Na ulicach Serbii protestują miliony. Prezydent boi się... kibiców Lecha
Lech Poznań zmierzy się z Crveną Zvezdą Belgrad w walce o Ligę Mistrzów. Rewanżowe spotkanie zostanie rozegrane w Serbii, która stoi w ogniu protestów, a prezydent Aleksandar Vucić... obawia się poznańskich kibiców.
2025-08-05, 16:53
Belgrad w ogniu protestów.
Organizowane regularnie w Serbii protesty są odpowiedzią na katastrofę budowlaną na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie z 1 listopada 2024 roku, w wyniku której zginęło 16 osób - ostatnia ofiara zmarła w szpitalu w marcu, lecz nie przerwało to głosów sprzeciwu wobec rządu. Od grudnia inicjatywę w organizacji masowych demonstracji przejęli studenci, którzy od kilku miesięcy okupują również 60 wydziałów we wszystkich ośrodkach akademickich kraju.
Atmosfera w Serbii jest napięta, winnych katastrofy jednak wciąż nie ma, podobnie jak nie ma przyspieszonych wyborów - są za to akty oskarżenia wobec demonstrantów, chaos oraz... strach przed spotkaniem Crvenej Zvezdy z Lechem Poznań.
Zvezda - Lech. Serbowie obawiają się... Polaków?
Czy Serbowie obawiają się Polaków, którzy przyjadą za Lechem do stolicy ich kraju? Mecz, do którego dojdzie w przyszłym tygodniu, ma spędzać sen z powiek przynajmniej części mieszkańców - przede wszystkim chodzi jednak o prezydenta Aleksandra Vucicia, szefa ministerstwa spraw zagranicznych Ivicę Dacicia oraz fanów Zvezdy i lokalnego rywala, Partizana.
Vucić zapowiedział, że w najbliższych dniach ma dojść do spotkania, na którym zostanie przeanalizowane zagrożenie. Partizan, który także słynie ze swoich zagorzałych kibiców, swój mecz z europejskich pucharach rozgrywa już w najbliższy czwartek, a jego rywalem jest Hibernians - do Belgradu uda się około tysiąca szkockich kibiców, co także może podgrzać atmosferę. Ma być to jednak zaledwie przedsmak tego, co wydarzy się w przyszłym tygodniu, kiedy w Belgradzie znajdą się poznaniacy.
Co ciekawe, kroki bezpieczeństwa przed pierwszym spotkaniem poczyniła także polska policja, która zabezpiecza spotkanie domowe Lecha.
- Wojciech Szczęsny nie może grać w meczach Barcelony. Walka z czasem
- Jan Urban szykuje zmiany? Kamil Grabara może wrócić do kadry
- Nie żyje słynna Pani Renia. Ruch Chorzów w żałobie
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps