Wielomilionowa kara dla Polski. Żurek: winni zapłacą z własnej kieszeni
- Osoby, które podają się za sąd i które są winne europejskich odszkodowań, zapłacą je z własnej kieszeni - zapowiedział minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie, które odmawia Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego statusu sądu. Ponadto nałożył na Polskę karę w wysokości 8,3 mln euro.
2025-09-04, 16:37
Orzeczenie TSUE. Minister sprawiedliwości zajął stanowisko
Powodem orzeczenia i nałożenia kary są wątpliwości wobec niezawisłości i bezstronności składu sędziowskiego. Waldemar Żurek w nagraniu, opublikowanym w mediach społecznościowych, podkreślił, że polskie sądy mają obowiązek uznawać wyrok TSUE, m.in. z powodu zasady pierwszeństwa prawa Unii Europejskiej.
- Musimy wreszcie zrobić z tym porządek. Osoby, które ubierają togi, wiedząc, że nie są sądem, i za nich Polska płaci odszkodowania, będą musiałyza to zapłacić z własnej kieszeni - powiedział minister Żurek, dodając, że w Sądzie Najwyższym nadal zasiadają sędziowie, którym TSUE odmawia statusu sędziów.
Szczegóły sprawy
Wyrok, który skomentował, jest odpowiedzią na pytanie Sądu Apelacyjnego w Krakowie. W tej konkretnej sprawie chodziło o decyzję Izby sprzed czterech lat. Uchyliła ona wyrok z 2006 roku dotyczący nieuczciwej konkurencji na rynku czasopism z krzyżówkami. Sąd Apelacyjny w Krakowie zapytał TSUE, jak ma traktować tę decyzję.
W czwartek TSUE nałożył na Polskę karę w wysokości 8,3 mln euro za opóźnienie we wprowadzeniu unijnej przepisów o prawach autorskich na rynku cyfrowym. Państwa członkowskie powinny były przyjąć regulacje do czerwca 2021 roku, Polska zrobiła to w 2024 roku.
- Waldemar Żurek podjął decyzję. Odwołał żonę prezesa TK
- Zmiana notowań rządu. Nowy trend w sondażu CBOS
- Kulisy Rady Gabinetowej. Żurek o KRS: nie powinniśmy poddawać się szantażowi
Źródło: Polskie Radio/łl