"Kiedy Putin Pani płaci?". Polska kłótnia w Parlamencie Europejskim

Spięcie polskich eurodeputowanych podczas debaty o rosyjskich dronach. Dyskusja w Parlamencie Europejskim w Strasburgu miała być gestem solidarności z Polską, której przestrzeń powietrzną naruszyły drony w nocy z wtorku na środę, lecz zdominowali ją właśnie polscy europosłowie.

Beata Płomecka

Beata Płomecka

2025-09-11, 15:26

"Kiedy Putin Pani płaci?". Polska kłótnia w Parlamencie Europejskim
Pomiędzy polskimi europosłankami doszło do spięcia w PE. Foto: europarl.europa.eu

Polscy europosłowie apelowali o sankcje

Początek debaty nie zapowiadał, że dojdzie do kłótni. Polacy apelowali o zaostrzenie sankcji na Rosję i wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Andrzej Halicki mówił, że Putin, wysyłając drony, wysłał Europie wiadomość, że będzie ją testował. - Potrzeba dużo więcej sankcji, rosyjskimi pieniędzmi będziemy zwalczać rosyjską agresję, czas na to najwyższy. Musimy wzmocnić wschodnią granice wspólnoty europejskiej - apelował polityk Platformy Obywatelskiej.

Putin rozumie tylko język siły - skomentował europoseł Prawa i Sprawiedliwości Adam Bielan. Krzysztof Śmiszek prosił o jedność i zbrojenia. - Unia Europejska będzie silna, albo nie będzie jej wcale - podkreślał polityk Nowej Lewicy. Nieliczni zagraniczni deputowani ten głos wspierali, np. Rasa Juknevičienė, litewska europosłanka z centroprawicy. - Czas formułek w stylu "jesteśmy bardzo zaniepokojeni" już się skończył - mówiła. Thijs Reuten, holenderski europoseł z centrolewicy zwrócił się do deputowanych po polsku. - Polsko, jesteśmy z Wami - powiedział.

Spięcie polskich europosłanek

Ale to głównie Polacy mówili, wzajemnie się obwiniali i obrażaliDoszło na przykład do takiej słownej utarczki. - Nakręcacie prowojenną histerię w Polsce. To nie jest nasza wojna - mówiła Ewa Zajączkowska-Hernik ze skrajnej prawicy. Na te słowa zareagowała Joanna Scheuring-Wielgus z Nowej Lewicy. - Kiedy Putin Pani płaci? - zapytała. W debacie także niektórzy polscy europosłowie z opozycji ostrze krytyki kierowali nie w stronę Rosji, ale Unii Europejskiej.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/Beata Płomecka

Polecane

Wróć do strony głównej