Kewin Sasak objawieniem polskiej kadry. "Dopiero to do mnie dochodzi"

Kewin Sasak był jedną z gwiazd polskiej kadry podczas turnieju finałowego Ligi Narodów. 28-letni atakujący cieszy się z sukcesu, ale twardo stąpa po ziemi i zapowiada walkę o kolejne sukcesy z kadrą.

2025-08-06, 09:40

Kewin Sasak objawieniem polskiej kadry. "Dopiero to do mnie dochodzi"
Kewin Sasak. Foto: PAP/Adam Warżawa

Sasak "oswaja się" z sukcesem

Polscy siatkarze wrócili do kraju z Chin, gdzie w niedzielę triumfowali w Lidze Narodów. W turnieju w Ningbo Biało-Czerwoni pokonali Japonię, Brazylię i w finale Włochy - nie tracąc seta.

Duży udział w sukcesie Polaków miał Kewin Sasak, którego wybrano najlepszym atakującym turnieju, dla którego była to pierwsza duża impreza w barwach reprezentacji.

- Dopiero do mnie to wszystko dochodzi. To fajne osiągnięcie, pierwszy turniej i od razu z takimi efektami. Zdaję sobie jednak sprawę, że dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy i celowaliśmy w medal. Może niekoniecznie złoty, ale cieszymy się z niego. Poza poszczególnymi setami przeciwnicy nie byli w stanie dorównać do naszego poziomu - analizuje w rozmowie z Grzegorzem Nowaczykiem.

Zacięta walka o wyjazd na MŚ

Choć Sasak znakomicie spisał się w Chinach, nie może być pewny udziału w mistrzostwach świata, ponieważ konkurenci do miejsca w składzie nie śpią. Atakujący Bogdanki LUK Lublin ma tego świadomość.

- Myślę, że reprezentacja Polski ma dostatek atakujących. Ja się staram tym nie przejmować i swoją pracą na treningach wzbudzić zaufanie trenera. Jeśli pojadę na MŚ, to będę z tego bardzo dumny - podkreślił.

Posłuchaj

Kewin Sasak w rozmowie z Grzegorzem Nowaczykiem 2:45
+
Dodaj do playlisty

Mistrzostwa świata odbędą się w dniach od 12 do 28 września na Filipinach. Polska w pierwszej grupowej fazie zagra z Rumunią (13.09), Katarem (15.09) i Holandią (17.09). Tytułu bronić będzie reprezentacja Włoch.

Zobacz także:

Źródło: Polskie Radio/BG

Polecane

Wróć do strony głównej