"Czynią cuda". Białoruś: dzieci uczą się użycia dronów bojowych, armia zachwycona
Na Białorusi dzieci uczy się użycia dronów szturmowych. - Małe rączki czynią cuda - stwierdził szef departamentu rozwoju sił dronowych Denis Dudkin, odpowiedzialny za szkolenia. Jak stwierdził, dzieci są bardziej kreatywne, mają ogromną motywację i choć to "wydaje się niesamowite", to wojskowi czasem uczą się od dzieci, jak można wykorzystać drony. Organizowano obozy szkoleniowo-turystyczne, są klasy specjalistyczne. To dopiero początek - zapowiada. Na Białorusi od czerwca siły bezzałogowe stanowią osobny komponent w armii.
2025-08-04, 14:24
"Miłość od szkolnej ławki"
- Drony nie są egzotyką. Na Białorusi szkolenie obsługi dronów organizowane jest w cyklu szkoła - akademia wojskowa - jednostka - oznajmił Denis Dudkin, szef departamentu zastosowań i rozwoju bezzałogowych statków powietrznych Sił Zbrojnych Białorusi w wywiadzie dla telewizji Belarus 1.
Dlaczego szkoła? - To właśnie w szkolnej ławce ta miłość do lotnictwa rodzi się w dzieciach. W tym przypadku - do lotnictwa bezzałogowego, dzieci szybciej przyswajają te umiejętności. Wykazują się kreatywnością i mają chęć demonstrowania możliwości wykorzystania tych aparatów. To daje nam jakieś reakcje, zaczynamy rozumieć, jak używać tego czy innego narzędzia, to znaczy, jakie techniki taktyczne są możliwe. To może wydawać się niesamowite, ale czasami to dzieci mówią nam, jak używać tego czy innego drona - powiedział Dudkin.
Kolejne "cykle szkoleń", w zamyśle białoruskich wojskowych, to akademia wojskowa i potem jednostka. Przy czym, jak zaznaczył Dudkin, stawia się na nieszablonowe myślenie, bo kreatywny operator potrafi zdezorientować przeciwnika. - Jeśli działa się według podręcznika, przeciwnik odczytuje zamiary kierującego dronem - stwierdził Dudkin. W operowaniu dronami i szkoleniach wykorzystywane są także gry wideo i sztuczna inteligencja.
Obozy i klasy specjalistyczne
Nauka operowania dronami w szkołach to nie są puste słowa. Były też organizowane obozy dla dzieci. Istnieją dwie klasy specjalistyczne, ale będzie ich więcej. - Jeśli chodzi o rejon bieriezowski, w którym teraz jesteśmy, pierwsze doświadczenie to była klasa "Mig". Tam najpierw pokazaliśmy dzieciom na obozach rozpalanie ognisk, standardowe praktyki surwiwalu i stopniowo zbliżaliśmy się obsługi bezzałogowych statków powietrznych - stwierdził Dudkin. Jak oświadczył, "motywacja dzieci przekracza nasze oczekiwania”, "małe dziecięce rączki, trzymające w rękach pulpit, dobrze zlewają się z tą technologią i czynią cuda".
Wojskowy mówił także o wykorzystaniu sztucznej inteligencji oraz gier wideo w wojsku i produkcji dronów na Białorusi. Twierdził, że współpraca wojskowych z producentami jest bardzo dobra, obie strony wpływają na formy produkcji dronów.

Na Białorusi są już wojska dronowe
Jak pisze portal pozirk.online, poprzednik Dudkina na tym stanowisku, Michaił Briański, zapowiedział w grudniu ubiegłego roku utworzenie specjalistycznych klas szkoleniowych dla operatorów bezzałogowych statków powietrznych. Zaś od 15 stycznia w Akademii Wojskowej działa Katedra Szkolenia Specjalnego i Bojowego Wykorzystania Bezzałogowych Statków Powietrznych .
O tym, że "wojska bezzałogowych systemów powietrznych" zostały utworzone "jako samodzielny komponent" w strukturze Sił Zbrojnych, poinformował szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych i pierwszy wiceminister obrony Paweł Murawejko 13 czerwca podczas wizyty Aleksandra Łukaszenki w Centrum Szkolenia i Zastosowania Bezzałogowych Systemów Powietrznych w rejonie Bieriezowskim w obwodzie brzeskim - pisze Pozirk.online.
Do czego używane są drony?
Dudkin w rozmowie z reporterem kanału Belarus 1 powiedział, że Białoruś uczy się z doświadczeń "specjalnej operacji wojskowej" (tak reżimy Białorusi i Rosji nazywają inwazję Rosji na Ukrainę). Drony są stosowane w wojsku w jak największym stopniu.
Drony to przede wszystkim oczy armii - musimy określić, gdzie ktoś lub coś nam przeszkadza, jakie środki zastosować, jak uderzyć. Druga warstwa to są oczywiście drony szturmowe. I znów, nie jest tajemnicą, że drony stanowią ponad 50 procent wśród środków uderzeniowych - stwierdził. Na koniec, jak dodał, to oślepianie wroga.
- Wroga trzeba oślepić, ogłuszyć, aby drony mogły być używane jako środki do walki elektronicznej, zagłuszania, ustawiania ekranów aerozolowych za pomocą różnych dymów, tak aby wróg nie widział różnych kierunków ruchu naszych wojsk i lokalizacji, i tak dalej - powiedział.
- Trump wysyła okręty atomowe. Jaka będzie odpowiedź Rosji?
- Putin i Łukaszenka w klasztorze. Tajemnicze rozmowy
- Rosyjski atak na Kijów. Trump reaguje: będą sankcje i specjalna misja w Moskwie
Źródła:IAR/pozirk/EuroRadio/news.by/Belarus 1/Charter97.org/reform.news/ https://news.by/videogallery/intervyu/aktualnoe-intervyu/aktualnoe-intervyu-denis-dudkin /inne