Naworcki zawetuje ustawę wiatrakową? "Wsłuchujemy się w głos obywateli"

2025-08-11, 09:35

- Zbliżaniu wiatraków do domostw mówimy "nie". Dla nas najważniejszy jest komfort życia obywateli. a jeśli chodzi o cenę energii, to proponujemy dobre zmiany, na przykład mrożenie cen, tarczę energetyczną. Taką, jak była wprowadzana za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, która obniżała ceny energii w sposób efektywny - mówił w Polskim Radiu 24 Mateusz Kurzejewski, wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości.

Przedsiębiorcy i samorządy wzywają prezydenta do podpisania ustawy wiatrakowej. Pod apelem podpisały się stowarzyszenia zrzeszające około ośmiuset polskich gmin. Z Pałacu Prezydenckiego płyną jednak głosy, które można odczytywać jako krytykę projektu ustawy. Szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki powiedział w jednej z prywatnych telewizji, że ustawa jest "zasadzką na prezydenta".

  • Gościem Sylwii Białek w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" w poniedziałek (11.08) o godz. 8.07 był Mateusz Kurzejewski (Prawo i Sprawiedliwość).

Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Mateusz Kurzejewski uważa, że wiatraki w pobliżu zabudowań obniżają komfort życia. Gość Polskiego Radia 24 dodaje, że zamiast zwiększać liczbę elektrowni wiatrowych, można inaczej obniżać ceny energii.

Jak ocenił, w dyskusjach nt. ustawy można mówić o lobbingu firmy wiatrakowych. - Wszyscy pamiętamy, od czego zaczęły się rządy tej koalicji, od właśnie takiego tego rodzaju wrzutki dotyczącej budowy wiatraków. My wsłuchujemy się w głos obywateli, w głos mieszkańców, którzy mówią wyraźnie, nie chcemy mieć wiatraków naszych w pobliżu naszego pobliżu naszych zabudowań. To jest oczywiste dla każdego, kto kiedykolwiek obok takiego wiatraka przejeżdżał, to jest po prostu zakłócające spokój, również jeśli chodzi o walory krajobrazowe - zaznaczył.

Jak stwierdził poseł, takie opinie potwierdzają również sondaże. - Ponad sześćdziesiąt procent obywateli uważa, że ta zasada, którą my wprowadziliśmy, czyli "dziesięć H", jeśli chodzi o odległość wiatraków od zabudowań, jest odległością odpowiednią. Zbliżaniu wiatraków do domostw mówimy "nie". Dla nas najważniejsze jest komfort życia obywateli, a jeśli chodzi o cenę energii, to proponujemy dobre zmiany, na przykład mrożenie cen, tarczę energetyczną. Taką, jak była wprowadzana za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, która poprawiała obniżała ceny energii w sposób efektywny - argumentował gość audycji.

Czytaj także:

Sejm przyjął ustawę wiatrakową we wtorek (5 sierpnia). Podpis prezydenta pod ustawą jest jednak wątpliwy, ponieważ Karol Nawrocki w czasie kampanii wyborczej krytykował procedowane wtedy rozwiązania.

Nowe przepisy ułatwiają montaż instalacji pozyskujących energię z wiatru na lądzie i zamrażają ceny prądu do końca roku. Główny zarzut opozycji do ustawy to zapis dopuszczający 500 metrów jako minimalną odległość turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych. Obecnie jest to 700 metrów.

Źródło: Polskie Radio 24/ka


Polecane

Wróć do strony głównej