Niespodziewana propozycja rywali dla Polaków. Grbic od razu ją odrzucił

Polscy siatkarze odbyli w czwartek pierwszy i… ostatni trening w hali w Manili, gdzie rywalizować będą w fazie grupowej mistrzostw świata. Biało-Czerwoni mieli godzinne zajęcia i chociaż otrzymali propozycję przedłużenia ich i rozegrania sparingu z Katarczykami, to z tej opcji nie skorzystali.

2025-09-11, 19:17

Niespodziewana propozycja rywali dla Polaków. Grbic od razu ją odrzucił
Nikola Grbic. Foto: PAP/Marian Zubrzycki

Trudności polskich siatkarzy przed mistrzostwami świata

Zgodnie z zasadami obowiązującymi podczas międzynarodowych turniejów siatkarskich, każda z reprezentacji może odbyć tylko jeden trening przed rozpoczęciem zmagań w hali meczowej. Z tego powodu Polacy w ciągu trzech dni od przylotu do Manili trenowali już w dwóch różnych obiektach.

W czwartek w hali, w której rywalizować będzie ich grupa, mogli spędzić tylko godzinę ze względu na dużą liczbę zespołów uczestniczących w tegorocznych mistrzostwach. Globalny czempionat został rozszerzony z 24 do 32 drużyn.

- Nic nie jest inaczej niż zwykle. Jak przyjeżdżasz grać jakiś turniej, to masz tylko jeden trening w hali, w której grasz. Tak jest na każdej imprezie. Jedyne, co jest inaczej, to to, że zwykle trenujemy półtorej godziny, a w hali meczowej tylko godzinę. Tak długo, jak jest tak samo dla wszystkich, nie ma problemu – zaznaczył trener Polaków Nikola Grbic.

Serbski szkoleniowiec podkreślił, że pierwsze zajęcia na Filipinach były trudne ze względu na jet lag, z którym zmagali się siatkarze, ale z każdym dniem ich dyspozycja wygląda coraz lepiej.

- Cieszę się, że jesteśmy zdrowi. Mam nadzieję, że będziemy rosnąć z każdym dniem i będziemy prezentować naszą najlepszą formę, gdy ona będzie potrzebna – powiedział Serb.

Nikola Grbic nie skorzystał z propozycji Katarczyków

Podczas czwartkowego treningu w Smart Araneta Coliseum, która nie należy do największych i nie ma zbyt dużo miejsca m.in. do bronienia piłki, wszyscy zawodnicy byli do dyspozycji trenera. Zajęcia rozpoczęły się od rozgrzewki, później siatkarze pracowali nad pojedynczymi elementami i grali w szóstkach.

Jak zdradził trener Grbic, Polacy otrzymali propozycję rozegrania sparingu z reprezentacją Kataru, która miała mieć trening w hali meczowej zaraz po nich. W ten sposób zamiast godzinnych zajęć, trwałyby one dwie godziny, a aktualni jeszcze wicemistrzowie świata mieliby szansę na bliższe poznanie tego egzotycznego grupowego rywala. Biało-Czerwoni nie skorzystali jednak z tej okazji. Szkoleniowiec uznał, że więcej wyciągnie z rywalizacji dwóch polskich szóstek między sobą.

Z Katarem zespół trenera Grbica zmierzy się w poniedziałek. Rywalizację rozpocznie w sobotę meczem z Rumunią, a na zakończenie fazy grupowej spotka się w środę z Holandią.

Czytaj więcej:

Źródło: PAP/BG

Polecane

Wróć do strony głównej