Polka okradziona ze złotego medalu. Kontrowersja w finale, jest protest
Martyna Kierczyńska przegrała w finale muay thai, zdobywając srebrny medal na World Games 2025. Jednak wiele osób nie zgodziło się z decyzją sędziów, ponieważ przez zdecydowaną część pojedynku to Polka przeważała. Zespół podjął stosowne kroki.
2025-08-10, 17:56
Srebrny medal Martyny Kierczyńskiej. Kontrowersja w finale
Martyna Kierczyńska pokazała się z bardzo dobrej strony w finale World Games w muay thai. Podczas walki z Laurą Burgos Lopez natychmiast ruszyła do ataku. Polka często trafiała rywalkę, ale i dobrze prezentowała się w kopnięciach. W pierwszej rundzie wygrała 10-9. W drugiej Meksykanka postępowała nieco chaotycznie, ale wydawało się, że zaczyna wchodzić w swój rytm. Mimo to sędziowie orzekli remis.
W decydującym momencie Kierczyńska przeważała w ringu – popisywała się celnymi uderzeniami, a Meksykanka nie była w stanie jej odpowiedzieć. Jednak arbitrzy postanowili przyznać wygraną Burgos Lopez 29-28.
Kierczyńska okradziona ze złota?
- Jest mi przykro. Widząc, jak te sporty są oceniane, nie dziwię się, że nie ma ich na igrzyskach - opowiadała sportsmenka w wywiadzie dla Polsatu Sport.
Przemysław Saleta i Igor Marczak, którzy komentowali to starcie byli zupełnie innego zdania. Jak się później okazało, sztab Polki złożył protest.
Przeczytaj więcej:
- Tomasz Fornal powiedział prawdę o piłce nożnej. Kibice nie będą zadowoleni
- Media: Robert Lewandowski zdecydował ws. gry w reprezentacji Polski
- Świątek - Kostiuk: Kiedy drugi mecz w Cincinnati? O której gra Polka?
Źródło: PolskieRadio24.pl/Polsat Sport/mw