Zaginięcie zakonnicy w Kutnie. Odebrała tajemniczy telefon
Od wtorkowego popołudnia trwały intensywne poszukiwania siostry Doroty Janiszewskiej ze Zgromadzenia Sióstr Pasjonatek Świętego Pawła od Krzyża. Wiceprzełożona prowincji podkreślała, że zaginięcie mogło mieć związek z jej wymagającą i niebezpieczną misją. W czwartek przekazano dobre wieści - siostra Dorota została odnaleziona.
2025-08-22, 10:01
Siostra zakonna Dorota Janiszewska odnaleziona
Siostra zakonna Dorota Janiszewska ze Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek Świętego Pawła od Krzyża została odnaleziona. "Dziękujemy wszystkim za modlitwę, wsparcie i ogromną solidarność w tych trudnych godzinach. Wasza czujność i gotowość do pomocy są dla nas bezcennym świadectwem dobra. Jesteśmy wdzięczne także służbom - szczególnie Policji - za profesjonalną pomoc w poszukiwaniach" - napisano za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Wskazano, że siostra Dorota złożyła zeznania na policji. "Prosimy o uszanowanie jej prywatności i otoczenie jej modlitwą, aby mogła powrócić do pełni sił po tym dramatycznym doświadczeniu. W imieniu Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek Świętego Pawła od Krzyża - dziękujemy!" - czytamy w oświadczeniu.
Siostra Dorota Janiszewska odebrała telefon od oszustów
Jak poinformowano w czwartkowym komunikacie, 19 sierpnia około godziny 11.00 siostra zakonna Dorota Janiszewska odebrała telefon od osoby podającej się za funkcjonariusza policji. Po długiej rozmowie, wyraźnie zdenerwowana, opuściła dom zakonny w Kutnie, mówiąc, że musi pilnie wyjechać. Od tamtej chwili nie było z nią żadnego kontaktu.
"Znamy naszą siostrę i wykluczamy możliwość dobrowolnego odejścia. Od wielu lat pełni posługę nie tylko w edukacji, ale także z wielkim oddaniem wspiera kobiety uwikłane w prostytucję, w tym także ofiary handlu ludźmi. Jej praca jest pełna poświęcenia i odwagi - dociera do osób żyjących w cieniu przemocy, wyzysku i strachu" - wskazano.
Zaznaczono, że "w świetle tej działalności nie można wykluczyć, że jej zaginięcie może wiązać się z jej misją, która niesie ze sobą ogromne ryzyko". "Nasz niepokój potęguje również fakt, że w ostatnich latach w Polsce nasiliła się fala oszustw dokonywanych metodą "na wnuczka" czy "na policjanta". Pragniemy podkreślić, że s. Dorota może poruszać się bez habitu, ponieważ tego podobno zażądali rozmówcy podszywający się pod policjantów" - napisano.
- Sprawa Iwony Wieczorek. "To byłoby przełomem"
- Zwrot w sprawie wypadku Cimoszewicza? "Jestem zaskoczony"
- Złapani na gorącym uczynku. "Słowik", "Pieprzu" i "Cycek" aresztowani
Źródło: Polskie Radio/nł