Onet: Nawrocki blokuje zmiany forsowane przez jego doradczynię

Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę deregulacyjną w energetyce. Nowe przepisy miały uprościć rachunki za prąd i wspierać odnawialne źródła energii. Te rozwiązania były silnie promowane przez jego nową doradczynię - Wandę Buk.

2025-08-26, 09:16

Onet: Nawrocki blokuje zmiany forsowane przez jego doradczynię
Karol Nawrocki i powołana na doradcę prezydenta Wanda Buk. Foto: Wojciech Olkuśnik/East News

Onet: prezydent wetuje zmiany, których domagała się jego nowa doradczyni

Karol Nawrocki zawetował ustawę o deregulacji w zakresie energetyki. Ustawa podnosiła m.in. próg mocy instalacji OZE, od którego trzeba uzyskać koncesję. Ten akt prawny był efektem prac zespołu deregulacyjnego, który nadzorował właściciel InPostu Rafał Brzoska.

Wanda Buk była odpowiedzialna za sprawy energetyczne jako podsekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji w latach 2018-2020. Następnie pracowała w Polskiej Grupie Energetycznej, a obecnie pełni funkcję doradcy społecznego prezydenta w obszarze gospodarki i rozwoju.

Jej wpisy w mediach społecznościowych są jednoznaczne. "Czy wiecie, że OZE potrzebuje koncesji już od 1 MW, a źródła konwencjonalne dopiero od 50 MW? Zespół energetyczny zaproponował kolejny pakiet postulatów" - pisała na platformie X 12 kwietnia 2025 roku.

- Kolejnym postulatem dla inwestujących w odnawialne źródła energii jest zrównanie obowiązku posiadania koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej z instalacji OZE z konwencjonalnymi źródłami wytwarzania. Należy zrównać te progi do poziomu 50 MW, skracając procesy administracyjne dla wytwórców OZE i tym samym ułatwiając w Polsce dalszą transformację energetyczną - mówiła Wanda Buk na nagraniu.

Deregulacja i energetyka - czyli obszary "bliskie" nowej doradczyni Nawrockiego

18 sierpnia 2025 roku, nieco ponad trzy miesiące od powyższego wpisu, Wanda Buk zamieściła post, w którym pochwaliła się, że została powołana do grona doradców nowego prezydenta. "To szansa, by w obszarach, które są mi bliskie - deregulacji, energetyce i cyfryzacji - działać w nowej roli z zupełnie innej perspektywy".

Portal Onet dotarł do jednego z urzędników rządu. - To jakiś absurd. Od miesięcy pracowaliśmy razem z przedsiębiorcami i ekspertami nad zmianą przepisów, czego domagał się sam biznes. Wszystko jak krew w piach - stwierdził.

Nawrocki zawetował deregulację w energetyce. Dlaczego?

Dlaczego nowy prezydent zawetował ustawę o deregulacji? Jak tłumaczył szef jego kancelarii "rząd po raz kolejny próbuje w ramach instalacji OZE dopuścić do swego rodzaju samowolki".

Czytaj także:

- Bez zezwolenia budować instalacje OZE do 5 MW. To są już naprawdę średnie instalacje i miałyby być one poza jakąkolwiek kontrolą państwa. Ja rozumiem, że nie wpisali tego do ustawy wiatrakowej, więc tą ustawą chcieli to dopełnić - stwierdził.

Motyka uderza: to oni czekali na te rozwiązania

Minister energii Miłosz Motyka stwierdził, że weto prezydenta "uderza w przedsiębiorców i przemysł ciężki". "Bo to oni czekali na rozwiązania, które ułatwiają budowę źródeł energii przy zakładach przemysłowych" - napisał w mediach społecznościowych.

"Nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia, by blokować podniesienie do 500 kW mocy instalacji pv na własne potrzeby (poza siecią - red.) bez długich procedur, rozszerzenia cable-poolingu o magazyn energii czy podniesienia do 5 MW mocy instalacji OZE niewymagającej koncesji (wystarczy zgłoszenie - red.)" - tłumaczył.

Ustawa o deregulacji w zakresie energetyki. Lista zmian

  • Podniesienie z 1 do 5 MW próg mocy zainstalowanej instalacji OZE, od którego niezbędne jest uzyskanie odpowiedniej koncesji.
  • Podniesienie progu mocy instalacji fotowoltaicznej, od którego niezbędne jest uzyskanie pozwolenia na budowę (ze 150 do 500 kW).
  • Taka instalacja nie mogłaby znaleźć się na obszarach ochrony przyrody, takich jak: park narodowy, rezerwat, park krajobrazowy, Natura 2000, obszar chronionego krajobrazu, użytek ekologiczny, zespół przyrodniczo-krajobrazowy oraz w ich otulinach, o ile zostały wyznaczone.
  • Uproszczenie rachunków za energię elektryczną. Widoczne na nim byłyby tylko najważniejsze składniki kosztowe, dzięki którym odbiorca w gospodarstwie domowym będzie wiedział, ile wynosi - koszt samej energii, obrotu nią, koszt dystrybucji oraz łączna kwota do zapłaty.

Źródła: Onet.pl/PAP/PolskieRadio24.pl/pb

Polecane

Wróć do strony głównej