Polka okradziona ze złotego medalu. Kontrowersja w finale, jest protest

Martyna Kierczyńska przegrała w finale muay thai, zdobywając srebrny medal na World Games 2025. Jednak wiele osób nie zgodziło się z decyzją sędziów, ponieważ przez zdecydowaną część pojedynku to Polka  przeważała. Zespół podjął stosowne kroki.

2025-08-10, 17:56

Polka okradziona ze złotego medalu. Kontrowersja w finale, jest protest
Martyna Kierczyńska zdobyła srebrny medal. Foto: Artur Barbarowski/East News

Srebrny medal Martyny Kierczyńskiej. Kontrowersja w finale

Martyna Kierczyńska pokazała się z bardzo dobrej strony w finale World Games w muay thai. Podczas walki z Laurą Burgos Lopez natychmiast ruszyła do ataku. Polka często trafiała rywalkę, ale i dobrze prezentowała się w kopnięciach. W pierwszej rundzie wygrała 10-9. W drugiej Meksykanka postępowała nieco chaotycznie, ale wydawało się, że zaczyna wchodzić w swój rytm. Mimo to sędziowie orzekli remis.

W decydującym momencie Kierczyńska przeważała w ringu – popisywała się celnymi uderzeniami, a Meksykanka nie była w stanie jej odpowiedzieć. Jednak arbitrzy postanowili przyznać wygraną Burgos Lopez 29-28. 

Kierczyńska okradziona ze złota? 

- Jest mi przykro. Widząc, jak te sporty są oceniane, nie dziwię się, że nie ma ich na igrzyskach - opowiadała sportsmenka w wywiadzie dla Polsatu Sport.

Przemysław Saleta i Igor Marczak, którzy komentowali to starcie byli zupełnie innego zdania. Jak się później okazało, sztab Polki złożył protest.

Przeczytaj więcej:

Źródło: PolskieRadio24.pl/Polsat Sport/mw

Polecane

Wróć do strony głównej