Rekordowa frekwencja w Tatrach. Ponad 1 mln turystów w sierpniu
Na szlaki Tatrzańskiego Parku Narodowego od początku roku do początku września weszło niemal 4 mln osób, tylko w samym sierpniu ponad 1 mln – poinformował Tatrzański Park Narodowy. To rekordowa frekwencja.
2025-09-12, 14:03
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Tatrzański Park Narodowy odwiedziło w ciągu 8 miesięcy 2025 roku niemal 4 mln osób, z czego w sierpniu ponad 1 mln
- Najpopularniejsze są - trasa do Morskiego Oka i wjazd kolejką na Kasprowy Wierch. Najmniej popularna jest Dolina Lejowa
- Dyrekcja TPN zapewnia, że stan przyrody jest pod kontrolą, a obecność dużych drapieżników świadczy o dobrej kondycji ekosystemu
Rekordowy sierpień w Tatrach
Frekwencja na tatrzańskich szlakach jest w tym roku rekordowa. Od początku roku do początku września weszło na nie niemal 4 mln osób, z czego tylko w sierpniu - ponad 1 mln. Dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski zapewnia, że mimo rekordowego ruchu turystycznego sytuacja jest kontrolowana, a stan przyrody stale monitorowany.
Z danych TPN wynika, że najwięcej turystów odwiedziło Tatry w sierpniu - 1 mln 97 tys. 653 osób, co stanowi rekordowy wynik. Drugim miesiącem pod względem frekwencji był lipiec - 794 tys. 17 wejść, a trzecim czerwiec - 589 tys. 443. Statystyki opierają się na liczbie sprzedanych biletów wstępu oraz przejazdów koleją linową na Kasprowy Wierch. Koszt wejścia do TPN wynosi 11 zł (bilet normalny) lub 5,50 zł (ulgowy dla studentów, uczniów, emerytów, rencistów i osób z niepełnosprawnościami). Dostępne są także bilety wielodniowe i grupowe, które obniżają jednostkowy koszt wejścia.
Najwięcej turystów wybrało trasę do Morskiego Oka - w punkcie wejściowym na Palenicy Białczańskiej odnotowano 467 tys. 248 wejść. Kolejką na Kasprowy Wierch wyjechało 436 tys. 7 osób (bilety kosztują od 110 zł w obie strony), a Dolinę Kościeliską odwiedziło 358 tys. 243 turystów. Najmniej popularne były Dolina Lejowa (3 tys. 658 wejść), Dolina Olczyska (22 tys. 140) oraz szlak z Zazadniej w kierunku Rusinowej Polany - 29 tys. 399 wejść.
Przyroda pod ochroną mimo rekordowego ruchu
Dyrektor Ziobrowski podkreśla, że tak duża frekwencja pokazuje niesłabnące zainteresowanie Tatrami, ale jednocześnie stawia przed parkiem odpowiedzialność za ochronę przyrody. Wskazał również na pojawiające się w debacie publicznej pytania o ewentualne ograniczanie ruchu turystycznego. Jego zdaniem w TPN obowiązują już istotne regulacje - przede wszystkim poruszanie się wyłącznie po wyznaczonych szlakach, co minimalizuje wpływ turystyki na środowisko. - Od marca do listopada obowiązuje także zakaz wędrówek po zmroku, aby nie zakłócać życia zwierząt - przypomniał.
Dyrektor zaznaczył, że TPN stale monitoruje stan przyrody i w razie potrzeby reaguje, np. czasowo zamykając trasy z powodu obecności niedźwiedzi czy sokołów. Podkreślił też rolę edukacji i zarządzania ruchem turystycznym. - Na razie nie planujemy wprowadzania dalej idących ograniczeń. To rozwiązanie ostateczne, możliwe jedynie w przypadku wyraźnego pogorszenia stanu przyrody - powiedział.
Przypomniał również, że parki narodowe są dobrem wspólnym i pełnią ważne funkcje społeczne. Ich dostępność przynosi wiele korzyści, w tym poprawę zdrowia. Jak dodał, TPN realizuje zasadę "nie pogarszać stanu przyrody", a obecność dużych drapieżników - niedźwiedzia, wilka i rysia - świadczy o dobrej kondycji ekosystemu.
Rośnie popularność e-biletów
TPN poinformował także o rosnącej popularności e-biletów, które pozwalają ominąć kolejki przy wejściach. Do końca sierpnia skorzystało z nich 811 tys. 992 turystów. Z darmowego wejścia dzięki Karcie Dużej Rodziny skorzystało 228 tys. 918 osób.
Dla porównania, w ubiegłym roku od stycznia do sierpnia Tatry odwiedziło 3 mln 226 tys. 195 osób, a cały 2024 rok zakończył się wynikiem 5 mln 91 tys.
W polskich Tatrach dostępnych jest 275 km znakowanych szlaków turystycznych o różnym stopniu trudności - od łatwych tras spacerowych po wymagające, wyposażone w łańcuchy i klamry.
Czytaj także:
- Opłata miejscowa w Zakopanem. Turysta wygrał w sądzie
- Tatry. Turyści wykąpali się w stawie, nagranie trafiło do sieci. "Brak słów"
- Jelenie już "randkują" w Tatrach. Przerażeni turyści myślą, że to niedźwiedzie
Źródło: PAP/Andrzej Mandel