzasty i pan wicepremier Kosiniak-Kamysz zdecydowanie i jednoznacznie wygłosili opinię, że niezależnie od tego, co dalej będzie działo się ze sprawdzaniem głosów w komisjach, liczeniem głosów, powinno dojść do zaprzysiężenia, więc dla mnie temat był zamknięty - relacjonował premier. Zapewnił przy tym, że nie ma zamiaru tego kwestionować.
Przywołał również sprawę ponownego przeliczenia głosów w niektórych komisjach. Po tych czynnościach prokuratura poinformowała, że nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów. - Uważam sprawę za zamkniętą, rozumiem emocje, sam przeżywałem te emocje - przekazał szef rządu.
Spotkanie u Bielana to "poważny błąd"
Premier odniósł się również do spotkania Szymona Hołowni z politykami PiS w mieszkaniu Adama Bielana. Ten ruch marszałka Sejmu ocenił jako "poważny błąd". - Ubolewam nad tym, ponieważ czuję się odpowiedzialny za całość tego projektu. Ten projekt nazywa się Polska wolna od nadużyć i tego zła, które działo się przez osiem lat w Polsce - stwierdził.
- Czując się odpowiedzialny za całość tego projektu, muszę myśleć, żeby partnerzy w tym projekcie zachowywali się sensownie i odpowiedzialnie - dodał. Przekazał również, że nie wiedział wcześniej o planowanym spotkaniu. - Dowiedziałem się o tym z mediów tuż przed spotkaniem z panem marszałkiem - powiedział.
Szymon Hołownia wicepremierem?
Szef rządu był również pytany o ewentualne stanowisko wicepremiera dla lidera Polski 2050, ponieważ w tym kontekście również padało jego nazwisko. Podkreślił, że stara się szanować oczekiwania koalicyjnych partnerów. Dodał przy tym, że stabilność i bezpieczeństwo będą zależeć od zachowania koalicjantów.
- Oczekiwałbym od wszystkich, w tym od siebie, bezwzględnej lojalności. Nie wobec mnie, ale wobec Polski - mówił. - Zależy mi na tym, żeby ta koalicja nadal funkcjonowała, była solidarna. Jeśli Polska 2050 i marszałek Hołownia zdecydują się już po wymianie marszałka (…) na wejście do rządu czy pana marszałka Szymona Hołowni, czy zgłoszenie kandydatury na wicepremiera, to na końcu będą oceniać, czy ktoś taki nadaje się na wicepremiera, czy nie, ale to w swoim czasie - wyjaśnił.
Spotkanie w mieszkaniu europosła PiS Adama Bielana miało miejsce na początku lipca. Oprócz Szymona Hołowni brał w nim udział Jarosław Kaczyński.
Czytaj także:
- Żywno: Szymon Hołownia nie wszedł w rolę sędziego
- Onet: sondaż zaufania do polityków. Nowy lider i kłopoty Hołowni
- "Hołownia dał PiS-owi paliwo". Barbara Dolniak krytykuje marszałka Sejmu
Źródło: PAP/egz